Bp Pindel: warto prosić z wiarą w imię Jezusa

O tym, że warto prosić z wiarą w imię Jezusa w każdej trudnej, a nawet beznadziejnej sytuacji przypomniał bp Roman Pindel, który przewodniczył 1 stycznia 2020 r. Mszy św. w kościele pw. św. Jana Chrzciciela w Bielsku-Białej Komorowicach. Duchowny udzielił uroczystego pasterskiego błogosławieństwa i modlił się m.in. w intencjach przesłanych poprzez media diecezjalne.

Orędzie i pasterskie błogosławieństwo hierarcha przekazał podczas transmisji radiowej i internetowej. W homilii biskup zachęcił do refleksji nad znaczeniem imienia Jezus. Jak przypomniał, imię „Jeszua” – oznaczające w języku hebrajskim „Bóg zbawia” miało uświadamiać, że Bóg poprzez Jezusa zbawi lud Boży od jego grzechów.

Zdaniem biskupa, kluczowe dla wierzących i żyjących współcześnie jest odkrycie głębszego wymiaru znaczenia imienia Jezusa. „Nie chodzi o filologiczne znacznie, nie wystarczy znać czyjeś imię, lecz trzeba wiedzieć, kim ta osoba jest dla mnie. Chodzi o to, co ja z tym imieniem Jezus mogę zrobić? Jak mogę korzystać z tego imienia w moim życiu?” – kontynuował duchowny i zapewnił, że człowiek powinien wzywać imię Jezus z wiarą, poprzez modlitwę, gdy potrzebuje ocalenia, uratowania, wybawienia, zmiłowania Boga – „szczególnie w sytuacjach beznadziejnych i niemożliwych do rozwiązania przez człowieka”.

Noworoczna Msza św. była sprawowana w intencji diecezjan, słuchaczy radia „Anioł Beskidów”, pracowników diecezjalnych mediów oraz wszystkich, którzy łączyli się z uczestnikami modlitwy za pośrednictwem mediów społecznościowych. W szczególny sposób potraktowane zostały intencje przesłane przez wiernych przez facebookowy profil diecezji. Ponad 300 takich intencji zostało wydrukowanych i złożonych na ołtarzu w czasie sprawowanej Eucharystii.

Bp Pindel zwrócił uwagę, że są to bardzo różne intencje. Zauważył, że wiele z nich odzwierciedla niepokoje, z którym rozpoczynamy nowy rok. Większość z nich dotyczyła najważniejszych życiowych spraw lub losu najbliższych. Ludzie błagali m.in. o zdrowie, miłość, zgodę lub przebaczenie w rodzinie.

„Są tu prośby dramatyczne: o nawrócenie kogoś bliskiego, o wyzwolenie z nałogu, o powrót do rodzinnego domu czy o uzdrowienie z nieuleczalnej choroby. Są gorące prośby w sprawach o przyszłość: o pracę, o znalezienia drugiej połowy na całe życie, o powołanie, o potomstwo, ale także o szczęśliwe narodzenie dziecka, któremu rodzice już nadali imię” – wyliczał hierarcha, zaznaczając, że są także prośby o powołania dla Kościoła bielsko-żywieckiego oraz za pracujących na terenie diecezji kapłanów.

Liturgię w uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki wspólnie z ordynariuszem celebrowali m.in. kapłani pracujący dla diecezjalnego Radia „Anioł Beskidów” oraz związani z komorowicką wspólnotą parafialną.

Biskup bielsko-żywiecki odwiedził też studia i pomieszczenia redakcyjne radia diecezjalnego, błogosławiąc wszystkim, którzy uczestniczą w dziele ewangelizacji na falach eteru. Wziął udział w audycji na żywo, podczas której pytania o jego posługę w Kościele diecezjalnym zadawali dziennikarze.