Bunt parafian? Niezadowoleni z przenosin wikarego wierni zorganizowali nietypowy protest

Fot. Parafia p.w. Zesłania Ducha Świętego w Ząbkach / Facebook
Wirtualna Polska / pk

Rozżaleni przenosinami wikarego parafianie wyrazili sprzeciw wobec proboszcza, który miał ich nie wspierać w walce o duchownego. Kapłan został ostatecznie przeniesiony na inną parafię, a jego dotychczasowi wierni wrzucili na tacę same grosze. Swoją akcję nazwali "grosz za grosz wsparcia".

Niezadowolenie z przenosin wikarego, ks. Przemysława Matuszewskiego wyrazili wierni z parafii pod wezwaniem Zesłania Ducha Świętego w Ząbkach w diecezji warszawsko-praskiej. Ich protesty zaczęły się już w czerwcu, kiedy biskup Romuald Kamiński zdecydował o tegorocznych przenosinach niemal 60 księży - informuje Wirtualna Polska.

DEON.PL POLECA

"Ksiądz Przemek przekonał nas do chodzenia do kościoła"

Sympatia parafian do księdza Przemysława nie wzięła się znikąd. Okazuje się, że duchowny odznaczał się w pracy z wiernymi sympatią, zrozumieniem i wyjątkowym zaangażowaniem.

- Ksiądz Przemek zawsze starał się nam pomóc. Dzięki jego pracy i zaangażowaniu przekonał nas do chodzenia do kościoła. Nie robimy tego z przymusu, tylko z własnej woli - powiedział o duchownym uczeń z Ząbek, cytowany przez Wirtualną Polskę.

Portal podaje, że w celu "zatrzymania" księdza Przemysława w parafii zorganizowany został szereg inicjatyw. Parafianie między innymi wyrazili swój sprzeciw wobec proboszcza, który miał ich nie wspierać w walce o wikarego.

Kuria warszawsko-praska: Przenosiny księdza Przemysława zaowocują "lepszą posługą kapłana w przyszłości"

Rzecznik prasowy diecezji Warszawsko-Praskiej, ks. Dawid Sychowski, skomentował decyzję kurii w następujący sposób:

"Biskup zakłada, że zaowocuje to lepszą posługą kapłana w przyszłości. W tym przypadku zapewniamy, że działania podjęte przez księdza Przemysława będą kontynuowane. My jesteśmy świadomi, że oddana praca kapłanów w diecezji jest doceniana przez wiernych, ale taka jest kolej rzeczy".

Ostatnia msza księdza Przemysława w Ząbkach

Msza, podczas której parafianie z Ząbek pożegnali wikarego, została odprawiona 25 sierpnia. Jak zauważył proboszcz, frekwencja była wysoka. Nie obyło się również bez wzruszeń. Wierni, w ramach swojego niezadowolenia, postanowili wrzuć tego dnia na tacę po jednym groszu. Swoją akcję nazwali "grosz za grosz wsparcia".

"Dziś, po trzech latach posługi na mszy świętej wieczornej pożegnaliśmy ks. Przemka, który już od jutra będzie pełnił swoją posługę w parafii św. Jakuba Apostoła w Jadowie. Niech dobry Bóg księdza błogosławi, a Matka Boża otoczy swoją matczyną opieką" - napisali wierni na Facebooku.

Już stęsknieni za wikarym parafianie zapowiedzieli, że 1 września udadzą się na niedzielną mszę nie do Ząbek a do Jadowa, nowej placówki księdza Przemysława - informuje Wirtualna Polska.

Źródło: Wirtualna Polska / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bunt parafian? Niezadowoleni z przenosin wikarego wierni zorganizowali nietypowy protest
Komentarze (7)
JN
~Jan Nowak
1 września 2024, 22:36
Widzę, że Deon zaangażował się w sprawę opisywaną przez prasę bulwarową. Szkoda, że rzetelność dziennikarska nie zachęciła to zweryfikowania informacji wyssanych z palca. To nie bunt parafian, tylko samozwańczy grupa, parafianie są zadowoleni z tej zmiany. Wiele hałasu o nic.
AZ
~Azz zja
30 sierpnia 2024, 13:20
Skoro ich zachęcił do chodzenia do kościoła, to niech chodzą nadal, gdy on odejdzie. Teraz inni parafianie będą mogli doświadczyć jego pozytywnego wpływu. Takie podejście buntownicze jest niedojrzałe. Krzywda się mu nie dzieje.
WT
~Wojtek T.
30 sierpnia 2024, 13:06
trzeba wielkodusznie podzielić się takim kapłanem z innymi parafiami, by tam też mógł zrobić wiele dobrego. ;)
MA
~Mariusz Anonim
29 sierpnia 2024, 17:04
Diecezja popełniła błąd przyjmując go w sytuacji gdy 2 inne diecezje pogoniły tego wichrzyciela....
JA
Jan Antoni
29 sierpnia 2024, 15:18
Nie nam, czytelnikom portalu wywodzącym się z różnych diecezji, oceniać zasadność polityki personalnej autonomicznego ordynariusza. Niemniej Kościół Rzymski ma, w przeciwieństwie do wspólnot protestanckich, strukturę hierarchiczną. Ordynariuszowi można sugerować jakieś rozwiązania, ale ostateczna decyzja należy do niego. A dany ksiądz przysiągł posłuszeństwo biskupowi diecezjalnemu. Tak jest i tak musi pozostać, bo taka jest konstrukcja Kościoła Katolickiego. Zresztą z tego, co doniesiono, wynika, że buntują się (i to głupio) rozżaleni parafianie, a nie przenoszony ksiądz.
BD
~Bo D
29 sierpnia 2024, 19:02
Nic w Kościele katolickim się nie zmienia od lat, Wola wiernych "owieczek" nie ma żadnego znaczenia dla hierarchów Kościoła,. Mądry jest tylko biskup, który jest w stanie podejmować jedynie wlasciwe decyzję.
JS
~Jarosław Szymański
29 sierpnia 2024, 22:48
To prawda, że Kościół katolicki ma strukturę hierarchiczną. Czy jednak wszędzie w Europie przenosiny księży do innych parafii dokonuje się tak samo jak w Polsce? Otóż nie. Zob. np. Austria, Szwajcaria. Co by się stało, gdyby biskup zostawił tego wikarego jeszcze na rok czy dwa z wyraźną informacją, że potem go zabierze? Nic by się nie stało. A tak mamy przykład nieskażonego klerykalizmu: parafianie mają przyjąć jedynie słuszną postawę - podporządkować się. A tyle biskupi listów napisali o odpowiedzialności świeckich za własną parafię.