Chwila grozy w Watykanie. Leon XIV został trafiony w głowę przedmiotem rzuconym z tłumu

Papież Leon XIV (fot. PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI)
X.com / tk

Do kontrowersyjnej sytuacji doszło na placu św. Damazego w Pałacu Apostolskim w Watykanie. Jeden z wiernych rzucił w kierunku papieża szalikiem klubu piłkarskiego AS Roma. Leon XIV został trafiony nim w głowę.

Papież spotkał się na placu św. Damazego z wiernymi z okazji obchodzonego wczoraj Międzynarodowego Dnia Przeciwdziałania Narkomanii i Nielegalnemu Obrotowi Narkotykami.

DEON.PL POLECA

 

 

Na nagraniach i zdjęciach udostępnionych w mediach widać, jak ktoś z tłumu rzuca w kierunku Leona szalikiem klubu AS Roma. Mimo że papież został trafiony przedmiotem w głowę, zachował spokój, a nawet się uśmiechnął.

Papież Leon XIV został trafiony w głowę szalikiem (fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI)

Chwilę później doszło jednak do niebezpiecznej sytuacji, gdyż napierający na papieża tłum wyłamał barierki, co zmusiło ochronę do interwencji. Na nagraniu można dostrzec, jak Leon XIV uspokaja wiernych i prosi ich o cofnięcie się.

Tak samo jak ostatni papieże, Leon XIV jest miłośnikiem sportu. Ojciec Giuseppe Pagano, augustianin z Florencji, który osobiście zna papieża przyznał, że jest on wielkim kibicem klubu AS Roma. Poza tym Leon lubi też tenis ziemny oraz baseball.

Źródło: X.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chwila grozy w Watykanie. Leon XIV został trafiony w głowę przedmiotem rzuconym z tłumu
Komentarze (3)
TN
~Tomasz Niewierny
1 lipca 2025, 17:46
Poprzednik Leona swoimi nieprzemyslanymi wypowiedziami, skracaniem dystansu, mieszkaniem w domu pielgrzyma obnizyl autorytet papiestwa. Stąd to rzucanie przedmiotami w kierunku Ojca Swietego, maskotki pluszowe w formie papieza, swoboda w zadawaniu nieprzemyslanych pytan. Powrót do papiestwa "z klasą" musi potrwać.
JO
Jan Osa
28 czerwca 2025, 10:47
To, co się dzieje, może się źle skończyć. Obym się mylił. Wariatów nie brakuje. Ale i ci, którym się nie podoba papież (każdy!) mają teraz ułatwione zadanie. Papież nie jest wcale chroniony. To bycie "miedzy owcami" nie znaczy przecież brak roztropności, i nie branie pod uwagę możliwości zamachu. Tyle "szaleńców" jest przecież na świecie. Módlmy się za papieża Leona i o mądrość dla tych, którzy go chronią. To wielka odpowiedzialność, czasem przekraczająca ludzkie możliwości.
KF
~Katarzyna Fuksa
28 czerwca 2025, 02:38
Tytuł nieadekwatny do treści artykułu - nastawiony na wzbudzenie sensacji, tak nie powinno się traktować czytelnikow tego portalu - nie pierwszy raz to zauwazam