"Bez tego nie sposób zrozumieć Jana Pawła II"
"Jan Paweł II żył ustawicznie w zażyłości z Tym, który jest źródłem wszelkiej mądrości i wszelkiego dobra i piękna; w zażyłości z Tym, który może uczynić wszystko. W duszy Ojca Świętego dokonywała się ta najważniejsza twórczość, tj. czerpanie mocy, światła, miłości i radości z modlitwy, by potem móc dzielić się tym z innymi. Słowem, modlitwa leżała u podłoża całej, jakże na wskroś owocnej i cenionej działalności Papieża. Bez dostrzeżenia tego istotnego źródła nie sposób zrozumieć Jana Pawła II".
Jedyny klasztor kontemplacyjny na Islandii otrzymał relikwie bł. Jana Pawła II. Uroczystość wpisuje się w obchody pierwszej rocznicy beatyfikacji. Relikwia w postaci kropli krwi wsączonej w kawałek białej tkaniny została przekazana karmelitankom bosym w Hafnarfjördur.
Relikwię przywiózł na wyspę o. Szczepan T. Praśkiewicz OCD, konsultor Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. On też 25 kwietnia przewodniczył Eucharystii, po której ozdobny relikwiarz złożono w chórze zakonnym. Właśnie w tym miejscu mniszki codziennie uczestniczą w liturgii i spędzają długie godziny na modlitwie kontemplacyjnej. Intronizacja relikwii stała się okazją do przypomnienia nauczania bł. Jana Pawła II o modlitwie i do przywołania jego związków z duchowością karmelitańską już od samego dzieciństwa.
- Karol Wojtyła wzrastał w cieniu wadowickiego klasztoru karmelitów bosych, gdzie przyjął szkaplerz, a potem zetknął się z orędziem mistrzów Karmelu - św. Teresy od Jezusa i św. Jana od Krzyża, odkrywając głęboki humanizm karmelitańskiej szkoły duchowości - mówił w homilii o. Praśkiewicz. Jak zauważył, sprawiło to, że niejako "zaraził" się modlitewnym wymiarem karmelitańskiego charyzmatu i modlitwy. "Poprzez nią zjednoczenie Ojca Świętego z Bogiem było prawdziwym źródłem bogactwa jego osobowości i światła jego nauczania, a także jego niezmiernej odwagi i niezmordowanej działalności apostolskiej, jak również jego naturalności i bezpośredniości w kontaktach z ludźmi i z przyrodą, jego atrakcyjności, uroku, mocy pociągania i wpływania na innych, jego zaangażowania w obronę godności i praw człowieka, i w końcu jego osobistej świętości!".
Karmelita podkreślił, że "Jan Paweł II żył ustawicznie w zażyłości z Tym, który jest źródłem wszelkiej mądrości i wszelkiego dobra i piękna; w zażyłości z Tym, który może uczynić wszystko. W duszy Ojca Świętego dokonywała się ta najważniejsza twórczość, tj. czerpanie mocy, światła, miłości i radości z modlitwy, by potem móc dzielić się tym z innymi. Słowem, modlitwa leżała u podłoża całej, jakże na wskroś owocnej i cenionej działalności Papieża. Bez dostrzeżenia tego istotnego źródła nie sposób zrozumieć Jana Pawła II".
Z takim też orędziem - przypominał kaznodzieja - bł. Jan Paweł II w czerwcu 1989 r. pielgrzymował na Islandię. W 2009 r. z okazji dwudziestolecia tej wizyty w katedrze katolickiej w Reykjaviku intronizowano namalowany przez s. Melkorkę Posiadlik z islandzkiego Karmelu obraz Jezusa Miłosiernego i modlono się o rychłą beatyfikację Ojca Świętego, co rok temu stało się rzeczywistością.
"Niech obecność relikwii ex sanguine bł. Jana Pawła II na Islandii - życzył o. Praśkiewicz - nie tylko przypomina mieszkańcom wyspy przesłanie Ojca Świętego, ale niech czyni wszystkich ludźmi modlitwy, co skądinąd podkreślał z naciskiem Jan Paweł II w liście apostolskim Novo millennio ineunte prosząc, by właśnie modlitwa stała się zasadniczym elementem programu duszpasterskiego na nowe tysiąclecie. Co więcej, niech w parze z modlitwą idzie zaangażowanie Islandczyków w budowanie cywilizacji miłości, we wzajemnym szacunku i współpracy oraz w dialogu ekumenicznym, by wszyscy na co dzień kierowali się Ewangelią Jezusa Chrystusa".
Skomentuj artykuł