Biskupi chcą zmienić sposób funkcjonowania Katolickiej Agencji Informacyjnej. Marcin Przeciszewski o powodach swojej rezygnacji

Siedziba KAI przy skwerze kard. Stefana Wyszyńskiego 6 w Warszawie. Fot. Adrian Grycuk / Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0 pl
KAI / pk

Konferencja Episkopatu Polski proponuje zmianę sposobu funkcjonowania Katolickiej Agencji Informacyjnej. Jako portal DEON.pl nie jesteśmy stroną w tej sprawie, ale zależy nam na rzetelnym działaniu mediów katolickich. Dlatego publikujemy stanowisko prezesa KAI. Marcin Przeciszewski ogłosił swoją rezygnację, ujawniając kulisy decyzji KEP o włączeniu KAI do nowo tworzonej Grupy Medialnej KEP.

Publikujemy pełną treść wyjaśnień opublikowanych przez Marcina Przeciszewskiego:

W związku z dzisiejszą publikacją portalu onet.pl ujawniającą fakt mojej rezygnacji z funkcji prezesa zarządu KAI, wyjaśniam głębiej motywy jakimi się kieruję.

Powodem mojej decyzji o złożeniu rezygnacji są działania Konferencji Episkopatu Polski, potwierdzone głosowaniem z 14 marca br. podczas 400. Zebrania plenarnego, a zmierzające do faktycznej likwidacji Katolickiej Agencji Informacyjnej, pomimo formalnego zachowania jej nazwy i logotypu. A ma się to dokonać drogą wcielenia Agencji do "Konsorcjum Mediów KEP", później nazywanego "Grupą medialną KEP", która - w świetle przygotowanego projektu umowy - ma mieć "struktury koordynacyjne", które w istocie mają ubezwłasnowolnić zarząd KAI oraz możliwość jakiejkolwiek samodzielności dziennikarskiej w ramach agencji.

DEON.PL POLECA

 

 

Celem tego nowego tworu nie ma być rzetelny opis rzeczywistości religijno-kościelnej zgodny z dobrze pojętymi regułami warsztatu dziennikarskiego, ale - jak podkreślono w opracowaniu zatytułowanym "Propozycja zmian w zarządzaniu podmiotów medialnych KEP" zaakceptowanym przez biskupów - wytwarzanie "zintegrowanej informacji pozytywnej", kontrolowanej przez urzędowe struktury.

Rozwiązanie takie, w mojej opinii, pozostaje w sprzeczności z teorią organizacji mediów, a także oznacza likwidację utworzonego u progu niepodległości - w oparciu o najlepsze i sprawdzone za granicą na gruncie kościelnym wzorce - modelu funkcjonowania mediów związanych z Konferencją Episkopatu Polski. Model ten bazuje na powołaniu agencji informacyjnej, uzupełniającej urzędowy strumień komunikacji Biura Prasowego KEP przez atrakcyjne z dziennikarskiego punktu widzenia i odpowiadające na potrzeby mediów informacje. W opracowywaniu tego projektu brali udział tej rangi hierarchowie co abp Józef Życiński, kard. Józef Glemp, kard. Franciszek Macharski czy bp Jan Chrapek. Taki model jest korzystny dla Kościoła, gdyż umożliwia agencji reprezentację katolickiego punktu widzenia w istotnych dla Kościoła debatach publicznych bez angażowania autorytetu Episkopatu, chroniąc go dla spraw zasadniczych. Dlatego postanowiono, że Katolicka Agencja Informacyjna nie będzie podlegać Konferencji Episkopatu Polski, lecz specjalnie utworzonej Fundacji na rzecz Wymiany Informacji Katolickiej. Fundacja ta jest związana z Konferencją Episkopatu poprzez swoją Radę, ale zapewnia agencji autonomię niezbędną dla twórczości dziennikarskiej. Analogiczne rozwiązanie zostało wybrane przy tworzeniu Fundacji "Opoka".

Tymczasem zaaprobowany przez KEP plan "restrukturyzacji mediów" autorstwa ks. Leszka Gęsiaka zakłada zastąpienie obecnego systemu modelem odgórnie scentralizowanym, realizowanym w postaci konsorcjum bądź Grupy Medialnej KEP składającej się z Biura Prasowego KEP, KAI i "Opoki" - z centralistycznie rozumianymi strukturami koordynacyjnymi. Mają one odpowiadać zarówno za sposób organizacji każdej z tych instytucji, linię programową jak i finanse. Decyzje w ramach wspomnianych struktur podejmowane mają być zasadniczo drogą konsensusu, a jeśli on nie zaistnieje mają być wydawane na drodze obligatoryjnej, do natychmiastowej realizacji. Pomijając fakt, że rozwiązanie to jest sprzeczne z prawem, gdyż grupy medialne czy konsorcja muszą respektować autonomię zarządów spółek wchodzących w ich skład, jest to powrót do rozwiązań znanych z czasów totalitarnych. We współczesnym świecie agencje prasowe nie podlegają biurom prasowym żadnych instytucji, bowiem straciłyby wówczas swoją wiarygodność, niezbędną do oddziaływania na rynku mediów.

