Biskupi USA: Kościół stanie w obronie wszystkich prześladowanych

(fot. Aytug askin / Shutterstock, Inc.)
/ pk

Kościół nie zawaha się bronić braci i sióstr wszystkich wyznań cierpiących z rąk bezlitosnych prześladowców - czytamy w oświadczeniu amerykańskich biskupów.

Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych skrytykowała tym samym dekret prezydenta Donalda Trumpa i jego nową politykę wobec uchodźców. Zawiesił on na 120 dni wjazd do USA uchodźców, przy czym tych syryjskich na czas nieokreślony, jak też wstrzymał na okres 90 dni przyjazdy z siedmiu państw muzułmańskich: Iranu, Iraku, Libii, Somalii, Sudanu, Syrii i Jemenu.

W imieniu episkopatu USA jego przewodniczący kard. Daniel N. DiNardo i wiceprzewodniczący abp José H. Gómez nawołują, aby "katolicy dołączyli do głosów wszystkich, którzy opowiadają się w obronie ludzkiej godności, bo więź między chrześcijanami i muzułmanami opiera się na nierozerwalnej sile miłosierdzia i sprawiedliwości w dążeniu do wzajemnego zrozumienia. Nie chcemy wchodzić w sferę polityki, lecz głosić Chrystusa, który mówi do każdego z nas: 'Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili' (Mt 25, 40)" - czytamy w oświadczeniu amerykańskich biskupów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskupi USA: Kościół stanie w obronie wszystkich prześladowanych
Komentarze (2)
6 lutego 2017, 14:55
Dedykuję biskupom USA i innym na Zachodzie slowa bp Jeanbar. Za gosc.pl  Abp Jean-Clément Jeanbart, ordynariusz Aleppo dla katolików obrządku melchickiego zarzucił biskupom krajów Zachodu, że wiele mówią o muzułmanach i islamie, przemilczając prześladowanie chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Podkreślił, że zadaniem biskupa jest głoszenie prawdy i wskazał na Jezusa, który "nie był politycznie poprawny, ale politycznie sprawiedliwy". W artykule zamieszczonym w Front Page Magazine, konserwatywnym magazynie online „David Horowitz Freedom Center“ Robert Spencer cytuje opinię melchickiego arcybiskupa Aleppo, że media europejskie wyciszają lub przemilczają wiadomości o cierpieniach, jakich doznają chrześcijanie w doświadczanej wojną domową Syrii, nie sprawdzając informacji o tym, co tam się dzieje. Abp Jeanbart skrytykował również biskupów Zachodu, którzy dysponując autentycznymi informacjami o losach syryjskich chrześcijan, nie nagłaśniają ich i nie publikują. "Biskupi zbyt kierują się poprawnością polityczną i utrzymaniem dialogu z islamem. Dlatego informacje o prześladowaniach chrześcijan przez muzułmanów nie są mile widziane" - powiedział abp Jeanbart. Melchicki arcybiskup Aleppo uważa, że przyjmowanie muzułmańskich migrantów bez uprzedniego sprawdzenia ich ewentualnych powiązań z terrorystami jest błędem, za który kraje zachodnie mogą słono zapłacić. „Otwórzcie oczy, nie widzicie, co tak niedawno wydarzyło się w Paryżu?" - przestrzegł hierarcha.
6 lutego 2017, 14:55
Dedykuję biskupom USA i innym na Zachodzie slowa bp Jeanbar. Za gosc.pl  Abp Jean-Clément Jeanbart, ordynariusz Aleppo dla katolików obrządku melchickiego zarzucił biskupom krajów Zachodu, że wiele mówią o muzułmanach i islamie, przemilczając prześladowanie chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Podkreślił, że zadaniem biskupa jest głoszenie prawdy i wskazał na Jezusa, który "nie był politycznie poprawny, ale politycznie sprawiedliwy". W artykule zamieszczonym w Front Page Magazine, konserwatywnym magazynie online „David Horowitz Freedom Center“ Robert Spencer cytuje opinię melchickiego arcybiskupa Aleppo, że media europejskie wyciszają lub przemilczają wiadomości o cierpieniach, jakich doznają chrześcijanie w doświadczanej wojną domową Syrii, nie sprawdzając informacji o tym, co tam się dzieje. Abp Jeanbart skrytykował również biskupów Zachodu, którzy dysponując autentycznymi informacjami o losach syryjskich chrześcijan, nie nagłaśniają ich i nie publikują. "Biskupi zbyt kierują się poprawnością polityczną i utrzymaniem dialogu z islamem. Dlatego informacje o prześladowaniach chrześcijan przez muzułmanów nie są mile widziane" - powiedział abp Jeanbart. Melchicki arcybiskup Aleppo uważa, że przyjmowanie muzułmańskich migrantów bez uprzedniego sprawdzenia ich ewentualnych powiązań z terrorystami jest błędem, za który kraje zachodnie mogą słono zapłacić. „Otwórzcie oczy, nie widzicie, co tak niedawno wydarzyło się w Paryżu?" - przestrzegł hierarcha.