Ciąg dalszy afery z ks. Olszewskim. Prokuratura skieruje akt oskarżenia
Szef zespołu śledczego Prokuratury Krajowej Piotr Woźniak, zapowiedział, że na przełomie stycznia i lutego planowane jest złożenie pierwszego aktu oskarżenia w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dokument ma objąć dziewięć osób, w tym księdza Michała Olszewskiego oraz byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości. Początkowo zakładano, że akt oskarżenia zostanie skierowany między grudniem a styczniem.
- Prokuratura Krajowa zapowiedziała skierowanie aktu oskarżenia na przełomie stycznia i lutego wobec dziewięciu osób związanych z Funduszem Sprawiedliwości, w tym ks. Michała Olszewskiego i byłych urzędniczek MS.
- Zarzuty obejmują m.in. przyznanie dotacji w wysokości 98 mln zł dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zostało wypłaconych, oraz nieprawidłowości w realizacji innych konkursów w ramach funduszu.
- Podejrzani są oskarżani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, niedopełnienie obowiązków, fałszowanie dokumentacji, zawyżanie punktacji konkursowej i "pranie pieniędzy".
- Akty oskarżenia dotyczą tylko części zarzutów, a śledztwo obejmuje kilkaset konkursów i innych podejrzanych działań związanych z funduszem.
- Podejrzanym grożą kary pozbawienia wolności do 10 lat, a w przypadku ks. Olszewskiego i jednej z urzędniczek – nawet do 25 lat.
Akt oskarżenia wobec ks. Olszewskiego
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia wobec dziewięciu osób, który dotyczy głównie przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zostało jej wypłaconych, ma trafić do Sądu Okręgowego w Warszawie.
Prok. Woźniak, który kieruje Zespołem Śledczym nr 2 zajmującym się w Prokuraturze Krajowej nieprawidłowościami w wydatkowaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, poinformował w poniedziałek, że akt oskarżenia m.in. wobec ks. Olszewskiego będzie gotowy na przełomie stycznia i lutego przyszłego roku.
- Staramy się. (...) Oczywiście tutaj jesteśmy też uzależnieni od stanowisk obrońców i podejrzanych, dlatego możemy tylko planować. Natomiast realizując ich prawa do obrony, chociażby wynikające z prawa do zaznajomienia się z aktami śledztwa i do złożenia wniosków o uzupełnienie postępowania, dlatego tak jak mówię, tylko planujemy - powiedział prok. Woźniak. Prokurator przekazał tę informację dziennikarzom w przerwie sądowego posiedzenia aresztowego dotyczącego posła PiS Marcina Romanowskiego.
- W stosunku do podejrzanego Romanowskiego śledztwo się toczy i jeszcze nie został zebrany materiał, który pozwoliłby na skierowanie aktu oskarżenia na tym etapie - podkreślił prok. Woźniak.
Akt oskarżenia a dyrektor Funduszu Sprawiedliwości
Prokurator był też pytany, dlaczego przygotowywany akt oskarżenia nie obejmuje Tomasza Mraza, który w latach 2020-2022 był dyrektorem Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w MS. Prokuratorzy przedstawiali mu zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na udzielaniu wsparcia finansowego beneficjentom programów niespełniających warunków formalnych i merytorycznych do uzyskania dotacji z Funduszu Sprawiedliwości, w tym realizujących zadania niemające związku z celami funduszu.
- W pierwszej kolejności musimy wykonywać czynności mające znaczenie dla osób, wobec których stosowane są środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania. To jest dla nas oczywiste i to jest priorytet - odpowiedział prok. Woźniak.
- Natomiast jeżeli chodzi o Tomasza M., my nadal z nim wykonujemy czynności i też nie jest powiedziane, że ten zakres zarzutów, jaki został mu przedstawiony dotychczas, nie będzie rozszerzony. Wobec niego również po prostu trwają dalsze czynności z uwagi na ogrom materiału gromadzonego w sprawie - wyjaśnił prokurator.
Prok. Woźniak dopytywany, czy Mraz ubiega się o status tzw. małego świadka koronnego, przypomniał, że kwestie te reguluje art. 60 kodeksu karnego. - Na chwilę obecną Tomasz M. spełnia przesłanki wskazane w artykule 60 par. 3 kodeksu karnego. Czy ten pogląd podzieli sąd? No to oczywiście jeszcze nie pora na ten temat rozmawiać i nie mnie się wypowiadać w imieniu sądu - zaznaczył.
Sprawa ks. Michała Olszewskiego i FUndacji Profeto
Śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości jest wielowątkowe; w wątku dotyczącym m.in. ks. Michała Olszewskiego oraz dwóch byłych urzędniczek MS - Urszuli D. (b. dyrektorki Departamentu FS) i Karoliny K. (b. wicedyrektorki Departamentu FS) prokuratorzy planują skierować akt oskarżenia, który głównie będzie dotyczyć wielomilionowej dotacji dla Fundacji Profeto.
W tym wątku chodzi głównie o przyznanie ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto oraz inwestycji "Archipelag - wyspy wolne od przemocy", z których 66 mln zł zostało jej wypłaconych. Łącznie akt oskarżenia będzie skierowany wobec dziewięciu osób, które objęte będą 21 zarzutami; poza sprawą dotacji dla Fundacji Profeto będą one dotyczyć kilku innych konkursów przeprowadzonych w ramach funduszu. W poniedziałek prok. Woźniak podał też, że całe śledztwo obejmuje kilkaset takich konkursów.
Prokuratura zarzuciła ks. Olszewskiemu i byłym urzędniczkom MS udział w zorganizowanej grupie przestępczej, popełnienie przestępstw urzędniczych polegających na niedopełnieniu obowiązków lub przekroczeniu uprawnień, w efekcie których doszło do udzielenia szeregu dotacji na rzecz nieuprawnionych podmiotów. Według jej ustaleń, podejrzani m.in. fałszowali dokumentację co do spełniania wymogów formalnych tych podmiotów, a nadto zawyżali im punktację w konkursie.
Do Fundacji Profeto, której prezesem jest ks. Olszewski, trafiło z funduszu ostatecznie ponad 66 mln zł, mimo że - jak stwierdziła prokuratura - nie spełniała ona wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze. W tej sprawie m.in. urzędniczki MS, które odpowiadały za przyznanie tych środków miały z ks. Olszewskim działać wspólnie i w porozumieniu.
Niezależnie od tych zarzutów prokuratura zarzuciła ks. Olszewskiemu "pranie pieniędzy", czyli ukrywanie przestępczego pochodzenia pieniędzy poprzez wprowadzenie ich do legalnego obiegu finansowego.
Wszystkie te przestępstwa zagrożone są - jak podawała wcześniej prokuratura - karą pozbawienia wolności do 10 lat, a w przypadku podejrzanych Urszuli D. i ks. Olszewskiego – do 25 lat.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł