Dariusz Piórkowski SJ: taki Bóg razi; nie pasuje do naszych pogańskich wyobrażeń

(fot. Dariusz Piórkowski SJ / shutterstock)

"Pomimo 1000 lat chrześcijaństwa w Polsce Dobra Nowina o bliskości Boga nie dotarła jeszcze do wielu serc. Niestety, nawet sami duchowni żyją i głoszą złą nowinę, ratując w ten sposób siebie i swoje wyobrażenia o Bogu" - pisze jezuita.

"I mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże"

Czy w czasach Jezusa ludzie byli bardziej pobożni, wierzący, niegrzeszący? Czy świat był gorszy czy lepszy? Ani nie był lepszy, ani gorszy od obecnego.

DEON.PL POLECA

A jednak Jezus każe uczniom najpierw głosić, że do tego świata, do ludzi "przybliżyło się królestwo Boga", "przybliżył się sam Bóg". Mało tego, Jezus mówi, aby uczniowie wchodzili z tą Dobrą Nowiną do domów, aby także w ten sposób pokazać, że Bóg przybliżył się do ludzkiej rzeczywistości. Dla mnie to pocieszająca nowina.

A co się dzieje w naszym kochanym Kościele w Polsce, kiedy czytam te słowa? Są w nim ludzie i grupy, którzy uważają, że należy głosić coś zupełnie przeciwnego i to samym wierzącym: "Przybliżyło się do was zło. Ratujcie się, bo was zniszczy". Zło przybiera postać pandemii, spisku światowego, LGBT+, komunii świętej na rękę i na stojąco, neomarksizmu, gender i czego tam jeszcze...

Nie, pomimo 1000 lat chrześcijaństwa w Polsce Dobra Nowina o bliskości Boga nie dotarła jeszcze do wielu serc. Niestety, nawet sami duchowni żyją i głoszą złą nowinę, ratując w ten sposób siebie i swoje wyobrażenia o Bogu.

W imię fałszywego szacunku do Eucharystii, podszytego jansenistycznym lękiem przed Bogiem, wmawia się pobożnym wiernym, że przyjmowanie komunii świętej na rękę to największa zbrodnia. Ostatnio powieszony baner (świetna akcja medialna, za którą płacą głównie starsze panie zmanipulowane przez stowarzyszenie podające się za katolickie) pokazuje hostię na brudnych, zakrwawionych rękach. A obok widnieje napis "Stop komunii świętej na rękę".

Tak, do ludzi, którzy szerzą te wypaczenia, nie dotarło jeszcze ani Wcielenie, ani Zmartwychwstanie. Ciągle wolą albo Boga dalekiego, surowego, niedostępnego. Boga w niebie, który wszystko z góry obserwuje i rozlicza. Nie chcą Boga, który tak jak my zdecydował się doświadczyć, co to znaczy ubrudzić się, pocić, być zmęczonym, śmierdzącym, nieumytym, zakrwawionym. Taki Bóg razi. Nie pasuje do naszych pogańskich wyobrażeń.

Tak, nie dotarła jeszcze do nich Dobra Nowina - czyli fakt, że ten Bóg nie mieszka tylko w Eucharystii, ale też w każdym ochrzczonym. Próbują z wierzącego robić śmietnik, podczas gdy jest on świątynią Ducha. Więcej, ten Bóg mówi, że mieszka w każdym potrzebującym. I o to jak chroniliśmy i szanowaliśmy tego ubogiego zapyta nas na końcu czasów. Nie rozumieją, że dlatego wierzący "może" dotykać Ciało Pańskie rękami, bo jest świątynią Ducha. To jedyny i najgłębszy powód.

