Bp Libera: w największym bólu nie jesteście sami

O tym, że nawet w największym trudzie i bólu chorzy nie są sami, bo zawsze towarzyszy im Jezus, mówił bp Piotr Libera w Światowym Dniu Walki z Rakiem w Specjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Ciechanowie. Mszę św. z udziałem chorych poprzedziła katecheza ks. prof. Ireneusza Mroczkowskiego o duchowych wyzwaniach wobec choroby onkologicznej.

Bp Piotr Libera przewodniczył Mszy św. w kaplicy szpitalnej, z udziałem chorych i pracowników szpitala. W homilii przypomniał, że każdego roku na świecie na raka umiera ponad 7,5 mln ludzi. Stąd wynika ustanowienie przez UNESCO dnia 4 lutego Światowym Dniem Walki z Rakiem.

"Rak jest chorobą, która potrafi zwyciężyć nie tylko ludzkie ciało, ale także ludzką duszę. Są bowiem osoby, które w obliczu nowotworu tracą nie tylko wolę życia, ale także wiarę w Bożą opiekę, w Boże miłosierdzie. Jak zatem powinien odnaleźć się człowiek wierzący, gdy znajdzie się w takiej sytuacji? Co powinien zrobić, aby nie utracić nadziei?" - zastanawiał się hierarcha.

Dodał, że wskazówki daje tu słowo Boże o tym, że Jezus posyła swoich uczniów do ludzi zagubionych i słabych, zmagających się z problemami, które niesie życie, pozbawionych nadziei, często samotnych i bezsilnych.

"Jezus posyła ich, bo nie chce, aby ci ludzie przeżywali swoją trudną codzienność w samotności. Apostołowie, których posłał Jezus, ponieśli Go w swoich sercach wszędzie tam, dokąd się udali. Dzięki temu mogli dokonywać niezwykłych rzeczy, nawet cudów uzdrowienia. Lecz najważniejsze w ich misji było `dzielenie się Jezusem`. Oni pomogli ludziom zrozumieć, że na tej trudnej drodze zwanej życiem nie są sami, że Ktoś jest przy nich, Komuś na nich zależy - i tym Kimś jest właśnie Jezus Chrystus" - zaakcentował biskup płocki.

Jezus prowadzi drogą "bolesną i niewygodną", ale zawsze z jasno określonym celem - miejscem w domu Niebieskiego Ojca. Bo przecież w ostatecznym rozrachunku właściwym celem ludzkiego życia jest "wieczność w obecności Boga".

"Nie zapomnijcie, że w największym nawet trudzie i bólu nie jesteście sami. Ukrzyżowany, który przeszedł drogę męki, wspinając się na Golgotę, jest przy was. On was rozumie: wasze cierpienie, waszą trwogę, rozumie troskę waszych bliskich, bo widział ją w oczach swej Matki. On współcierpi razem z wam" - przekonywał bp Libera.

Pasterz Kościoła płockiego spotkał się także z rodziną, która opiekuje się ciężko chorym mężem i ojcem oraz Tadeuszem Bochnią, dyrektorem ciechanowskiego szpitala.

W programie spotkania w Ciechanowie znalazła się także katecheza ks. prof. Ireneusza Mroczkowskiego pt. "Choroba onkologiczna: duchowe wyzwanie - ludzka solidarność". Stwierdził on, że "każda choroba ma sens dla samego chorego, dla jego bliskich, dla Kościoła". Opierając się na własnych doświadczeniach zachęcił, by chorzy nie byli zgorzkniali. Przykładem godnego znoszenia ciężkiej choroby był dla niego zmarły w czerwcu 2014 r., w wieku zaledwie 25 lat, ks. Piotr Błoński. Przykazał również własny "dekalog chorych na raka".

Obchody Światowego Dnia Walki z Rakiem przygotował ks. Maciej Szostak, kapelan w Specjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Ciechanowie.