Bp Jarecki: Katecheza to nie jest tylko wiedza

(fot. flickr.com / knowhimonline)

Katecheza nie może być redukowana jedynie do dawania wiedzy. Trzeba pokazywać człowiekowi znaczenie życie nadprzyrodzonego, bez którego nigdy nie osiągnie on szczęścia - mówił bp Piotr Jarecki podczas Mszy św. do katechetów archidiecezji warszawskiej, zgromadzonych w kościele seminaryjnym na dorocznej odprawie przed nowym rokiem szkolnym.

Mszę św. poprzedziła seria wykładów formacyjnych i wystąpienie przedstawiciela mazowieckiego kuratorium oświaty.

W słowie skierowanym do katechetów kard. Kazimierz Nycz przypomniał, że przyszły rok duszpasterski obchodzony będzie pod hasłem "Kościół domem". Wskazał, że dopełnienie katechezy w parafii powinno polegać przede wszystkim na ożywianiu grup i wspólnot lub odnawianiu tych, których działalność osłabła. Dodał, że potrzebne jest też szukanie nowych sposobów na gromadzenie młodych ludzi w parafii, gdyż "jest to poważny problem dzisiejszego duszpasterstwa dzieci i młodzieży".

Zaapelował też o budowanie właściwych relacji między katechetami, proboszczami i dyrektorami szkół, co pomaga w rozwiązywaniu problemów dotyczących m.in. uczęszczania uczniów na lekcje religii.

Mszy św. w intencji pracy katechetów duchownych i świeckich oraz katechizowanych dzieci i młodzieży przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej bp Piotr Jarecki.

W homilii tłumaczył, że edukacja dzieci i młodzieży "to nie tylko dydaktyka, ale formowanie całej osoby ludzkiej po to, by mogła się rozwijać integralnie". Wskazywał, że współczesny młody człowiek jest bardzo sprawny intelektualnie i zna wiele języków. - Czy jest mądry? Niekoniecznie, ponieważ zapomina, że człowiek jest jednością duszy i ciała. W ciało inwestuje, natomiast bardzo często zapomina o inwestycji w duszę, bez czego nie może się prawdziwie rozwijać - dodawał.

Katecheza nie może być redukowana jedynie do dawania wiedzy - tłumaczył bp Jarecki. - Staramy się wychowywać całego człowieka, przede wszystkim otwierać jego serce i umysł na wymiar życia nadprzyrodzonego, bez którego człowiek nigdy szczęścia nie osiągnie - podkreślił.

Bp Jarecki apelował do katechetów świeckich, by wspierali się w swej pracy, wymieniali doświadczeniami i rozmawiali o problemach swojego środowiska. Prosił też, by "zachęcali młodego człowieka, aby zastanawiał się nad sobą: skąd pochodzi, dokąd zmierza, jakimi wartościami ma się kierować, ażeby w życiu się nie zagubić i życia nie stracić" oraz by młodzi chcieli sami pracować nad sobą.

Pochodzący z Kolumbii ks. John Villa od 5 lat uczy religii w Zespole Szkół nr 26 na warszawskiej Ochocie. Przyznaje, że katecheza to dla większości jego uczniów jedyny kontakt z religią, gdyż na co dzień nie chodzą do kościoła. - Nie mają podstawowej wiedzy o Kościele i Bogu. Problemem jest też to, że dostrzegają bardziej materialne aspekty życia. Jednak, gdy im tłumaczę, że w życiu oprócz sukcesów zdarzają się też porażki, to ich zaciekawia - mówi w rozmowie z KAI.

Mimo słabszego kontaktu z Bogiem, młodzi wolą przychodzić na religię niż na etykę - uważa ks. Villa. - Mogą chodzić na etykę, ale przychodzą do mnie, może dlatego, że lekcje religii są ciekawsze i lepiej się z nimi porozumiewam. Rozmawiamy o najważniejszych zjawiskach na świecie, jak kryzys duchowy czy ekonomiczny. W trzeciej klasie liceum młodzi chcą dużo dyskutować o problemach rodzin, co często wynika z kłopotów w ich własnych domach - dodaje kapłan.

Odprawa katechetyczna będzie kontynuowana w kościele seminaryjnym także w środę 31 sierpnia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bp Jarecki: Katecheza to nie jest tylko wiedza
Komentarze (1)
W
Waldek
30 sierpnia 2011, 23:59
Dwa lata temu nasz Episkopat wydał dokument o zasadach oceniania z religii katolickiej w szkołach i napisali tam tak: "Ocenianie osiągnięć edukacyjnych ucznia z religii polega na rozpoznawaniu przez nauczyciela religii poziomu i postępów w opanowaniu przez ucznia wiadomości i umiejętności w stosunku do wymagań edukacyjnych wynikających z Podstawy programowej katechezy Kościoła katolickiego w Polsce oraz realizowanego przez nauczyciela programu nauczania, uwzględniającego tę Podstawę. Ocenianiu nie podlegają praktyki religijne" I już nie można wymagac od uczniów niczego poza wiedza i umiejętnościami a wszelkie zwrócenie uwagi na postawe i zaangazowanie spotkac się może ze "zrozumiałym" sprzeciwem uświadomionych uczniów i rodziców. I tyle w temacie