Nie dotarła jeszcze do nich prawda o Wcieleniu, bo ciągle żyją pogańskim podziałem na sacrum i profanum. Sacrum oczywiście jest w kościołach, w tabernakulum, poza istnieje świat bez Boga. Dlatego nie widzi się Boga w człowieku. Cały wysiłek idzie w pozłacanie kolejnych ołtarzy, budowanie pomników, nowych kościołów. Ale Kościół poraniony, brudny i grzeszny, którym są też ludzie, nie interesuje. W pewnej parafii łoży się setki tysięcy złotych na kolejne ołtarze w kościele, ale nie ma pieniędzy dla żywego Kościoła - wspólnoty, które się spotyka, modli, głosi Ewangelię, ale nie ma gdzie się spotkać. Za własne pieniądze remontują pomieszczenia. Bo przecież to nie jest kościół....Tam nie ma Pana Jezusa....

Kiedy to dotrze do naszego kochanego polskiego Kościoła, że chrześcijaństwo to nie jest religia naturalna, obrzędowość, walka o symbole i sztandary? Kiedy to dotrze, że Bóg zamieszkał pośród nas, że chrześcijaństwo to czynna miłość, szacunek do drugiego człowieka i świadectwo o Bogu dawane w ten sposób światu?

Pewien pobożny prezbiter pisze w czasopiśmie, które nazywa się katolickim, że "jeśli świat będzie bez Boga, to przyjdzie gułag, Auschwitz i czystki". Otóż, świat nigdy nie był i nie będzie bez Boga. Bo Bóg się przybliżył. Nigdy świata nie opuścił. To raczej ci, którzy zamiast tej dobrej nowiny, zbijają kapitał na lęku, bo sami się boją, oddalili się od Boga. Może należy im przypomnieć, że przybliżyło się królestwo Boże? Może sami już w to nie wierzą i ulegają zniechęceniu?

Tak, Kościół instytucjonalny wiele straci. Tego się boją ci, którzy ufność pokładają w budynkach, pieniądzach i instytucjach. Może wtedy oczy się otworzą, że największym bogactwem Kościoła są ludzie, a nie przywileje, dostatki, władza czy nawet katedry i wspaniałe kościoły.

