Bp Stułkowski: Kapłan powinien być dyrygentem, a nie orkiestrą, która robi wszystko
- Nie można bać się ryzyka czy zmiany struktur, jeśli to potrzebne. Diecezja powinna dać możliwość formacji ludziom, którzy zechcą zaangażować się w działalność duszpasterską – mówił bp Szymon Stułkowski, przedstawiając nowy program duszpasterski dla diecezji płockiej.
"Świeccy tragarze". O kogo chodzi?
„W poszukiwaniu duszpasterskich «tragarzy»” – taki tytuł nosił program duszpasterski, który bp Szymon Stułkowski przedstawił nowo powołanej Diecezjalnej Radzie Duszpasterskiej. Kim są "tragarze"? To inspiracja sceną uzdrowienia sparaliżowanego człowieka, którego do Jezusa przynieśli na noszach jego znajomi.
- Potrzebujemy tragarzy, którzy staną przy swoich duszpasterzach, żeby przynosić ludzi do Jezusa. Musimy poszukać osób, które mogą wziąć udział w tym dziele. Wy ich znacie – zwrócił się bp Stułkowski do księży. - Kapłan powinien bardziej być dyrygentem, a nie orkiestrą, która robi wszystko. Nie można bać się poszukiwać nowych sposobów działalności duszpasterskiej czy pracy w zespole. Nie można bać się ryzyka czy zmiany struktur, jeśli to potrzebne – podkreślił biskup. Jak dodał, diecezja powinna dać możliwość formacji ludziom, którzy zechcą zaangażować się w działalność duszpasterską. Potrzeba katechistów, którzy w parafiach zajęliby się katechezą dorosłych, potrzeba młodych animatorów młodzieży, ale też akolitów, lektorów czy stałych diakonów (świeckich celibatariuszy lub mężczyzn posiadających rodziny), bo takie możliwości świeckim w Kościele daje obecnie papież Franciszek.
"Trzeba ruszyć głębiej z pracą ze świeckimi"
Biskup płocki podkreślił też, że trzeba modlić się o grupy pastoralne, pomagać im odkryć powołanie i zachęcać do dawania świadectwa w środowisku życia. Po prezentacji programu duszpasterskiego rozpoczęła się ożywiona dyskusja. Członkowie Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej mieli wiele wniosków, sugestii i pomysłów, co zrobić, aby znaleźć „tragarzy”, a tym samym ożywić duszpasterstwo. Postulowali między innymi powrót do źródeł chrześcijaństwa, ale też „dawanie okazji do działania”, zachęcanie do udziału w pielgrzymkach, na których rodzą się różne powołania czy uważne słuchanie wiernych, zwłaszcza „biednych duchowo”.
- Trzeba ruszyć głębiej z pracą ze świeckimi, rzucać ziarno, dawać im odpowiedzialność za wspólnotę. Wspólnotę buduje się poprzez to, że ktoś czuje, że to jest jego, chce siebie dać, podzielić się sobą. Tragarze mieli chęć dawania siebie, mieli pragnienie przyprowadzenia Jezusa do chorego – interpretował ks. Piotr Gadomski, moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie, proboszcz parafii w Miszewie Murowanym koło Płocka.
Ks. Krzysztof Świerczyński, dyrektor Katolickiego Radia Diecezji Płockiej stwierdził, że „od księży oczekuje się człowieczeństwa”, trzeba „po prostu być człowiekiem”.Ks. Zbigniew P. Maciejewski, proboszcz parafii Winnica zaproponował, aby stworzyć platformę, forum, poprzez które członkowie rady mogliby się ze sobą systematycznie komunikować. Wówczas debata mogłaby się toczyć cały czas.
W przekazie wiary nie wystarczą „zawodowcy”
Bp Stułkowski podkreślił, że oczekuje od rady dzielenia się doświadczeniem, bowiem w przekazie wiary nie wystarczą „zawodowcy”. Ważne i potrzebne są różne punkty widzenia. Droga jest jedna - jest nią Jezus, ale wiadomo, że idzie się do Niego w różny sposób.
Nowo powołana Diecezjalną Radę Duszpasterską tworzy 69 osób: księży, sióstr i braci zakonnych, osób świeckich. Została powołana przez bp. Szymona Stułkowskiego 17 marca 2023 r. Członkowie rady, to m.in. osoby zajmujące się duszpasterstwem, należące do wspólnot działających w diecezji, reprezentanci mediów diecezjalnych, przedstawiciele dekanatów. Rada została powołana, aby wspierać działania duszpasterskie w diecezji, „określać twórcze plany”, pomagać w ich realizacji.
KAI / mł
Skomentuj artykuł