"Był to czas przebudzenia naszej wiary". Zakończył się Rodzinny Kongres Modlitwy dla Polonii

(fot. shutterstock.com)
KAI / fal

W Chicago zakończył się pierwszy Rodzinny Kongres Modlitwy dla Polonii. Odbył się on pod hasłem "Przebudzenie". Jego organizatorem była archidiecezja Chicago. Głównym celem tego ponad dwutygodniowego wydarzenia było ukazanie młodym potencjału tkwiącego w modlitwie, szczególnie w zetknięciu z ich trudnymi, codziennymi problemami.

- Kultura polska i wiara wzajemnie się uzupełniają. Potrzebujemy w Kościele ludzi młodych z silnych wiarą polonijnych rodzin - powiedział kard. Blase Cupich podczas Mszy św. na zakończenie kongresu, w niedzielę 22 kwietnia w katedrze Holy Name w Chicago.

Niezbyt często się zdarza, by w katedrze Świętego Imienia w Chicago, w centrum wielkiego amerykańskiego miasta, rozbrzmiewały po polsku słowa «Barki». A stało się tak za przyczyną głównego gościa kongresu, franciszkanina o. Łukasza Buksy. Ten charyzmatyczny mówca, duszpasterz młodzieży, mentor rodziców, katechetów i wokalista był głównym gościem tegorocznego Kongresu. W spotkaniach, warsztatach i koncertach prowadzonych przez o. Łukasza Buksę i jego zespół, łącznie uczestniczyło ponad 5 tysięcy osób, w większości uczniów polskich szkół sobotnich z aglomeracji Chicago. - Ucząc się języka polskiego, nie uczycie się jedynie języka, ale także dziedzictwa i kultury polskiej - powiedział kard. Cupich do uczestników niedzielnej Mszy św.

- Kongres był czasem przebudzenia naszej wiary, czasem ponownego zakochania się w Jezusie - powiedziała Marta Stępniak, główna organizatorka wydarzenia z ramienia Archidiecezji Chicago.

DEON.PL POLECA

W aglomeracji Chicago działa 37 szkół polskich, w których uczy się ponad dziewięć tysięcy uczniów. Programy nauczania sobotnich szkół polskich zawierają również naukę religii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Był to czas przebudzenia naszej wiary". Zakończył się Rodzinny Kongres Modlitwy dla Polonii
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.