Rekolekcjonista i duszpasterz. Autor książek z zakresu duchowości. 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dariusz Piórkowski SJ: taki Bóg razi; nie pasuje do naszych pogańskich wyobrażeń
Komentarze (17)
AK
~Adrian Klimala
16 grudnia 2020, 15:49
Wiadomo, że pisząc o tym że świat bez Boga ten ktoś miał na myśli czlowieka. Skrót myślowy. Jan, Paweł II też mówił o tym, to znaczy że można, budować zycie bez Boga ale, jakie będą, tego skutki. O to chodziło ale nie jestem Jezuitą tylko zwykłym katechetą. Nie wiem o co te krzyki.
PP
Pablo Picasso
21 października 2020, 21:54
Jezuici...kochany Ojcze, co się z Wami stało, gdzie Wasze głoszenie prawdziwej Ewangelii! Pokuty i nawrócenia trzeba. Gdzie Wam do założyciela Waszego zakonu? Święty Ignacy módl się za nami i braćmi Jezuitami
KK
~Katarzyna Kaska
13 października 2020, 18:00
Z tym wspaniałym pomysłem Komunii św. na rękę to gość przesadził.Co z okruchami Ciała Pańskiego, które zostaną na ręce?Czy to nie profanacja?Dlaczego kapłan przy mszy św.tak pieczołowicie czyści patene i kielich i spożywa ew. okruchy?Proszę o odpowiedź na to pytanie
MC
~Michał Czapliński
12 października 2020, 11:44
Brawo. Dziękuję za ten tekst. Lzeej mi się od razu zrobiło na duszy.
AS
~Antoni Szwed
8 października 2020, 19:18
Również o. Piórkowski ma prawo do wyrażania swoich myśli. Nikt nie powinien mu tego prawa zabierać. Ale czy mógłby usiąść w ustronnym miejscu i zastanowić się co tak naprawdę chciał napisać? Przecież tego, co napisał, nie da się czytać!! Jakieś strzępy myśli zupełnie do siebie nieprzystające, jakieś hasła z retoryki kościelnej, których bliżej nie objaśnia, jakieś przypadkowe słowa. Kompletny chaos. Na przykład: "Pewien pobożny prezbiter pisze w czasopiśmie, które nazywa się katolickim, że "jeśli świat będzie bez Boga, to przyjdzie gułag, Auschwitz i czystki". Otóż, świat nigdy nie był i nie będzie bez Boga. Bo Bóg się przybliżył. Nigdy świata nie opuścił." No jeśli tak, to Piórkowski (jezuita) Boga wprost oskarża o to, że był Auschwitz. Niemcy działali widocznie w porozumieniu z Bogiem a może nawet zgodnie z wolą Boga. Oczywiście, to kłamstwo i bluźnierstwo, bo wyznawcy Hitlera ODRZUCILI Boga i swój świat tworzyli BEZ BOGA!! Jak można tego nie rozumieć!!! Wstyd ...
8 października 2020, 20:10
@Antoni. Ma pan niezwykły dar odwracania kota ogonem. To trzeba pielęgnować. A tak na poważnie to autor cytuje treść wypowiedzi jakiegoś księdza który napisał "jeśli świat będzie bez Boga(...)" , nie napisał "jeśli hitlerowcy, faszyści, czy kto tam jeszcze będzie bez Boga tylko jeśli świat (!) będzie bez Boga ! A świat nigdy nie był bez Boga (chyba że wie pan coś na temat urlopu wypoczynkowego Boga w trakcie wojen światowych, to proszę nas oświecić). Autor nikogo nie oskarża tylko podkreśla że Bóg jest cały czas ! A chore bluźnierstwa i insynuacje pisze pan !
KZ
~Katolik Ze Wschodu
14 października 2020, 00:01
Da sie czytac jesli ktoś nie jest zaślepiony lekiem i używa rozumu jako daru Bożego! Świetny tekst. Dziękuję za niego. Przyjrzałbym sie jeszcze akanonicznemu-w cerkwi nie do pomyslenia-wizerunkowi Chrystusa Krola z ryngrafem -orłem na piersiach jaki rozpowszechniają niektóre pobożnościowe grupki. Ten wizerunek wypiera niestety nawet obrazy Serca Jezusowego czy Jezusa Miłosiernego. Niestety często za przyzwoleniem proboszczów, którym marzy sie jak dawniej niektórym ziemski król na ziemskim tronie i polityczny rząd dusz. Hydra, niszcząca od śmierci Jana Pawła II polski Kościół, ma wiele głów. Siewcy lęku i zamętu maja swoje żniwa w polskim Kościele, ktory oparł sie w historii prześladowania, bo byl wierny Chrystusowi i papieżowi. Posłuszeństwo wierność miłosierdzie....tego już nie ma.
AS
~Antoni Szwed
8 października 2020, 19:16
