Biskupi powinni "złamać daną obietnicę"? Kontrowersje wokół dokumentu o wykorzystywaniu małoletnich
Powołanie kościelnej komisji, której zadaniem jest zbadanie skali wykorzystywania seksualnego, najprawdopodobniej opóźni się o kolejne miesiące. Na łamach RMF24.pl, Tomasz Terlikowski wskazuje, że biskupi nie zgadzają się co do jej kształtu, a Rada Prawna Episkopatu negatywnie zaopiniowała projekt, który przygotował zespół arcybiskupa Wojciecha Polaka. Prace utknęły w martwym punkcie. Poprosiliśmy rzecznika KEP o komentarz.
• Kościół katolicki w Polsce nadal zmaga się z nadużyciami seksualnymi duchownych.
• W marcu 2023 r. biskupi postanowili powołać niezależną komisję do zbadania problemu wykorzystania seksualnego małoletnich przez duchownych.
• Projekt komisji, koordynowany przez abp. Wojciecha Polaka, utknął w sporach wewnątrz hierarchii kościelnej.
• Kontrowersje dotyczą głównie zakresu działań komisji – badanie spraw historycznych versus bieżących zgłoszeń.
• Rada Prawna KEP zaleca ponowne głosowanie i jasne określenie kompetencji organu, aby rozwiać wątpliwości co do jego roli.
• Prymas Polski stwierdził, że opinia Rady Prawnej nie ma dla biskupów charakteru wiążącego.
• Otrzymaliśmy komentarz rzecznika KEP.
Kościół katolicki w Polsce wciąż zmaga się z problemem nadużyć seksualnych. W marcu 2023 r. biskupi podjęli decyzję o powołaniu niezależnej komisji eksperckiej, która miałaby zająć się tym problemem. Choć decyzja wydawała się przełomowa, prace nad szczegółami koncepcji komisji utknęły w sporach, których część rozgrywa się między samymi biskupami. Chodzi o "Zespół kościelny do zbadania problemu wykorzystania seksualnego małoletnich przez niektórych duchownych". Od miesięcy trwają dyskusje nad ostatecznym kształtem organu, a projekt, koordynowany przez zespół abp. Wojciecha Polaka, napotyka na poważny opór - podkreśla Onet.pl.
Kontrowersje wokół głosowania nad dokumentem
Dwa lata temu biskupi podczas 394. Zebrania Plenarnego, odbywającego się w Warszawie 13-14 marca 2023 roku, wyrazili "wolę powołania 'Zespołu kościelnego do zbadania problemu wykorzystania seksualnego małoletnich przez niektórych duchownych'" (uchwała nr 33/394/2023).
"14 czerwca 2023 r. w czasie Zebrania Plenarnego KEP w Lidzbarku Warmińskim abp Wojciech Polak podczas swojego wystąpienia przedstawił m.in. wniosek objęcia badaniami okresu od 1945 r. do momentu powołania Komisji, twierdząc, że 'nie da się zbadać tylko przeszłości, nie odnosząc się do teraźniejszości, ponieważ sprawy, które wydają się tylko historyczne, ostatecznie takimi nie są, gdyż często prowadzą do konieczności podjęcia działań dzisiaj'. Po dyskusji przewodniczący KEP podjął głosowanie nad przyjęciem przedstawionej propozycji. Wniosek został przegłosowany przez biskupów obecnych na sali. W związku z tym, że głosowanie było przeprowadzone ad hoc przez podniesienie ręki - bez wcześniejszego uprzedzenia, że sprawa ma podlegać głosowaniu - uchwała w tej kwestii nie została spisana i charakter podjętej decyzji budzi wątpliwości. W związku z powyższym Rada Prawna KEP proponuje ponowne głosowanie i określenie w sposób jasny charakteru Komisji 'bez względu na jakiekolwiek przeciwne postanowienia'. Będzie to najprostszy sposób wyjaśnienia wątpliwości i sprzecznych informacji" - czytamy w dokumencie Rady Prawnej KEP.
Kanoniści z Rady Prawnej sugerują więc, że w czasie obrad KEP biskupi głosują bez świadomości, nad czym głosują i w związku z tym mogą złamać złożoną publicznie obietnicę - komentuje Terlikowski.
Jak donosi Onet, podczas ostatniego spotkania w Częstochowie biskupi zostali poinformowani o postępie prac nad projektem. Ks. Piotr Studnicki z Biura Delegata ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży wyjaśniał: "dokument jest obecnie konsultowany z Radą Prawną Konferencji Episkopatu Polski, tak aby był zgodny z prawem kanonicznym". Problem w tym, że to właśnie członkowie Rady Prawnej najmocniej opierają się opracowanej koncepcji.
"Zbyt szeroki" projekt dokumentu
Z informacji uzyskanych przez Tomasza Terlikowskiego i Onet wynika, że prawnicy Episkopatu uznali przedstawiony projekt za "zbyt szeroki". Negatywna opinia w tej sprawie została już rozesłana do kurii w całej Polsce. Przedmiotem kontrowersji ma być zakres działań komisji. Zespół abp. Polaka opowiada się za możliwością rozpatrywania zarówno spraw historycznych, jak i bieżących zgłoszeń dotyczących przestępstw na tle seksualnym w Kościele. Propozycja ta wzbudza jednak sprzeciw wspomnianej rady, która upiera się, by ograniczyć działania komisji wyłącznie do archiwalnych przypadków.
