Benedykt XVI po śmierci ks. inf. Sudera
- Ojciec Święty Benedykt XVI, poinformowany o śmierci Ks. Infułata Kazimierza Sudera, poleca jego duszę Bożemu miłosierdziu i wyprasza łaskę wiecznego udziału w chwale zmartwychwstałego Pana. Dziękuje Bogu za wszelkie dobro, jakie Zmarły spełnił w swoim życiu jako oddany kapłan i szlachetny człowiek - napisał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Tarcisio Bertone do kard. Stanisława Dziwisza. Ks. Suder zmarł 27 listopada w wieku 90 lat.
Watykański list przypomina, że kapłańska droga ks. Sudera "rozpoczęła się w latach hitlerowskiej okupacji Polski od podziemnego Seminarium Duchownego, w którym połączyła go serdeczna przyjaźń z Karolem Wojtyłą - dziś Błogosławionym Janem Pawłem II. Pozostawali jej wierni, gdy ks. Karol oddawał się posłudze duszpasterskiej wśród studentów, rozwijał pracę naukową, a następnie podejmował zadania związane z biskupstwem, kardynalstwem i papiestwem, zaś ks. Kazimierz pracował jako wikariusz w Makowie Podhalańskim, Łapanowie, Żywcu czy Chrzanowie, a potem jako proboszcz na tak znaczących placówkach jak parafia św. Anny w Krakowie czy Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach, gdzie podejmował jako gospodarz Jana Pawła II w 1991 roku".
- Ostatnie lata jego życia były naznaczone cierpliwą, wierną i wyrozumiałą posługą konfesjonału w Bazylice Mariackiej w Krakowie. Chrystus, Najwyższy i Wieczny Kapłan, był dla niego wzorem na każdym etapie życia, a dziś z pewnością docenił trud i owoce jego kapłańskiego życia i przyjął go do grona wybranych - napisał kard. Bertone.
Zapewnił też, że papież poleca Bogu w modlitwie wszystkich uczestników uroczystości pogrzebowej ks. Sudera i "z serca udziela swojego apostolskiego błogosławieństwa".
Skomentuj artykuł