Bp Artur Ważny: Spotykam się z kapłanami i świeckimi. Nie chcę mieć gotowej recepty i rozwiązania, to byłoby niepoważne

Bp Artur Ważny: Spotykam się z kapłanami i świeckimi. Nie chcę mieć gotowej recepty i rozwiązania, to byłoby niepoważne
Fot. Redakcja Audycji Katolickich TVP / YouTube
PAP / pk

- Ten kościół cierpi też z powodu może i takich niesłusznych ocen, oskarżeń i takiej niesprawiedliwości. Jest trochę poczucia takiej sprawiedliwości pośród tych, którzy są w Kościele - powiedział o sosnowieckim Kościele bp Artur Ważny.  Odkąd 8 maja kanonicznie objął nową diecezję, nieustannie spotyka się i rozmawia z przedstawicielami wszystkich stanów lokalnego Kościoła, aby przez głębsze rozeznanie przygotować się do podjęcia pierwszych decyzji i niezbędnych zmian - poinformowało biuro prasowe diecezji sosnowieckiej.

Nowy biskup spotkał się już m.in. z pracownikami Kurii Diecezjalnej, Sądu Biskupiego oraz Caritas. W Czeladzi-Piaskach udzielił święceń diakonatu oraz dwa razy przewodniczył liturgii święceń kapłańskich.

Jak podkreśliło biuro prasowe w przesłanym PAP w sobotę komunikacie, najważniejszym punktem jego pierwszych tygodni posługi są, odbywające się niemal codzienne, spotkania w kolejnych dekanatach diecezji sosnowieckiej.

Bp Artur Ważny: Nie chcę przychodzić i mieć od razu jakieś recepty i rozwiązania, bo byłoby to niepoważne

- Wciąż się spotykam z ludźmi świeckimi i z kapłanami również. Spotykam się na modlitwie i rozmowie, przede wszystkim na słuchaniu, bo nie chcę przychodzić i mieć od razu jakieś recepty i rozwiązania, bo byłoby to niepoważne - powiedział bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN.

Biskup podkreślił, że dzięki spotkaniom zetknął się z rzeczywistością kościoła sosnowieckiego, który cierpi z wielu powodów.

- Jeśli jest się w środku i patrzy się na tę rzeczywistość inaczej, a tym bardziej, kiedy człowiek zaczyna się czuć częścią tej wspólnoty - powiedział bp Ważny. - Ten kościół cierpi też z powodu może i takich niesłusznych ocen, oskarżeń i takiej niesprawiedliwości. Jest trochę poczucia takiej sprawiedliwości pośród tych, którzy są w Kościele. To są ludzie wypróbowani, o mocnej wierze, bo dużo przeszli, więc podziwiam ich wiarę - zauważył.

Kościół sosnowiecki cierpi z wielu powodów

W diecezji sosnowieckiej w ostatnich latach doszło do kilku skandali obyczajowych, które odbiły się echem w mediach w całej Polsce.

W 2010 r. pełniący wówczas funkcję rektora sosnowieckiego seminarium ks. dr Mariusz T. miał wdać się w szarpaninę w klubie gejowskim. Po nagłośnieniu sprawy przez media duchowny jeszcze przez półtora roku pełnił funkcję rektora. Po interwencji Stolicy Apostolskiej sosnowieckie seminarium zostało rozwiązane, a studiujący w nim alumni przeniesieni do Częstochowy, gdzie do dziś działa Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Sosnowieckiej.

W marcu 2023 r. przy domu katolickim przy ul. Kościelnej w Sosnowcu znaleziono zwłoki 26-letniego diakona, który miał na ciele liczne obrażenia, wskazujące na zabójstwo. Z ustaleń Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu wynika, że diakona zabił 40-letni ksiądz, który następnie sam popełnił samobójstwo, rzucając się pod koła pociągu. Konflikt między duchownymi miał trwać od pewnego czasu. Ksiądz miał m.in. wysyłać diakonowi wiadomości sms-owe z groźbami. Śledztwo w sprawie śmierci diakona i księdza zostało umorzone, o czym w marcu poinformowała sosnowiecka prokuratura. Z ustaleń śledczych wynika, że ksiądz zabił diakona, oddając do niego sześć strzałów z rewolweru i zadając wiele ciosów nożem; potem popełnił samobójstwo.

Inna głośna sprawa wydarzyła we wrześniu 2023 r., kiedy w mieszkaniu ks. Tomasza Z., znajdującym się na terenie parafii p.w. NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej, doszło do interwencji pogotowia i policji. Wydarzenie opisała "Gazeta Wyborcza", nazywając je imprezą o charakterze seksualnym, która wymknęła się spod kontroli. Gdy jeden z uczestników spotkania stracił przytomność, inny wezwał pogotowie, ale ratowników nie chciano wpuścić do środka. Ostatecznie na miejsce wezwano policję, po interwencji której ratownicy mogli zająć się nieprzytomnym. W styczniu 2024 r. ksiądz Tomasz Z. został aresztowany m.in. pod zarzutem przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, nieudzielenia pomocy oraz udzielania narkotyków.

20 marca 2024 r. służby otrzymały wezwanie do mieszkania zajmowanego przez księdza z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Sosnowcu. Po przyjeździe na miejsce ratownicy reanimowali nieprzytomnego młodego mężczyznę. Jego życia nie udało się jednak uratować. Następnego dnia Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny i okoliczności zgonu.

Ksiądz, w którego mieszkaniu zmarł mężczyzna, usłyszał zarzut posiadania substancji psychotropowej. Nie przyznał się do winy. Po przesłuchaniu został zwolniony.

Ksiądz w diecezji pełnił funkcję sędziego sądu biskupiego. Po tragedii decyzją administratora diecezji arcybiskupa Adriana Galbasa został zawieszony w pełnieniu tej funkcji do czasu wyjaśnienia sprawy.

Źrdóło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Andrzej Draguła

Niebanalne, esencjonalne i prowokujące do myślenia teksty o Kościele

Być z Kościołem, gdy przeżywa momenty swojej świetności, swój „złoty wiek”, nie jest trudno. Wyzwaniem stają się chwile, w których przechodzi on przez „noc”; okresy, gdy...

Skomentuj artykuł

Bp Artur Ważny: Spotykam się z kapłanami i świeckimi. Nie chcę mieć gotowej recepty i rozwiązania, to byłoby niepoważne
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.