Bp Muskus: bez Ducha Świętego jesteśmy ideologami, a nie świadkami Ewangelii
- Głoszenie Ewangelii nie jest sprawą ludzką, ale Bożą. To Duch Święty w nas działa, to On przemienia nasze życie, to dzięki Jego tchnieniu napotykani przez nas ludzie otwierają się na moc Słowa – mówił bp Damian Muskus OFM w kościele św. Antoniego z Padwy w Zakopanem.
Hierarcha przewodniczył tam uroczystościom odpustowym.
W kościele ojców bernardynów bp Muskus udzielił także – w rygorach sanitarnych – sakramentu bierzmowania grupie zakopiańskiej młodzieży.
W 800. rocznicę przystąpienia św. Antoniego z Padwy do grona pierwszych franciszkanów bp Muskus mówił młodym o tym, że święty ten wciąż inspiruje i pociąga jako przykład radości i zachwytu nad pięknem Dobrej Nowiny.
- Papież Franciszek zauważył, że jest on „bardzo nowoczesny i genialny w swojej intuicji” i stawia go za wzór wam, drodzy młodzi, którzy poszukujecie swojego miejsca w życiu – podkreślał hierarcha. Namawiał młodych, by świętemu „od rzeczy zaginionych” powierzać poszukiwanie sensu życia, prawdziwego, trwałego szczęścia i miłości bez granic.
- Święty Antoni był żarliwym, przyciągającym tłumy kaznodzieją i mistykiem. Jego głoszeniu Ewangelii towarzyszyły znaki i nadzwyczajne dary. Ale nie z tego został zapamiętany najbardziej. Po 800 latach od dołączenia do pierwszych braci św. Franciszka z Asyżu, staje przed nami przede wszystkim jako nauczyciel miłości, która przynosi radość i napełnia serce łagodnością – opisywał kaznodzieja życie najbliższego przyjaciela św. Franciszka z Asyżu. Jak podkreślał, motywem jego głoszenia Dobrej Nowiny nie były znaki i cuda, ale „ubóstwo, pokora, czystość, miłosierdzie i odwaga czynienia pokoju”.
- Całym swoim życiem wskazywał na Jezusa. To On był w centrum jego codzienności, to Jego Ewangelia była punktem odniesienia dla wszystkich decyzji i działań, jakie podejmował – dodał.
Stawiając młodym św. Antoniego za wzór, bp Muskus podkreślał, że głoszenie Ewangelii odbywa się przez codzienne życie. - To, jak żyjemy, jakie wartości są dla nas ważne, czego poszukujemy, ma mówić ludziom o miłości Jezusa – nauczał.
Zaznaczył, że głoszenie Ewangelii nie jest sprawą ludzką, ale Bożą.
- To Duch Święty w nas działa, to On przemienia nasze życie, to dzięki Jego tchnieniu napotykani przez nas ludzie otwierają się na moc Słowa. Bez Ducha Świętego stajemy się ideologami, a nie świadkami – stwierdził.
Święty Antoni jest otaczany pod Giewontem wielką czcią nie tylko przez mieszkańców bernardyńskiej parafii i Zakopanego, ale także przez licznych turystów często odwiedzających kościół na Bystrem. O popularności świętego świadczą zgromadzone wota oraz systematycznie wzrastająca liczba składanych podziękowań i próśb.
Skomentuj artykuł