Bp Pieronek: modlitwa za papieża jest potrzebna. "Stał się on przedmiotem krytyki, również ze strony Kościoła"
Wydaje się, że na naszych oczach papież Franciszek nas gorszy, ale prawda jest taka, że w ewangelicznej prostocie nie dorastamy mu nawet do pięt - stwierdził bp Pieronek.
Jak zaznaczył, zjawisko to nie jest czymś nowym, ale obecnie jest bardzo nasilone. Wspomniał także, że sam papież senior Benedykt XVI staje w obronie swojego następcy przez zwrócenie uwagi na "głupie uprzedzenia" sugerujące, jakoby Franciszek nie miał odpowiedniego przygotowania teologiczno-filozoficznego.
"Wydaje się, że na naszych oczach papież Franciszek nas gorszy, ale prawda jest taka, że w ewangelicznej prostocie nie dorastamy mu nawet do pięt" - powiedział biskup.
Biskup stwierdził też, że Ojciec Święty należy do tych ludzi, którzy pomagając, ukazują twarz Jezusa Chrystusa: "on biednych, chorych, pogardzanych uznaje za braci".
Nawiązując do czytań liturgii Słowa, hierarcha podkreślił wielorakie cudowne wartości wody, która "w Bożych zamiarach służy człowiekowi nie tylko do zaspokojenia pragnienia, ale również jako woda żywa otwiera bramę do życia wiecznego". Przez obraz wody wypływającej spod progu świątyni oraz chorego czekającego na uzdrowienie w sadzawce Betesda kaznodzieja zwraca uwagę na konieczność zaufania Bogu mocniej niż człowiekowi i samemu sobie.
Skomentuj artykuł