Biskup miał wyłudzić pieniądze diecezji i przekazać je kochance. Jest reakcja Watykanu
Papież Franciszek zatwierdził rezygnację 58-letniego biskupa indonezyjskiego Hubertusa Letenga. Stało się to w wyniku śledztwa w sprawie domniemanej kradzieży.
Zarzuca się Letengowi, że potajemnie pożyczył 94 tys. dolarów będących własnością indonezyjskiej konferencji biskupów i 30 tys. dolarów od diecezji, nie przekazując sprawozdania.
Teraz diecezja, jak również konferencja biskupów, domaga się od niego zwrotu pieniędzy.
Przedstawiciele Watykanu poprosili indonezyjnego biskupa Hubertusa Letenga, który ostatnio odrzucił zarzuty o kradzież i romans, aby zwrócił Kościołowi pieniądze, które rzekomo przywłaszczył.
Ojciec Robert Pelita, będący uczestnikiem spotkania pomiędzy przedstawicielami Watykanu, indonezyjską konferencją biskupów a diecezją Ruteng, powiedział witrynie ucanews.com, że prośba została skierowana bezpośrednio do bpa Letenga. "Przedstawiciel Watykanu powiedział, że pieniądze muszą zostać zwrócone" - oznajmił Pelita w dniu 13 października, aczkolwiek nie określił, do kiedy biskup powinien je zwrócić.
Papież Franciszek zatwierdził rezygnację 58-letniego biskupa. W oświadczeniu wydanym przez diecezję Ruteng nt. rezygnacji nie podano powodów rezygnacji. W normalnych sytuacjach biskup rezygnuje przechodząc na emeryturę, w wieku 75 lat.
Media wskazują jednak, że sprawa związana jest ze śledztwem w sprawie kradzieży, której miał dokonać bp Leteng. Zarzuca się mu, że potajemnie przywłaszczył 94 tys. dolarów będących własnością indonezyjskiej konferencji episkopatu i 30 tys. dolarów od diecezji, nie przekazując sprawozdania.
Podczas spotkania z duspasterzami w diecezji, Leteng powiedział, że pieniądze zostały przeznaczone na rzecz edukacji ubogiej młodzieży w Stanach Zjednoczonych, ale nie był w stanie podać konkretniejszych szczegółów.
W proteście przeciwko działaniom bpa Letenga, 68 kapłanów w diecezji zrezygnowało z pełnionych przez siebie funkcji biskupich wikariuszy i proboszczów. Podejrzewają, że brakujące pieniądze zostały przekazane kobiecie, z którą biskup miał rzekomo romans.
Bp Leteng nie odpowiedział na prośbę, aby skomentować publicznie sprawę dotyczącą zwrotu brakujących funduszy.
W czasie spotkania indonezyjskiej konferencji episkopatu, jej przedstawiciele również odmówili komentarza, mówiąc że ta sprawa znajduje się pod zwierzchnictwem Watykanu.
Bp Leteng w zeszłym tygodniu wciąż przebywał w mieście Ruteng, lecz ks. Augustinus Manfred Habur, sekretarz biskupa, powiedział, że 11 października Watykan dał mu 10 dni na opuszczenie diecezji. "To, gdzie się przeniesie, jest tajemnicą Watykanu" - dodał ksiądz sekretarz.
O skandalu z udziałem bpa Letenga pisały media na całym świecie. Leteng został mianowany biskupem diecezjalnym Ruteng 7 listopada 2009 przez papieża Benedykta XVI.
Indonezja jest największym na świecie krajem muzułmańskim. Mimo to, w 27 diecezjach służy tam 45 biskupów oraz ponad 4,9 tys. księży katolickich. Niemal 3 procent mieszkańców (ok. 7,5 miliona osób) wyznaje katolicyzm.
Na wideo można obejrzeć powitanie biskupa Letenga w jednej z wiosek na terenie diecezji:
Skomentuj artykuł