Czterem zakonnicom zostały postawione zarzuty w sądzie. "Poprzez fałszywe oskarżenia mamy być szykanowane"
Sąd w stanie Jharhhand w Indiach nakazał aresztowanie czterech zakonnic katolickich, którym zarzucono, że zmusiły do przejścia na katolicyzm kobietę - wyznawczynię hinduizmu. Jedna z nauczycielek miejscowej szkoły zakonnej miała zeznać, że została zwolniona z pracy, gdyż odmówiła przejścia na chrześcijaństwo, poinformowała azjatycka agencja katolicka Ucanews.
Jedna z oskarżonych zakonnic, Doris D'Souza z Karmelu Apostolskiego, odparła zarzut. "Poprzez fałszywe oskarżenia mamy być szykanowane, a dobra opinia szkoły istniejącej od 50 lat - skalana", powiedziała zakonnica w rozmowie z Ucanews. Jej zdaniem to oskarżenie jest aktem odwetu nauczycielki, która została zwolniona ze względu na powtarzające się wielokrotnie niewłaściwe zachowanie. Władze szkolne otrzymały ponad 20 skarg na nią od uczniów i rodziców.
Stan Jharkhand w północno-wschodnich Indiach, rządzony przez nacjonalistyczną Indyjską Partię Ludową BJP (Bharata Janata Party ) uważany jest za ostoję sił wrogich chrześcijaństwu. W lipcu zatrzymane zostały w Ranchi siostry ze zgromadzenia Matki Teresy z Kalkuty, którym zarzucono handel dziećmi.
We wrześniu Jharkhand jako siódmy stan Indii ogłosił zakaz zmiany religii. Kard. Telesphore Toppo z Ranchi oraz sześciu innych biskupów katolickich w tym stanie na próżno starali się zapobiec ogłoszeniu ustawy.
Skomentuj artykuł