Według Terlikowskiego, prawnicy argumentują, że skoncentrowanie się na sprawach z przeszłości byłoby mniej ryzykowne dla Kościoła i zwracają uwagę, że wiele takich przypadków dotyczy duchownych, którzy już nie żyją, co oznacza brak konieczności przeprowadzania procesów czy stosowania kar kanonicznych. Zdaniem krytyków, rozszerzenie kompetencji komisji o bieżące sprawy przypominałoby powołanie organu śledczego, co wykraczałoby poza ramy organizacyjne Kościoła.
"Co to oznacza? Że w rekomendacjach kanonistów nie chodzi ani o dobro Kościoła, ani o inne kwestie, a o pieniądze, które należą się osobom skrzywdzonym" - argumentuje Tomasz Terlikowski.
Jak wskazują rozmówcy Onetu, jednym z kluczowych powodów oporu wobec szerokich kompetencji komisji jest obawa, że badanie współczesnych zgłoszeń mogłoby uderzyć w członków Episkopatu, oskarżanych w przeszłości o systemowe tuszowanie przestępstw seksualnych. Od niemal dekady przepisy kościelne pozwalają karać biskupów za takie zaniedbania — jak dotąd ok. 20 hierarchów było przedmiotem kościelnych śledztw, co dla wielu z nich zakończyło się nałożeniem sankcji.
"Autorzy dokumentu obawiają się, że jeśli Komisja w kształcie planowanym przez jej twórców zostanie powołana, musieliby tłumaczyć się przed nią sami, ich działania podlegałyby ocenie, a członkowie Komisji niekoniecznie kierowaliby się ich interesem" - wskazuje Terlikowski.
Dodatkowo prawnicy podkreślają ryzyko, że materiały zgromadzone przez niezależny organ mogą posłużyć w cywilnych postępowaniach przeciwko kuriom. W sytuacji rosnącej liczby pozwów ze strony ofiar nadużyć, Episkopat obawia się lawiny procesów sądowych i konieczności wypłaty odszkodowań. W szeregach biskupów pojawiają się w związku z tym postulaty ograniczenia niezależności organu, by Kościół zachował kontrolę nad jego działaniami - podkreśla Onet.
Prymas Polski: opinia Rady Prawnej nie ma dla biskupów charakteru wiążącego
Abp Wojciech Polak odnosząc się do niektórych argumentów Rady Prawnej, zauważa, że planowana Komisja z pewnością nie miałaby żadnej możliwości przesłuchiwania biskupów – bo po prostu nie miałaby takich narzędzi. Wyjaśnia, że ramą dla jej działań, jak w przypadku innych podmiotów, jest polskie prawo.
Prymas podkreśla ponadto, że opinia Rady Prawnej nie ma dla biskupów charakteru wiążącego. Planowana Komisja będzie jednym z tematów obrad najbliższego Zebrania Plenarnego KEP w dniach 12 - 14 marca. Odbędzie się na ten temat dyskusja, przy czym ostateczną decyzję, co dalej, podejmą biskupi.
Komentarz rzecznika KEP
Poprosiliśmy Leszka Gęsiaka SJ, rzecznika KEP o odniesienie się do powyższych informacji. Zadaliśmy następujące pytania:
1. W mediach pojawiły się doniesienia, że Rada Prawna KEP zarekomendowała biskupom odrzucenie powstania "Zespołu kościelnego do zbadania problemu wykorzystania seksualnego małoletnich przez niektórych duchownych". Na ile jest to prawda?
2. Red. Tomasz Terlikowski, który opublikował dokument Rady, zasugerował, iż autorzy dokumentu obawiają się, że jeśli Komisja w kształcie planowanym przez jej twórców zostanie powołana, "musieliby tłumaczyć się przed nią sami, ich działania podlegałyby ocenie, a członkowie Komisji niekoniecznie kierowaliby się ich interesem". Prosimy o wyjaśnienie, czy gdyby Zespół powstał na podstawie ocenianych przez Radę "Zasad", taka sytuacja mogłaby mieć miejsce.
3. Dlaczego głosowanie biskupów nad powstaniem zespołu opisane w dokumencie jako głosowanie "ad hoc" zostało podważone przez Radę Prawną? Jak do podważenia głosowania odnoszą się sami biskupi, którzy brali w nim udział?
W odpowiedzi otrzymaliśmy następujące oświadczenie:
Dokument Rady Prawnej Konferencji Episkopatu Polski jest opinią wewnętrzną Rady odnoszącą się do dyskusji, która będzie miała miejsce podczas Zebrania Plenarnego KEP, które odbędzie się w przyszłym tygodniu w Warszawie. Dyskusja przewidziana jest podczas wystąpienia na Zebraniu Plenarnym abp. Wojciecha Polaka, delegata Konferencji Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży. Dokument Rady Prawnej jest jedną z opinii, która wymagana jest w przy podejmowaniu decyzji w tego typu kwestiach.
Nie ma żadnych wątpliwości, że powstanie komisji ekspertów jest dla biskupów rzeczą priorytetową. Wiadomo także, że jest to ogromnie ważna kwestia dla osób skrzywdzonych. Jednocześnie jest to sprawa bardzo złożona, o czym wielokrotnie mówił Ksiądz Prymas, a zatem jej wdrożenie w życie obarczone jest wielką odpowiedzialnością. Oznacza to, że trzeba bardzo dobrze przygotować się do jej powołania.
Z wyrazami szacunku
Biuro Prasowe KEP
Skomentuj artykuł