Bp Jan Tyrawa: potrzebujemy miłości miłosiernej
Człowiek potrzebuje Boga, potrzebuje Jego miłości miłosiernej - powiedział w Sanktuarium Krzyża Świętego w Kcyni biskup ordynariusz Jan Tyrawa.
Świątynia była miejscem diecezjalnego dziękczynienia za Jubileuszowy Rok Miłosierdzia.
Na początku modlitwy pasterz diecezji podkreślił, że wszyscy powinniśmy uznać się "potrzebującymi Bożego Miłosierdzia". - Nam tak często wydaje się, że jesteśmy samowystarczalni i Pan Bóg do niczego nie jest nam potrzebny. Sami potrafimy się zbawić, zagwarantować sobie przyszłość. Rok Miłosierdzia ukazał nam, że jest całkowicie przeciwnie. Człowiek potrzebuje Boga, potrzebuje Jego miłości miłosiernej - powiedział.
Podczas homilii biskup ordynariusz podkreślił, że chwila kończącego się Roku Świętego każe raz jeszcze zatrzymać się i postawić sobie na nowo pytanie, czym jest Boże Miłosierdzie. Według celebransa, kiedy o nim mówimy, bardzo często zapominamy o postawie syna marnotrawnego i jego słowach: wstanę, pójdę i powiem, że zgrzeszyłem. - Właśnie na tym polega problem. Dopiero wówczas, gdy człowiek wybierze się w tę drogę do Boga, On go przyjmuje tak, jak syna marnotrawnego przyjął jego ojciec - zaznaczył duchowny.
Diecezjalne dziękczynienie odbywało się w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata oraz w dniu, kiedy Jubileuszowy Rok Miłosierdzia zamykał w Rzymie Ojciec Święty Franciszek. - W kcyńskim sanktuarium dziękowaliśmy za każde dobro, które stało się także i naszym udziałem w zakończonym już Roku Miłosierdzia, ale jednocześnie w Jubileuszowym Akcie Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana wyrażaliśmy nasze pragnienie, by miłosierdzie Jezusa dotykało nas w każdym momencie naszego życia, by nas przemieniało i czyniło prawdziwymi świadkami Tego, który jest silniejszy niż nasz grzech, niż nasze słabości - tłumaczył ks. dr Sylwester Warzyński, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy.
Przed Eucharystią biskup ordynariusz poświęcił odrestaurowaną Kcyńską Kalwarię. Prace renowacyjne podjęte z inicjatywy proboszcza ks. kanonika Michała Kosteckiego trwały w latach 2003-2016. - Bogu niech będą dzięki, że dał nam czas łaski i doświadczyliśmy kolejny raz, jak jest On bogaty w miłosierdzie - powiedział ks. kanonik Michał Kostecki.
Na zakończenie Mszy św. wystawiono Najświętszy Sakrament, a pasterz diecezji odczytał Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa na Króla i Pana. Uroczystość uświetnił także występ chóru "Akatyst".
Skomentuj artykuł