Bertone: Kościół wychodzi z propozycją dialogu

"Nową ewangelizację prowadzi się w świecie, który ulega zmianom. W naszych czasach musimy mówić o Bogu w kontekście często obojętnym, a nieraz wprost wrogim". Przypomniał o tym watykański sekretarz stanu na seminarium "Europa a nowa ewangelizacja". Zostało ono zorganizowane w Rzymie przez Radę Konferencji Biskupich Europy (CCEE) wspólnie z Papieską Radą ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji. Kard. Tarcisio Bertone zachęcił, by pokładać ufność w Bogu i Jego Słowie, z realizmem rozpoznając przeszkody, starając się rozproszyć uprzedzenia i przygotować teren pod ewangeliczny zasiew.

- W dzisiejszej Europie - powiedział kard. Bertone - coraz trudniej jest rozróżnić między prawdą a błędami i kłamstwami. Pewien typ pluralizmu nie pozwala na rozróżnianie dobra od zła. Obok zdrowej świeckości obecny jest nietolerancyjny laicyzm. Zasady niestosowania dyskryminacji często nadużywa się do tworzenia dyktatury relatywizmu wykluczającej Boga, publiczny wymiar wiary czy obecność symboli religijnych. Jest ona w otwartym konflikcie z tradycyjnymi wartościami chrześcijańskimi, występując przeciwko małżeństwu między mężczyzną a kobietą czy obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci - dodał watykański sekretarz stanu. Zwrócił uwagę, że obok kulturowej i społecznej erozji tradycyjnych wartości w Europie jesteśmy też jednak świadkami bezprecedensowego szukania Boga, często w sposób zdezorientowany, przez młodzież. Mówiąc następnie o kryzysie ekonomicznym, purpurat wskazał, że budząc nowe pytania co do odpowiedzialności i etyki w działaniach finansowych sprawia on, że bardzo aktualną staje się kwestia godności i duchowego powołania człowieka. Kościół chce podjąć to wyzwanie i zaproponować społeczeństwu nowe drogi dialogu, wychodząc od Ewangelii - powiedział kard. Bertone.

Kard. Péter Erdő, przewodniczący Rady Konferencji Biskupich Europy, na dzisiejszym seminarium nawiązał do 40-lecia tej organizacji. Mówił też o aktualnej sytuacji naszego kontynentu. - Choć przypadki prześladowania chrześcijan nie są dziś w Europie tak głośne, jak na innych kontynentach, nie powinniśmy zapominać, że również w społeczeństwach europejskich dochodzi naprawdę do dyskryminacji - zauważył węgierski purpurat. Nawiązując do ciężkiej sytuacji gospodarczej w wielu krajach Europy, mającej poważne konsekwencje dla społeczeństw i jednostek, kard. Erdő wskazał, że jeszcze głębszy i niebezpieczniejszy jest kryzys etyczny i antropologiczny. Dotyczy on szczególnie życia rodzin, struktur oświatowych, środków społecznego przekazu. "Kościół przez swoje dzieła i słowo, a przede wszystkim poprzez licznych chrześcijan zaangażowanych w życie publiczne, stara się być bliski najbardziej potrzebującym i wskazywać drogi wyjścia z kryzysu" - powiedział przewodniczący Rady Konferencji Biskupich Europy.

Po południu nowe prezydium tej organizacji, wybrane pod koniec września na jej sesji plenarnej w stolicy Albanii, rozpoczęło tradycyjne wizyty w dykasteriach Kurii Rzymskiej. Jednym z wiceprzewodniczących Rady Konferencji Biskupich Europy jest abp Józef Michalik z Przemyśla.