Biskupi Zimbabwe o towarzyszeniu drugiemu człowiekowi

Biskupi Zimbabwe o towarzyszeniu drugiemu człowiekowi
(fot. shutterstock.com)
KAI / jp

Chronić, wspierać, podtrzymywać i umacniać rodziny w każdy możliwy sposób, szczególnie w chwilach, gdy przeżywają trudności - to główne przesłanie listu pasterskiego, jaki biskupi Zimbabwe skierowali do wiernych.

Przywołując fragmenty posynodalnej adhortacji Amoris laetitia przypominają oni potrzebę współodczuwania i bliskości w doświadczaniu kruchości natury ludzkiej. Dlatego ważną rzeczą jest, by towarzyszyć małżonkom dzieląc ich radości, ale także smutki i troski, by z nimi nieść ich ciężary.

DEON.PL POLECA

"Jest rzeczą niepokojącą - czytamy w liście - jeżeli proboszczowie i biskupi uważają, że małżeństwo to tylko akt administracyjny", a przecież tym, co konieczne jest "towarzyszenie człowiekowi, a nie osądzanie go".

Kolejną część listu biskupi Zimbabwe poświęcają seksualności podkreślając, iż każdy człowiek jest albo mężczyzną, albo kobietą. "Mężczyzna i kobieta są równi w swej godności - piszą - nawet jeżeli różni są z punktu widzenia fizycznego, psychologicznego, mentalnego czy duchowego". Natomiast w kulturze zachodniej "dostrzega się tendencje do pomniejszania różnic i negowania jedności w różnorodności między płciami", zaś ludziom młodym "nie pomaga się w akceptacji ich tożsamości płciowej, jako mężczyzny i kobiety".

Episkopat podkreśla, że "Bóg stworzył mężczyznę dla kobiety, a kobietę dla mężczyzny", stąd "związki między osobami tej samej płci nie należą do stwórczego zamysłu Boga". Wręcz przeciwnie, mężczyźni i kobiety muszą się wzajemnie uzupełniać, będąc odpowiedzialnymi za siebie nawzajem. W tej perspektywie biskupi życzą, aby młodzi ludzie byli jeszcze mocniej wychowywani w doświadczaniu uczuć, tak by "własną seksualność mogli przeżywać w kontekście małżeństwa, jako relację owocną i trwałą, a w ten sposób wyrażali wzajemną miłość i wierność".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Biskupi Zimbabwe o towarzyszeniu drugiemu człowiekowi
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.