Czy radomska kuria wiedziała o skłonnościach księdza, który wykorzystywał nieletnich?

(fot. rp.pl / cathopic.com)
"Rzeczpospolita" / kk

Do redakcji „Rzeczpospolitej” zgłosiła się kolejna osoba skrzywdzona przez ks. Stanisława S. Rok temu skierowała sprawę do kurii. Mężczyzna twierdzi, że w Radomiu powszechnie znano „skłonności” duchownego.

Sprawa zaniechań do jakich miało dochodzić w kurii radomskiej została ujawniona przez Tomasza Krzyżaka w tekście „Kto tuszował pedofilię w Radomiu?”, w którym opisana jest historia pana Michała wykorzystywanego seksualnie przez księdza Stanisława S.

Zarzuty w stosunku do księdza S. po raz pierwszy miały być zgłoszone w 2013 roku, lecz przez kilka lat kuria nic z nimi nie zrobiła. Postępowanie karne w stosunku do księdza rozpoczęło się dopiero pod koniec zeszłego roku.

Krzyżak niedawno informował o tym, że nuncjatura apostolska potwierdziła odebranie listu dziennikarza oraz zgromadzonej przez niego dokumentacji. Sprawa została przekazana do Watykanu. Oprócz tego bohater tekstu Krzyżaka skontaktował się z Biurem Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży aby samemu złożyć zawiadomienie o możliwości zaniechania sprawy przez bp. Henryka Tomasika.

DEON.PL POLECA

„Przepisy mówią, że takie doniesienie może złożyć każdy, ale najlepiej, jeśli to zrobi osoba pokrzywdzona, bo ona ma najlepszą wiedzę na ten temat” – wyjaśnia „Rzeczpospolitej” ks. Piotr Studnicki, dyrektor Biura Delegata KEP.

***

Centrum Ochrony Dziecka uruchomiło specjalny adres mailowy: pomoccod@ignatianum.edu.pl skierowany do osób dotkniętych wykorzystaniem seksualnym w dzieciństwie lub młodości w środowisku kościelnym. Napisz, jeśli poszukujesz pomocy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy radomska kuria wiedziała o skłonnościach księdza, który wykorzystywał nieletnich?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.