Bp Ryś: miłosierdzia uczymy się od Boga
W Krakowie reaktywowano słynną ewangelizację na pokładzie barki "Aquarius", zacumowanej na wodach Wisły.
- Chrześcijanin uczy się miłosierdzia od Boga, nie od świata. W myśl słów: «Bądźcie miłosierni, jak Ojciec jest miłosierny» - powiedział podczas pierwszego spotkania nowego cyklu rejsów ewangelizacyjnych pod hasłem "Kerygmat Miłosierdzia na Barce" bp Grzegorz Ryś.
Odwołał się na wstępie do cytatu "Bądźcie miłosierni jak Ojciec wasz jest miłosierny" z 6. rozdziału Ewangelii św. Łukasza. Zaznaczył, że ludzie potrzebują doświadczyć, że rozpoczęty Rok Miłosierdzia to wyjątkowy czas łaski od Boga, w którym trzeba Mu zostawić przestrzeń do działania. - To ma być doświadczenie Boga, który jest miłosierdziem - stwierdził biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej.
Podkreślił, że przytoczony fragment ma swój odpowiednik w Ewangelii św. Mateusza, jednak w niej słowo "miłosierni" zastąpione zostało słowem "doskonali". - Łukasz chce nam powiedzieć, że Bóg jest doskonały w ten sposób, że jest miłosierny. Na tym polega Jego doskonałość, na niczym innym - ocenił hierarcha. Uznał, że potrzeba odkryć, w jaki sposób budować własną doskonałość - jednak nie przez dążenia do jakiegoś wyimaginowanego ideału.
- Ewangelista Łukasz pokazuje nam, że Bóg nie potrafi być doskonały w izolacji. On jest doskonały w relacji - powiedział bp Ryś. Podkreślił, że osiągana doskonałość nie może być wsobna. - Pomyślcie nad sobą, bo to jest coś, czego my dzisiaj nie rozumiemy do końca. (…) To, kim jesteś sprawdza się w spotkaniu - powiedział, przestrzegając, że nie można stać się kimś kosztem innych czy kosztem środowiska życia.
Bp Ryś uwrażliwiał także zebranych, że omawiane zdanie znajduje się wśród wielu trudnych opisów relacji z bliźnimi, np. o nadstawianiu drugiego policzka. Przyznał, że przyjęcie takiej postawy wymaga wielkiej łaski od Boga. - Jeśli będziesz tak właśnie robił, to będziesz dzieckiem Boga. Ale ważne jest kiedy to odkrywasz. Masz to doświadczenie, kiedy wykonujesz rzeczy, których sam z siebie wobec drugiego byś nie zrobił - stwierdził hierarcha.
Przypomniał słowa papieża Franciszka o tym, że miłosierdzia uczymy się od Boga. Uwypuklił, że postawa miłości miłosiernej Stwórcy najbardziej widoczna jest w przypowieści o synu marnotrawnym, w której wyraźnie nakreślono, że nie ma innej relacji z Nim jak relacja ojciec-dziecko. Spytał zgromadzonych, czy wiedzą, co ojcu z przypowieści każe przyjąć ze wzruszeniem marnotrawnego syna. - Miłosierdzie nie jest w tym czynie, który ojciec spełnia. Ono jest czymś głęboko w ojcu, co go uruchamia właśnie do takiego działania - powiedział biskup.
Podkreślił, że istotą Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia nie ma być tylko wykonywanie czynów miłosierdzia. - My się namawiamy na to, żeby się odnaleźć w tak bliskiej relacji z Bogiem, by to zmieniało od środka, żeby stać się kimś innym. Bo z tego, kim się stałem, będzie wynikać to, jak postępuję - stwierdził. Na zakończenie zachęcił do otwarcia na Bożą miłość, gdyż tylko osobiste doświadczenie miłosierdzia może zostać przekazane dalej.
Po prelekcji rozpoczęła się modlitwa uwielbienia, podczas której przybyli zawierzali swoje życie Bogu. W trakcie grudniowej ewangelizacji odbyła się także prezentacja płyty z 24 konferencjami wcześniejszych spotkań zatytułowanych "Ewangelizacja na Barce" i "Ewangelizacja na Bulwarowej".
Organizatorami nowej odsłony rejsów ewangelizacyjnych pod hasłem "Kerygmat Miłosierdzia na Barce" są: Krakowska Żegluga Pasażerska, Radio nowohuckie.PL i Fundacja nowohuckie.PL. Honorowy patronat nad spotkaniami objął bp Grzegorz Ryś oraz pallotyńska parafia Matki Bożej Pocieszenia w Krakowie.
Skomentuj artykuł