Burundi: zabito trzy włoskie misjonarki

KAI / drr

Trzy włoskie misjonarki ksawerianki zostały zabite w Burundi. Do zbrodni doszło 7 września na misji Kamenge w stołecznej Budżumburze.

Najpierw po południu zginęły siostry: 80-letnia Olga Raschietti i 73-letnia Lucia Pulici. Były wówczas same w klasztorze. W nocy zabito także s. Bernadettę Boggian - jedną z czterech zakonnic, które wróciły tam na noc. S. Bernadetta jako jedyna nie zamknęła swego pokoju.

Według wstępnych informacji, sprawcą mógł był ten sam, prawdopodobnie niezrównoważony psychicznie młody mężczyzna, który zadał siostrom ciosy nożem, ale okoliczności zdarzenia nie są jeszcze ostatecznie ustalone.

Minister Federica Mogherini w imieniu rządu złożyła kondolencje rodzinom ofiar i Zgromadzeniu Misjonarek Maryi, popularnie zwanych misjonarkami ksaweriankami. - Po raz kolejny jesteśmy świadkami ofiary tych, którzy z pełnym poświęceniem przez całe życie niosły ulgę w zbyt licznych cierpieniach, jakie wciąż istnieją na kontynencie afrykańskim - napisała przyszła wysoka przedstawicielka Unii Europejskiej ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Burundi: zabito trzy włoskie misjonarki
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.