Dariusz Piórkowski SJ: sposób sprawowania władzy w Kościele musi się zmienić
"Są ludzie w otoczeniu, którzy widzą i słyszą, ale nabierają wody w usta, aby nie podpaść" - jezuita komentuje sprawę amerykańskiego biskupa oskarżonego o molestowanie seksualne i defraudacje finansowe.
Dariusz Piórkowski SJ podzielił się opinią na swoim profilu na Facebooku:
Czytam o biskupie jednej z diecezji w Stanach, który wydał nie swoje 1,65 mln dolarów na wystawne życie, drogie hotele i samoloty. Wszystko ujawniono dopiero, gdy spokojnie przeszedł na emeryturę w wieku 75 lat. Oczywiście wcześniej nikt nic nie widział, nie wiedział, nie słyszał. I w to akurat nie wierzę. Dopóki jednak biskup ordynariusz będzie miał w diecezji niemalże władzę absolutną, nadal będą się takie smutne historie działy. Są ludzie w otoczeniu, którzy widzą i słyszą, ale nabierają wody w usta, aby nie podpaść. Sposób sprawowania władzy w Kościele musi się zmienić. Nie mówię już o nonszalancji, z jaką traktuje się pieniądze, które przecież dają też wierni. Takich skandali się nigdy nie uniknie. Ale myślę, że w naszych czasach nie da się tak wielką organizacją i ludźmi zarządzać z Rzymu.
Dariusz Piórkowski SJ odniósł się do informacji o emerytowanym biskupie diecezji Wheeling-Charleston w Wirginii Zachodniej w USA, Michaelu Bransfieldzie, na którym ciążą zarzuty seksualnego molestowania dorosłych mężczyzn i nadużywania finansów kościelnych. Od 5 miesięcy nie skontaktował się on ze swoim następcą.
Bp Bransfield kierował diecezją w latach 2005-2018. Papież Franciszek przyjął jego rezygnację we wrześniu 2018 r., zaraz po tym, jak biskup Bransfield ukończył 75 lat. Papież nakazał arcybiskupowi Baltimore Williamowi Lori zbadanie zarzutów rzekomego molestowania seksualnego dorosłych mężczyzn i defraudacji finansów kościelnych. Śledczy ustalili, że biskup dopuścił się przestępstw seksualnych i poważnych nadużyć finansowych.
Jak stwierdzono, w ciągu 13 lat duchowny jako biskup diecezji wydał prawie milion dolarów na prywatne odrzutowce i ponad 660. tys. dolarów na przeloty i hotele. Często przebywał w luksusowych kwaterach zarówno podczas wyjazdów służbowych, jak i wtedy, gdy był na wakacjach.
Bp Bransfield zaprzeczył oskarżeniom o molestowanie seksualne kleryków i księży, wskazał też swoich pracowników jako odpowiedzialnych za stan finansów diecezji.
Czytam o biskupie jednej z diecezji w Stanach, ktòry wydał nie swoje 1,65 mln dolarów na wystawne życie, drogie hotele i...
Opublikowany przez Dariusza Piórkowskiego SJ Poniedziałek, 17 sierpnia 2020
Skomentuj artykuł