"Bus do marzeń" wrócił do Kalwarii Zebrzydowskiej
Kolorowy bus z wizerunkami papieża Franciszka i św. Jana Pawła II oraz najważniejszych miejsc z Krakowa i Kalwarii Zebrzydowskiej przez prawie miesiąc podróżował po Europie. Członkowie Stowarzyszenia GPS Kalwaria wrócili do Kalwarii Zebrzydowskiej po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów. Ich celem nie było miejsce, a szerzenie idei ŚDM wszędzie tam, gdzie spotkają młodych ludzi.
W dzień wyjazdu zaapelował do nich bp Damian Muskus - koordynator generalny komitetu ŚDM: - Pamiętajcie o tym, by w drodze modlić się, by wasza podróż była modlitwą. Pamiętajcie, by podczas podróży czynić dobro ludziom, których napotkacie. I niech to dobro będzie czynione z radością i pogodą ducha.
- Myślę, że to będzie coś niesamowitego. Chociaż, z drugiej strony, nikt z nas nie miał jeszcze okazji działać w tak ekstremalnych warunkach - mówiła jeszcze przed wyjazdem Iza, pasażerka "Busa do marzeń". I rzeczywiście. Bus przejechał 5 800 kilometrów, towarzyszący mu samochód w dwóch turach 3000 i 3500 kilometrów. Odwiedzili: Czechy, Austrię, Włochy, Grecję, Bułgarię, Rumunię i Słowację. Najwyższa zanotowana przez podróżników temperatura doszła do 41 stopni.
Spaliśmy pod namiotami, na parafiach, w domach prywatnych, raz w samochodzie i raz pod gołym niebem, gdzieś na Morzu Śródziemnym, na pokładzie promu z Włoch do Grecji - wymienia Maciek.
Jak sami mówią - spotkali bezpośrednio 5 000 osób, a jeszcze więcej przez media, które o nich wspominały. Wzięli udział w trzech festiwalach chrześcijańskiej młodzieży. Spotykali się z młodymi w każdym z odwiedzonych miejsc, pomagali na parafiach, sprzątali strychy czy obierali ziemniaki - a wszystko to z uśmiechem i przekonaniem, że hasło ŚDM Kraków 2016 "Błogosławieni miłosierni, albowiem Oni miłosierdzia dostąpią" (Mt 5,7) można przekazywać słowem i czynem. Ich zadaniem było zapraszać do przyjazdu na spotkanie młodego Kościoła z Papieżem, które odbędzie się już za rok oraz promować Polskę jako gospodarza Światowych Dni Młodzieży.
Ekipa busa to: Jagoda, Andrzej, Maciek - którzy pokonali całą trasę; Kasia, Dawid, Marian, Wojtek i Kuba - najmłodszy, trzynastomiesięczny uczestnik wyprawy (pierwsza część do Paliano) oraz Iza, Iwona, Wiktoria, Justyna, ks. Piotr (druga tura). W każdym odwiedzonym miejscu zostawili flagę ŚDM, żeby przypominała o zaproszeniu do Krakowa.
Kalwarianie planują kolejne wyprawy. Chcą odwiedzić kolejne miasta i kraje, by pokazać innym, czym są Światowe Dni Młodzieży i miasta, do których przyjadą pielgrzymi: Kraków i Kalwarię Zebrzydowską.
W momencie otrzymania żółtego samochodu dostawczego młodzi ze Stowarzyszenia GPS Kalwaria chyba nie marzyli o tym, że odwiedzą nim 30 miast w kilku państwach w ciągu miesiąca wakacji. Kiedy zdecydowali się poświęcić go sprawie, jaką jest ŚDM, otrzymali pomoc od władz lokalnych, sponsorów i Komitetu Organizacyjnego ŚDM Kraków 2016. Każdy chętny mógł też wspomóc ich, przelewając pieniądze na litr benzyny.
Skomentuj artykuł