Dk. Marcin Gajda: w Polsce nie bronimy wartości tak, jak chciał tego Jezus. Sięgnęliśmy po miecz prawa

(fot. YouTube / Fundacja Theosis)
youtube.com / dk. Marcin Gajda / df

Próba narzucenia heroicznych postaw chrześcijańskich naszym niewierzącym przyjaciołom - tak, przyjaciołom, wszyscy ci, którzy chcą na przykład dokonać aborcji, to są nasi przyjaciele - jest takim odruchowym chwyceniem za miecz w obronie bezbronnego Jezusa.

- Chcę podzielić się tym, co mówi mi Słowo, którego łapię się w tym czasie, może mocniej niż zwykle - mówi w swoim nagraniu diakon Marcin Gajda. - Chcę zacząć od spojrzenia na cztery ewangelie. Nie wiem, czy zdawaliście sobie sprawę, że Jezus, który jest pojmany przez kohortę nie jest osamotniony przez apostołów. Oni we wszystkich czterech ewangeliach chwytają za miecz. Zazwyczaj jest stereotyp, że ci mężczyźni zawiedli, że pod krzyżem tylko Jan - nie do końca.

- We wszystkich czterech ewangeliach podkreśla się moment, że ci goście byli gotowi chwycić za miecz. Autorzy chcieli podkreślić to, ze ci mężczyźni chcieli bić się za wartości, za Jezusa - wyjaśnia. - Rozejście nastąpiło w tym momencie, kiedy uczniowie zdali sobie sprawę, że ich mistrz, przyjaciel chce skandaliczny sposób zgodzić się na krzyż. Że właściwie On przyjmuje postawę, którą można nazwać postawą bierności wobec zła. Że On się poddaje. I to było dla nich nie do wytrzymania. To nie byli tchórze, którzy nie byli gotowi walczyć i oddać życia. Nie dali rady w tym momencie, w którym dotarł do nich skandal krzyża.

Odniósł się także do bieżącej sytuacji w Polsce:

- My mamy jako Kościół cały czas ten sam problem, przez wieki. Nasze drogi i drogi Pana rozchodzą się w kluczowym momencie. W jaki sposób mamy bronić wartości? W jaki sposób mamy stawać w obronie życia? I moim zdaniem nie robimy tego - przynajmniej teraz w Polsce - jak chciał tego Pan.

Mówię bardzo szczerze i pokornie. Nie podzielam entuzjazmu tych moich braci w wierze, hierarchów, którzy radośnie stwierdzili, że oto będziemy bronili życia poczętego, również tego chorego i zranionego. Nie znaczy to że nie zależy mi na tym życiu. Nie chcę się deklarować, ale mam przekonanie, że nie chciałbym przerwać jakiegokolwiek życia. Uważam, że właśnie w tym momencie, w którym znaleźliśmy się w wieczerniku z naszym mistrzem, który gotowy jest iść na Golgotę, sięgnęliśmy po miecz prawa, robiąc coś inaczej niż nasz Pan chce. Próba narzucenia heroicznych postaw chrześcijańskich naszym niewierzącym przyjaciołom - tak, przyjaciołom, wszyscy ci, którzy chcą na przykład dokonać aborcji, to są nasi przyjaciele - jest właśnie takim odruchowym chwyceniem za miecz w obronie bezbronnego Jezusa - podkreślił.

- Rozumiem dlaczego niektórzy z nas, będący u steru władzy, chcą ratować życie. Ale, moi kochani przyjaciele politycy, obrońcy życia, moim zdaniem nie robicie tego po chrześcijańsku. Robicie to nieewangelicznie. Bo nawet, gdybyśmy mieli znaczącą większość - dodajmy, że nie mamy, już to widać na ulicach - ja osobiście uważam, ze Kościół powinien wybierać do końca drogę paschalną, wypicia kielicha do końca. Wiem, to jest skandaliczne, wiem, niektórzy powiedzą, że życie tych dzieci ma nieskończoną wartość - to prawda. Ale jest nieskończoną wartością jest życie matki, która chce przerwać ciążę, lekarza, pielęgniarki, którzy w tym procederze uczestniczą. Nie da się ludzi uczynić uczniami Jezusa wbrew ludziom. Nie można wprowadzać dyktatury dobra.

Co to znaczy być pro life?

- My sami mamy sobą afirmować życie. Mamy dzielić się doświadczeniem życia w taki sposób, żeby ten, kto chwyta za symboliczny skalpel, by przerywać ciążę, zatrzymał się w pół drogi, widząc, jak my żyjemy. Czy mamy złudzenia co do tego, czy żyjemy pro life? Ja nie mam. Jestem duchownym, diakonem, odpowiadam za to wszystko, co się dzieje w mojej parafii i mówię też do siebie. Jesteśmy pro life? Ile znasz kościołów, w których jest miejsce do przewijania zdrowych dzieci? Ile znasz takich, w których są kąciki, żeby mama z brzuszkiem czuła się lepiej, żeby dzieci mogły sobie na podłodze czy trawie pohasać, gdy rodzice są na liturgii? Ile mamy miejsc, w których jest opieka dla dzieci w czasie, gdy uczestniczymy w liturgii? To jest pro life!

