Biskupi świata: zakończmy epokę paliw kopalnych

(fot. shutterstock.com)
KAI / pk

Do zakończenia epoki paliw kopalnych wezwali biskupi katoliccy z całego świata. Z apelem tym zwrócili się do negocjatorów i szefów państw, wypracowujących porozumienie klimatyczne na COP21 w Paryżu.

Przewodniczący kontynentalnych konferencji episkopatów przyłączyli się do papieskiego wezwania z encykliki "Laudato si’", aby na szczycie w stolicy Francji uczyniono wielki krok naprzód, przyjmując światowe porozumienie, zdolne doprowadzić do prawdziwej zmiany, wspieranej przez wszystkich. Powinno być ono sprawiedliwie i prawnie zobowiązujące.

Porozumienie to musi postawić dobro wspólne ponad interesy narodowe, chroniąc "nasz wspólny dom i jego mieszkańców". W tym celu powinno doprowadzić do zmniejszenia wzrostu temperatury na świecie, aby uniknąć katastrofalnych skutków, szczególnie dla najuboższych.

Opierając się na dowodach naukowych i na konkretnym doświadczeniu mieszkańców pięciu kontynentów biskupi piszą, że nadmierna zależność od paliw kopalnych jest główną przyczyną przyspieszenia zmian klimatu. Dlatego apelują nie tylko o "drakońską redukcję emisji dwutlenku węgla i innych trujących gazów", ale także o zakończenie epoki paliw kopalnych. W zamian proponują zapewnienie każdemu dostępu do energii odnawialnej, zdrowej, w przystępnej cenie.

Przypominają za papieżem Franciszkiem, że klimat jest wspólnym dobrem, należącym do wszystkich. Dlatego zmiany klimatyczne wymagają od nas przedefiniowania rozwoju i postępu, a także rewizji naszego stylu życia. Kościół będący świadkiem tego, jak zmiany klimatyczne uderzają we wspólnoty i osoby ubogie, prosi o "postawienie w centrum uwagi sprawiedliwości społecznej".

Sygnatariuszami apelu są: kard. Oswald Gracias - przewodniczący Federacji Azjatyckich Konferencji Biskupich (FABC), kard. Péter Erdő - przewodniczący Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE), kard. Reinhard Marx - przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE), kard. Ruben Salazar Gomez - przewodniczący Latynoamerykańskiej Rady Biskupiej (CELAM), kard. Béchara Boutros Rai - przewodniczący Rady Katolickich Patriarchów Wschodu (CCPO), abp Gabriel Mbilingi - przewodniczący Sympozjum Konferencji Biskupich Afryki i Madagaskaru (SECAM), abp John Ribat - przewodniczący Federacji Katolickich Konferencji Biskupich Oceanii (FCBCO), abp Joseph Kurtz - przewodniczący Konferencji Katolickich Biskupów Stanów Zjednoczonych (USCCB) i bp David Douglas Crosby - przewodniczący Kanadyjskiej Konferencji Biskupów Katolickich ( CCCB-CECC).

