Beatyfikacja Popiełuszki to oczyszczanie historii
Zdaniem biskupa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi jutrzejsza beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszki jest „dopełnieniem pewnego etapu oczyszczania się naszej historii” i jest to „akt sprawiedliwości dziejowej”. - Teraz ks. Jerzy będzie się wstawiał za nami u Ojca w niebie – powiedział dziś na antenie diecezjalnego Radia Głos w Pelplinie.
- W tę niedzielę beatyfikacja Sługi Bożego księdza Jerzego Popiełuszki zdominuje wszystkie inne obchody. To jest sprawa ogromniej doniosłości, beatyfikacja a więc wprowadzenie go na ołtarze, do kultu publicznego Kościoła” – zauważył biskup pelpliński
Hierarcha wskazał, że nowy błogosławiony, to kapłan „który wyrósł z wielkiego zawirowania spraw społecznych, politycznych w Polsce. Z wielkiego napięcia między komunizmem a Kościołem, między komunizmem a wiarą”. – Wyrósł także z dziedzictwa „Solidarności”, a więc z tego budzącego się ruchu społecznego, który oczyszczał, najpierw sprawy społeczne i torował drogę, także do dostrzeżenia również spraw religijnych na pierwszym miejscu – podkreślił. Bp Szlaga dodał, że dzięki temu pojawiła się Msza św. w radiu i w „wszystko zaczęło normalnieć”.
Według biskupa pelplińskiego, „beatyfikacja księdza Popiełuszki jest niejako dopełnieniem pewnego etapu oczyszczania się naszej historii” i jest to „akt sprawiedliwości dziejowej”. Bp Szlaga przypomniał bestialskie zamordowanie księdza Popiełuszki i stwierdził, że „Pan Bóg na liniach krzywych pisze prosto.
Hierarcha, nawiązując do czasu, gdy był pracownikiem naukowym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, powiedział, że widywał w rektoracie uczelni jednego z późniejszych morderców ks. Popiełuszki, Grzegorza Piotrowskiego, który był pracownikiem urzędu bezpieczeństwa i „informował o udziale młodzieży w protestach”. Biskup Pelpliński dalej pytał: „Ile musiał mieć jadu w sobie, nienawiści, skoro był motorem całego tego wydarzenia, morderstwa? Ciekawe, jak będzie odczuwał jutrzejszą beatyfikację, wyniesienie ks. Jerzego do chwały ołtarzy?” – zastanawiał się biskup.
Jego zdaniem, jutrzejsza beatyfikacja „jest to wielka rehabilitacja ks. Popiełuszki - społeczna, bo religijna już dawno się dokonała”.
Hierarcha mówiąc o mamie ks. Popiełuszki, jej cierpieniach i obecnej radości powiedział, że: „to wyrównanie bólów, który łączyły się z prześladowaniem syna za życia i zbrodnią na nim dokonaną”.
Na zakończenie cotygodniowej audycji bp Szlaga stwierdził, że „nowy błogosławiony jest patronem naszych czasów, czasów, które nam również bardzo dokuczały i nas zniewalały. Też cierpieliśmy, żyjąc w nieustannym napięciu, lęku, zastraszeniu, wśród wielu prowokacji” – mówił. - Dzisiaj jest zbyt wiele sporów politycznych a powinno chodzić nie o sprawy partyjne, lecz „żeby Polska była szczęśliwa” – dodał.
Skomentuj artykuł