Zupełnie inne są zadania biur prasowych, będących nastawionymi na działania PR (Public Relations) komórkami organizacyjnymi poszczególnych instytucji, a inne agencji informacyjnych, których zadaniem jest wytwarzanie materiałów dziennikarskich rzetelnie przedstawiających omawianą rzeczywistość i atrakcyjnych z dziennikarskiego punktu widzenia.

DEON.PL POLECA


Dlatego zaakceptowany przez Konferencję Episkopatu projekt utworzenia konsorcjum bądź Grupy Medialnej KEP uważam za niekorzystny dla Kościoła Polsce, tym bardziej wobec ogromnych wyzwań na polu medialnym, jakie przed nim stoją w obecnym niełatwym czasie.

A skoro zawsze starałem się działać dla dobra Kościoła - i był to jedyny cel kierowanej przeze mnie Katolickiej Agencji Informacyjnej - to wobec zapowiadanych zmian, zgodnie z sumieniem oraz wierny profesjonalizmowi dziennikarskiemu, nie pozostaje mi nic innego jak wycofać się z funkcji prezesa rządu.

Marcin Przeciszewski

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskupi chcą zmienić sposób funkcjonowania Katolickiej Agencji Informacyjnej. Marcin Przeciszewski o powodach swojej rezygnacji
Komentarze (17)
EM
~Ewa Maj
4 lipca 2025, 16:15
A może ta zmiana jest dlatego, że Episkopat nie daje rady ze sprawami zasadniczymi i potrzebuje całej Grupy Medialnej, żeby móc się wypowiedzić.
OB
~Ola B
1 lipca 2025, 15:55
Nie ma jak cenzura!
KK
~karol karol
30 czerwca 2025, 08:58
Tylko wspólny front całego polskiego katolicyzmu, ubogacany nieustannie potęgą myśli Kardynała Wyszyńskiego i Jana Pawła II, prowadzony przez pasterzy zjednoczonych w Konferencji Episkopatu Polski jest w stanie zrealizować naczelne hasło naszej wiary: " tylko pod Krzyżem, tylko pod Tym Znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem". Powinniśmy jako wierni stanąć ramię w ramię z kapłanami i biskupami, aby wspólnie dać odpór wrażym prądom rewizjonizmu katolickiego, ekologizmu, homoseksualizmu i marksizmu kulturowego. Niech światłe przewodnictwo biskupów, wyrażone na ostatnim zjeździe KEP, oświetla drogę wszystkich wiernych.
JY
~John Yossarian
30 czerwca 2025, 15:53
O, to, to.... Chciejmy pochylić się i, jakże owocnie, ubogacić!
JH
~Jan Hus
30 czerwca 2025, 08:50
...wytwarzanie "zintegrowanej informacji pozytywnej"... Cudowna formułka! Doskonale odzwierciedla horyzonty mentalne i intelektualne biskupów.
AK
~Andrzej Kowalski
29 czerwca 2025, 10:48
Po owocach ich poznamy
KM
~Krzysztof M.
29 czerwca 2025, 06:49
Bardzo dobrze. Amen.
~Obraz Święty
29 czerwca 2025, 05:31
Każdemu, kto podniesie rękę na władzę, władza tę rękę odrąbie
KN
~Katarzyna N.
28 czerwca 2025, 13:35
To mi przypomina odejście Piotra Żyłki. Czy na tym portalu ktoś go jeszcze pamięta?
DF
Dawid fordoński
28 czerwca 2025, 11:56
toż to klapa za klapą, przyzwoitość i zdrowy rozsądek nakazywałaby takiej decyzji w tak krótkim czasie od kontrowersji ze skrzywdzonymi nie podejmować, już nawet nie chce mi się czytać newsów związanych z Kościołem i komentować, ale : niektórym chyba na prawdę na starość myli się i myślą, że to PRL - bo tak chyba władze wtedy działały - w tym przypadku polskie władze Kościelne
WG
~Witold Gedymin
28 czerwca 2025, 05:38
Biskupi ukradli polski Kościół. Zamiast rachunku sumienia, nawrócenia, PRAWDY, "zintegrowana informacja pozytywna".
XZ
~Xy z
27 czerwca 2025, 17:57
Celem nowego tworu ma być wystawianie laurek KEPowi !
BB
~Beata Bulińska
27 czerwca 2025, 16:08
Źle się dzieje w Państwie Duńskim....
MM
~M M
27 czerwca 2025, 23:03
Masz na myśli to, że tam już nie ma cywilizacji białego człowieka a my dołączamy?
TN
~Tomasz Niewierny
28 czerwca 2025, 07:44
"W pale sie nie mieści" jak niektórzy mawiają. Trudno chyba będzie mówić o wiarygodności przekazu. Z drugiej strony 32 szefowania firmie też wypacza obraz instytucji i świata. Może jacyś nowi kandydaci sie pojawią np ks Wierzbicki, Tomek Sekielski, albo Dominika Wielowiejska co sie dobrze na kościele znają.
BD
~Bo D
29 czerwca 2025, 11:05
Obawiam się, że będzie jeden, wspólnie ustalony przekaz jak w PRL-u.
ZW
~Zenon W.
30 czerwca 2025, 12:56
Jeżeli ktoś jeszcze wierzy tym panom w dziwnych czapkach, ten kiep.