Częstochowa: XIV Finał Szlachetnej Paczki blisko
Zaledwie kilkanaście dni dzieli nas od tegorocznego XIV Finału Szlachetnej Paczki, który w tym roku odbędzie się w dniach 13-14 grudnia, a 90 rodzin z rejonu Częstochowy wciąż czeka na Darczyńcę. Obecnie trwa przedostatni etap akcji. Na stronie Szlachetnej Paczki została otwarta baza rodzin włączonych do projektu.
To rodziny, które z niezależnych od siebie powodów znalazły się w trudnej sytuacji życiowej; dotknięte chorobą, niepełnosprawnością, to rodzice samotnie wychowujący dzieci, ludzie starsi i samotni, a także dotknięci różnymi tragediami - często ze swoją biedą zamknięci w czterech ścianach swoich domów. Najbliższe święta mogą być dla nich wyjątkowe, jeśli znajdą się Darczyńcy - ludzie, którym nie będzie obojętny ich los.
W samej Częstochowie istnieją trzy rejony - magazyny Szlachetnej Paczki, to Częstochowa Centrum, Częstochowa Północ, oraz Częstochowa Południe - Konopiska. Rejony powstały także w Olsztynie k. Częstochowy, Poraju, Myszkowie i Kłobucku. Ponad 90 rodzin spośród tam zgłoszonych, nadal czeka na swojego Darczyńcę.
Pomóc można na wiele sposobów, a niewątpliwie przygotowując świąteczną paczkę dla ubogiej rodziny. Darczyńcą może zostać każdy, zarówno osoby prywatne, jak i firmy czy instytucje. W bazie rodzin dostępnej na stronie internetowej: http://www.szlachetnapaczka.pl/, znajdują się opisy przedstawiające historie i sytuacje rodzin, spośród których można wybrać tę, której chcemy pomóc. Do najważniejszych potrzeb rodzin, należą z reguły żywność, środki czystości czy opał na zimę. Często są to buty, czy ciepłe kurtki dla dzieci. Wybierając rodzinę możemy sprawić, aby Ci, których bezpośrednio dotyka bieda czy nieszczęście, mogli spokojnie i wyjątkowo przeżyć święta, pamiętając że nasza pomoc może przywrócić im wiarę oraz dać impuls do walki o lepsze jutro.
- Podczas spotkań z rodzinami, patrząc w oczy ludzi, zawsze widziałam nadzieję - że może to właśnie ten dzień, w którym zacznie się w ich życiu coś zmieniać. Czasem w domu budzi się dawno nie widziane szczęście, bo okazuje się, że ich los nie jest obojętny innym. Ale jest też niepewność, czy aby na pewno uda się choć trochę ulżyć w cierpieniu... - opowiadała o spotkaniach z rodzinami Magdalena, wolontariuszka z Olsztyna.
- Spotkania z rodzinami dodają sił i ładują akumulatory do pracy z korzyścią dla innych; dla małych niewinnych dzieci, zagubionych w dorosłości młodych, których życie nie oszczędza, dla starszych samotnych pozostawianych samych sobie ludzi. Najpiękniejsze jest to, że ci ludzie otwierają się, są szczerzy i nie udają nikogo. Mój udział w Szlachetnej Paczce uważam za najlepszą decyzje w życiu, nie tylko dla idei pomagania, ale przede wszystkim dla udowodnienia światu, że warto być bezinteresownie dobrym - podsumowała Anna z rejonu Częstochowa Południe - Konopiska.
Skomentuj artykuł