Również o. Piórkowski ma prawo do wyrażania swoich myśli. Nikt nie powinien mu tego prawa zabierać. Ale czy mógłby usiąść w ustronnym miejscu i zastanowić się co tak naprawdę chciał napisać? Przecież tego, co napisał, nie da się czytać!! Jakieś strzępy myśli zupełnie do siebie przystające, jakieś hasła z retoryki kościelnej, których bliżej nie objaśnia, jakieś przypadkowe słowa. Kompletny chaos. Na przykład: "Pewien pobożny prezbiter pisze w czasopiśmie, które nazywa się katolickim, że "jeśli świat będzie bez Boga, to przyjdzie gułag, Auschwitz i czystki". Otóż, świat nigdy nie był i nie będzie bez Boga. Bo Bóg się przybliżył. Nigdy świata nie opuścił." No jeśli tak, to Piórkowski (jezuita) Boga wprost oskarża o to, że był Auschwitz. Niemcy działali widocznie w porozumieniu z Bogiem a może nawet zgodnie z wolą Boga. Oczywiście, to kłamstwo i bluźnierstwo, bo wyznawcy Hitlera ODRZUCILI Boga i swój świat tworzyli BEZ BOGA!! Jak można tego nie rozumieć!!! Wstyd ...
KZ
~Katolik Ze Wschodu
14 października 2020, 00:05
Brednie pan pisze i świadomie przekręca slowa o. Piórkowskiego. Ale...wrzucam do chaosu myślowego, jaki zaprezentował Pan w swoim komentarzu pod tekstem Ojca jedno nazwisko związane z Auschwitz: Kolbe.
8 października 2020, 10:41
Bardzo pięknie ksiądz to ujął. "Kiedy to dotrze, że Bóg zamieszkał pośród nas, że chrześcijaństwo to czynna miłość, szacunek do drugiego człowieka i świadectwo o Bogu dawane w ten sposób światu?" Właśnie, kiedy dotrze ? Tak rozmyślam nad słowami tego prezbitera którego ksiądz cytuje: "jeśli świat będzie bez Boga, to przyjdzie gułag, Auschwitz i czystki". Czyli jak to rozumieć ?, że w czasie wojny świat był bez Boga ? Coś mnie ominęło ?
AO
~A O
8 października 2020, 09:23
Miod na dusze i ducha wiary. Dziekuje stokrotnie, ze z taka madroscia I determinacja glosi Ksiadz Prawde.
KK
~Kinga Kinga
8 października 2020, 10:41
Może i miód na dusze, ale ten sztuczny, bardzo bardzo sztuczny falsyfikat.
KZ
~Katolik Ze Wschodu
14 października 2020, 00:21
A na jakiej podstawie pani Kinga Kinga twierdzi, ze kapłan i zakonnik z ogromnym doświadczeniem duszpasterskim i wiedzą, pisząc ten tekst daje ludziom sztuczny miód i falsyfikat? Bo sie Pani tak wydaje? Na jakiej podstawie nazywa Pani fałszem slowa kapłana, ktore ludziom wracaja nadzieję,ze Bóg jest z nami i kocha nas i ze nigdy nas nie opuści?
AM
~Andrzej Mackiewicz
8 października 2020, 08:01
Konkretnie ale i z szacunkiem (do pogubionego człowieka) napisane ...
KP
~katolik pomniejszego płazu
8 października 2020, 13:12
o tak, zwyzywanie tych, którzy należą do Kościoła katolickiego a nie dobroludzkiego od pogan, proroków złej nowiny, fałszywców, heretyków, materialistów i kogo tam jeszcze to czysty szacunek
MS
~Marcin Stradowski
8 października 2020, 07:59
Jezus powiedział "Przyblizylo się do was Królestwo Boze", mając na myśli, że On Bóg przyszedł na ziemię. Ale czy automatycznie swiat stał się lepszy? Nie koniecznie. Nawet znakomita większość Żydów nie rozpoznala w Jezusie Mesjasza i odrzuciła Go. A czy dziś nie jest podobnie? Jezus przychodzi, a wielu Go odrzuca z całą Jego nauka. Czy swiat jest dobry? Dobry jest Bóg, a swiat może być dobry i jest dobry tylko wtedy, gdy idzie za Chrystusem i nie dzieje się to automatycznie. A pobożny prezbiter z Księdza tekstu ma rację, swiat bez Boga idzie w kierunku samozaglady. Na szczęście są tacy, którzy idą droga świętości i to jest tych przyslowiowych dziesięciu, dzięki którym ten swiat jeszcze trwa.
KZ
~Katolik Ze Wschodu
14 października 2020, 00:29
No musze Pana zmartwić...świat trwa nie z powodu 10 sprawiedliwych,bo to bylo w Starym Testamencie, a od jakichś 2000 lat mamy juz Nowy Testament. Świat trwa, bo jakieś 2000 lat temu pewien Żyd z Nazaretu najpierw urodził sie z Maryi Przeczystej Dziewicy w betlejemskiej stajence, a potem dal sie ukrzyżować, umarł i zmartwychwstał. Chrystus przelał za nas,za świat Swoja Krew. Tylko dlatego istniejemy, ze Bog nas aż tak kocha. O tym jest Nowy Testament.