Bangladesz: trudna sytuacja uchodźców Rohingya - 90 proc. kobiet jest w ciąży
Na terytorium Bangladeszu znalazło schronienie ok. 700 tys. uchodźców z ludu Rohingya. Ich liczba stale rośnie. Przebywają oni w obozach, którymi opiekuje się m.in. tamtejsza Caritas, a warunki życia są tam bardzo ciężkie, szczególnie trudna jest sytuacja znajdujących się tam dzieci i kobiet, z których ok. 90 proc. jest w ciąży.
W rozmowie z Radiem Watykańskim kapelan Caritas Bangladeszu ks. Liton Gomes powiedział, że według jego rozeznania "największym problemem są dzieci, bo bardzo dużo wycierpiały i to one, obok kobiet, są pierwszymi ofiarami tego kryzysu". Kapłan zaznaczył, że w obozach mają one już zapewnione zaspokojenie podstawowych potrzeb, jak wyżywienie czy lekarstwa, jednakże zanim tam dotarły, miały bardzo ciężką podróż. Wiele z nich zginęło. "Teraz są już bezpieczne i szczęśliwe. Również społeczność lokalna okazuje im wiele współczucia" - oświadczył ks. kapelan.
Podkreślił następnie, że "naszym głównym priorytetem jest ochrona życia, tak jak nam to wskazuje papież, mówiąc, że pierwszym prawem jest prawo do życia". W tym kontekście zwrócił uwagę na "osobliwy fakt, że niemal 90 proc. kobiet w obozie jest w ciąży, co rzuca się w oczy". Na pytanie, jak to było możliwe. odpowiadały, że ciąża dawała im poczucie bezpieczeństwa, bo "w przeciwnym wypadku zostałyby gwałcone i torturowane przez birmańską armię czy inne ugrupowania" - powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Gomes.
Skomentuj artykuł