Cud za wstawiennictwem Piusa XII?
Włoszka z Castellamare di Stabia koło Neapolu została uzdrowiona ze złośliwego nowotworu po modlitwie za wstawiennictwem sługi Bożego Piusa XII. Proces beatyfikacyjny tego papieża lat 1939-58 zakończył się w 2009 r. ogłoszeniem dekretu o heroiczności jego cnót. Do beatyfikacji potrzebne jest jeszcze uznanie cudu za jego wstawiennictwem.
W lipcu 2005 r. 36-letnia wówczas Maria Esposito była w ciąży. Lekarze zdiagnozowali u niej chłoniaka Burkitta. Groziła jej śmierć. Kobieta ważyła zaledwie 42 kg. Razem ze swoją rodziną modliła się o zdrowie.
Jej mąż ujawnił, że swe modlitwy kierowali za pośrednictwem Piusa XII dzięki pewnemu snowi. - Kiedy moja żona zachorowała, zacząłem się modlić za wstawiennictwem Jana Pawła II, który zmarł 2 kwietnia tamtego roku. Którejś nocy przyśnił mi się. Był smutny. Nic nie mówił, tylko pokazywał mi wizerunki kościołów i świętych. Zatrzymał się na fotografii kapłana ubranego na czarno, w tunice i małej czapce na głowie. Był bardzo chudy. Jan Paweł II powiedział mi, że powinienem zwrócić się do tej osoby, aby otrzymać odpowiedź - opowiada Umberto Esposito.
Mężczyzna jednak nie rozpoznał osoby z fotografii. Kilka tygodni później jego matka przyniosła czasopismo katolickie, w którym był materiał o Piusie XII. - Gdy tylko zobaczyłem zdjęcie papieża, powiedziałem Marii: To tę osobę wskazał Jan Paweł II. Musimy zwrócić się do niego z naszymi modlitwami - wspomina Umberto. Od chwili, gdy podjęli tę modlitwę Maria szybko wracała do zdrowia. Do pokonania nowotworu wystarczył jeden cykl chemioterapii.
Państwo Esposito podkreślają, że powrócili także do praktyk religijnych. - Byliśmy katolikami, ale ja np. chodziłem do kościoła tylko sporadycznie, mało się modliłem. Teraz nie opuszczam Mszy i razem się modlimy każdego ranka - wyznał mąż uzdrowionej kobiety.
Oboje pojechali do Rzymu, by zgłosić swój przypadek w postulacji sprawy beatyfikacyjnej papieża. - Byłam przekonana, że moje wyzdrowienie było cudem za wstawiennictwem papieża Piusa XII. Wysłuchał mnie. Wszyscy, którzy modlili się razem ze mną zostali wysłuchani - powiedziała Maria Esposito agencji ACI Prensa.
Skomentuj artykuł