Dokument powstał we współpracy z CIDSE (międzynarodową siecią katolickich organizacji rozwojowych) i Caritas Internationalis, pod patronatem Papieskiej Rady "Iustitia et Pax". Został podpisany i zaprezentowany 26 listopada br. na konferencji prasowej w Watykanie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskupi świata: zakończmy epokę paliw kopalnych
Komentarze (12)
2 grudnia 2015, 11:33
Nie rozumiem dlaczego biskupi zabierają głos w stosunkowo odległych od Ewangelii sprawach. Co Kościół w Polsce powie tysiącom ludzi, którzy spory kawał swego życia i zdrowia zostawiają w kopalniach? Co powiemy ich rodzinom? Kościół na Śląsku był zawsze po ich stronie. Nie rozumię takich apeli, tym bardziej, że są kierowane do gremiów, które, delikatnie mówiąc, niezbyt poważnie traktują zdanie Kościoła.
ZK
Zbigniew Krawacki
2 grudnia 2015, 11:05
Czyli mamy rozpocząć epokę kamienia gładzonego i zamieszkać w jaskiniach? Ja nie będę spowiadał sie z tego, że dom ogrzewam węglem albo gazem.
WDR .
2 grudnia 2015, 04:37
Jestem bardzo ciekaw co w tej sprawie mówi Przewodniczący Tusk, którego pierwszą decyzją po dojściu do władzy było odebranie dotacji na zieloną energię.
1 grudnia 2015, 20:28
Biskupi opierają się nie tylko o encyklikę papieża Franciszka, ale także o badania naukowe: [url]http://climateactiontracker.org/news/248/The-Coal-Gap.html[/url] Jeśli wszystkie planowane kopalnie węgla kamiennego zostaną wybudowane, to będzie rzeczą niemożliwą utrzymać target utrzymania wzrostu temperatury o 2 stopnie do 2030. Jest to nawet niemożliwe z obecnym poziomem produkcji. 
jazmig jazmig
1 grudnia 2015, 22:03
To nie są badania naukowe, tylko hochsztaplerstwo.
PA
Piotr A.
1 grudnia 2015, 22:20
Udowodnij.
1 grudnia 2015, 20:22
KK nic nie zrobił także ku temu, aby wyedukować swoich wiernych o bankierach, którzy przejęli władzę nad pieniądzem w każdym kraju świata. Jedynie papież Pius XI w 1931 roku w Encyklice „Quadragesimo anno” przedstawił jawną krytykę działań finansjery. Ponad 80 lat temu! I nic się w tym względzie nie zmieniło. Chrystus wyrzucił bankierów ze świątyni. To był jeden jedyny raz, kiedy tak mocno się zdenerwował. Dlaczego zatem Kościół milczy? Bo prawda byłaby niewygodna. Nowy rząd trzeba w końcu z czegoś sfinansować. Ludzie jednak otwierają oczy, są już świadomi tego, co się dzieje i nie pozwolą już dłużej dawać się oszukiwać. I działają. Każdy na swym polu, odpowiedzialnie i ze spokojem. To, co dłużej nie służy człowiekowi po prostu musi upaść. To Apokalipsa dla systemów, które ostatnimi siłami i z całą agresją bronią się, by przetrwać, ale co z tej walki wynika obserwujemy sami. Systemy się rozpadają. My Ludzie się do tego przyczyniamy. Bo siła zawsze tkwiła w prawdzie i w jedności.
M
Milosc
1 grudnia 2015, 20:20
Od wielu lat naukowcy, ekonomiści piszą, że problem z dwutlenkiem węgla jest potężną korupcją. Owszem, problem klimatyczny jest potężną korupcją koncernów międzynarodowych. W tej samej encyklice Laudato Si (przygotowywanym zresztą wespół z człowiekiem opowiadającym się za zredukowaniem liczby mieszkańców planety do 1 mld.) papież pisząc o roślinnych i zwierzęcych organizmach modyfikowanych genetycznie (GMO) przyznał, że "trudno wydać osąd na ich temat" pozostawiając pole do spekulacji. Powszechnie wiadomym jest, że największą korporacją na świecie, która przejęła monopol nad GMO jest Monsanto. Działa ona i w Polsce i w wielu krajach świata i swoja działalnoscią przyczynia się do depopulacji społeczeństw. Dlaczego Kościół przemilcza chemtrails? Są dzień w dzień nad naszymi głowami, wystarczy spojrzeć w niebo i zobaczyć jak blokowany jest dostęp promieni słonecznych i jednocześnie ziemia spryskiwana jest metalami ciężkimi. Dlaczego Kościół przemilcza również szczepionkową depopulację ludzkości? Koncerny farmaceutyczne czerpią ogromne zyski na tym, że ludzie chorują!   Jak ludzie mogą walczyć z korporacjami skoro Kościół je de facto wspiera i chroni iinteresy globalistów?    http://brzozafilmy.pl/oszustwo-klimatyczne/
jazmig jazmig
1 grudnia 2015, 19:02
Biskupi nie mają wiedzy, aby się kompetentnkie w tej sprawie wypowiadać, dlatego powinni milczeć. Niestety, popierają oni zachodnich hochsztaplerów okradających biedne państwa, wymuszajć na nich inwestycje, które są drogie, a niczego sensownego nie dają. OZE itp. wynalazki, powodują większą emisję CO2, niż normalne elektrownie.
PA
Piotr A.
1 grudnia 2015, 22:24
Ale wiedzę mają naukowcy i mówią to samo.  Nie rozumiem Cię - co jeszcze musiałoby się wydarzyc zebys przyznał,  że rzeczywiście mamy problem z ociepleniem klimatu?
Krzysztof Łoskot
2 grudnia 2015, 00:42
Co jeszcze musiałoby się stać abyś przyznał, że klimat Ziemi ocieplał się lub ochładzał okresowo choć nikt nie używał paliw kopalnych. Próba zarabiania dziś na aktualnym wzroście temperatur przypomina zyski jakie czerpali ongiś starożytni astronomowie umiejący przewidywać zaćmienia słońca.
PA
Piotr A.
2 grudnia 2015, 07:31
Nietrafione porównanie. Ja nie neguję, że klimat się ocieplał i ochładzał. Problem w tym, że za obecnie obserwowane ocieplenie odpowiedzialna jest działalność ludzka. Wystarczy trochę poczytać. Proszę, masz tu kawę na łąwę, linki do publikacji naukowych, przeczytaj i wyciągnij wnioski: Na klimat wpływają czynniki naturalne (zmiany aktywności Słońca, orbity Ziemi, wybuchy wulkanów itd.), jak i działalność ludzka (emisja gazów cieplarnianych, aerozoli siarkowych, sadzy, zmiany w użytkowaniu powierzchni itd.). Wykazano, że gdyby wziąć pod uwagę jedynie działanie samych czynników naturalnych w ostatnich dekadach, spowodowałyby one ochłodzenie klimatu, natomiast obserwujemy bardzo wyraźny trend wzrostowy średniej temperatury na Ziemi i kolejne lata bijące coraz to nowe rekordy ciepła. http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-wzrost-srednich-temperatur-na-swiecie-wynika-z-przyczyn-naturalnych-65 Oszacowano, że jeśli emisje gazów cieplarnianych pozostaną na niezmienionym poziomie, do końca stulecia klimat na świecie ociepli się średnio o 4 stopnie (co najmniej). Co to oznacza? Konsekwencje są wręcz niewyobrażalne, jedne pociągają za sobą inne, żeby wymienić kilka grubszych: - niektóre rejony świata niezdatne do życia --> masowe migracje (to co mamy teraz, to pikuś) - ryzyko wyginięcia ok. 40% gatunków - problemy z dostępnością wody pitnej w wielu rejonach świata - wzrost średniego poziomu morza zagrażający dużym miastom na wybrzeżach - dalsze gwałtowne zmiany w systemie klimatycznym ziemi itd. Na stronie brytyjskiego MetOffice jest fajna mapka, w której można sobie poklikać w różne rejony świata i pooglądać konsekwencje http://www.metoffice.gov.uk/climate-guide/climate-change/impacts/four-degree-rise/map. A tutaj można poczytać: http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-globalne-ocieplenie-nawet-jesli-bedzie-wcale-nie-bedzie-takie-zle-4