Czekali na Franciszka, ale się nie pojawił. Winna może być parafia, którą miał odwiedzić papież

Fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl
PAP / pk

Wierni i dziennikarze bezskutecznie czekali w czwartek na papieża Franciszka na jednym z rzymskich osiedli po tym, gdy ujawniono komunikat miejscowej parafii zapowiadający jego wizytę. W tym samym czasie papież pojechał do zupełnie innej parafii na drugim końcu Wiecznego Miasta.

Rano w mediach społecznościowych ukazał się komunikat parafii z dzielnicy Casal Bertone, która poinformowała, że w godzinach popołudniowych papież odwiedzi jedno z tamtejszych osiedli, by spotkać się z mieszkańcami na modlitwie. Podany został adres miejsca, do którego miał przyjechać Franciszek. Zgromadzili się tam wierni i watykaniści, czekający na papieża.

Franciszek nie przyjechał o wyznaczonej godzinie.

Papież zmienił plany i pojechał gdzie indziej. Mógł na to wpłynąć krok, który zrobiła parafia

Kilkadziesiąt minut później Watykan poinformował w komunikacie przekazanym dziennikarzom, że papież udał się na spotkanie z 30 rodzinami z osiedla przy parafii św. Brygidy Szwedzkiej w rzymskiej dzielnicy Palmarola na wschodzie, czyli na drugim końcu włoskiej stolicy. Opublikowano zdjęcie ze spotkania, zorganizowanego - jak wyjaśniono - w ramach przygotowań do Roku Świętego 2025.

Watykaniści dowiedzieli się nieoficjalnie, że proboszcz z Casal Bertone został wcześniej poproszony o dyskrecję w kwestii papieskiej wizyty, ale parafia ogłosiła to w komunikacie skierowanym do wszystkich wiernych, co mogło zostać niezbyt przychylnie przyjęte w Watykanie.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czekali na Franciszka, ale się nie pojawił. Winna może być parafia, którą miał odwiedzić papież
Komentarze (6)
AG
~Adela Glogowska
7 czerwca 2024, 19:24
Posłuszeństwo. Posłuszeństwo. I jeszcze raz posłuszeństwo.
MJ
~Magdalena Jarczewska
7 czerwca 2024, 15:03
Ludzie jakimś cudem dowiedzieli się że przyjedzie do nich Ojciec Święty. Co za radość! Niestety Jego Świątobliwości zależało na wywołaniu efektu a nie na spotkaniu
AS
~A. Szczawiński
11 czerwca 2024, 22:42
"Ojciec Święty"? Obraża Pani świętych papieży, w tym św. Jana Pawła II.
AS
~A. Szczawiński
7 czerwca 2024, 14:28
Przewrażliwiony narcyz. Chociaż jak narcyz to i przewrażliwiony. (Tak jest, wiem to po sobie).
KW
~Kary Wiokary
7 czerwca 2024, 13:57
Ktoś zawinił - bezmyślny proboszcz, niesubordynowany wikariusz, ktoś z dostępem do strony parafialnej- w każdym razie przez czyjąś głupotę zapłaciła cała parafia. Nie dziwnego, że papież zmienił plany. Oby ten ktoś wyciągnął lekcje ze swojej głupoty..
LS
~Lech Szyndler
8 czerwca 2024, 14:20
Gdyby spotkanie miało mieć charakter poufny, trzymanie w tajemnicy byłoby uzasadnione. A tak ukarani nie wiadomo za co. Powiedział bym, że dość specyficzne otwarcie na wszystkich - todos, todos, todos