- Kiedy pomyślę o naszych lodowatych kościołach z twardymi ławkami, które są w jakiś sposób nieludzkie i porównam to na przykład z miejscem, w którym zbierają się świadkowie Jehowy, Domem Królestwa, który jest ciepłym, pięknym miejscem, myślę, że być może oni są bardziej pro life niż my. To mój wyrzut sumienia, że zapominamy o tych miejscach, gdzie jest ktoś z niepełnosprawnym dzieckiem w mojej wsi, parafii, mieście... Dopóki my takich elementarnych znaków życia pro life nie będziemy przejawiać, nie zabierajmy się do zmieniania prawa - powiedział.

Odnosząc się do fragmentu Apokalipsy na temat Kościoła w Laodycei, powiedział też:

- Ludzie na ulicach są tak na nas wściekli przede wszystkim dlatego, że my w jakimś sensie nie żyjemy tym, czym powinniśmy żyć. Jesteśmy pijani zwycięstwem politycznym, bo wydaje nam się, że cokolwiek przegłosowaliśmy, sięgamy po władzę i miecz, a nie żyjemy Ewangelią. Kościołowi nie grożą żadni wrogowie zewnętrzni.

Posłuchaj całej wypowiedzi:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dk. Marcin Gajda: w Polsce nie bronimy wartości tak, jak chciał tego Jezus. Sięgnęliśmy po miecz prawa
Komentarze (99)
PF
~Paweł Fabisiak
24 marca 2021, 16:50
Drogi Bracie to prawda że słowa uczą ale przykłady pociągają chciałbym wiedzieć co Ty jako diakon zrobiłeś żeby twój parafialny kościół nie był zimny i przyjazny dzieciom, czyli pro life?...
TZ
~Tymok Znak
8 listopada 2020, 20:22
Bycie pro life to całokształt, nie tylko urodzenie dziecka. Prawda do bólu przekazana z miłością. Dzięki
EM
~Edek Mela
8 listopada 2020, 20:16
Piękne i prawdziwe słowa.
RO
~R O
8 listopada 2020, 06:13
Jezus nikogo nie zmuszał, żeby był jego Uczniem. Jezus pokazywał Drogę, Kto chciał mógł i może na nią wejść i podążać za Jezusem.
AS
Agnieszka Sierpniak
7 listopada 2020, 20:19
Dziękuję za te słowa. Myślę że tak jest. Nie jesteśmy ewangeliczni. Łatwiej jest mi teraz zrozumieć protestujących. Jesteśmy często zgorszeniem.
ON
~Ojciec niepełnosprawnego
7 listopada 2020, 16:31
Mój nastoletni niepełnosprawny intelektualnie syn nie chodzi do kościoła. Nie ma tam dla niego miejsca.
VR
Valdi Roch
6 listopada 2020, 12:58
Czy wolą Bożą jest abyśmy nie chronili właśnie te jeszcze nienarodzone i bezbronne kruszyny zagrożone aborcją?... „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40)
KK
~Ktoś Komuś
6 listopada 2020, 10:25
No tak nie ma miejsc dla dzieciaczkow to trzeba je zabic Coz za pokretne logika podazanie za swiatem nie za Chrystusem
L
Lemart
9 listopada 2020, 06:59
Czy przy poronieniu samoistnym tez mówicie ze Bóg/natura zabija dzieci ?
L
Lemart
9 listopada 2020, 07:05
Nie, chodzi żeby najpierw pomoc tym, którzy są już na tym świecie. Niestety prawo polskie i kościół interesuje się życiem poczętym do momentu narodzin, po narodzinach jest już wszystko jedno. Chodzi o to, żeby kobiety mimo wszystko odwodzić od takich decyzji, wyciągnąć do nich rękę. Bo te, co będą chciały to zrobić i tak pojadą za granicę, skoro wiedzą ze w Polsce interesujące są tylko nienarodzone dzieci. Miałam niepełnosprawna koleżankę, której kościół nie chciał ochrzcić, bo jeden z rodziców jest prawosławny. Udzielał się tez w kościele katolickim, prowadził tam swoje dzieci, ale mimo wszystko musieli szukać księdza, który podjął się chrztu dziecka innowiercy. Niepełnosprawnego dziecka. To co jest propagowane to pro birth nie pro life.
IC
Iwona czaplicka
6 listopada 2020, 08:08
Aborcja za pomoca skalpela?
PD
~Piotr Dociekliwy
5 listopada 2020, 22:33
Czy mamy dbać o życie poczęte wtedy gdy będą w kościołach te wszystkie udogodnienia dla matek i kobiet w ciąży?
MW
~Maciej Wylężek
5 listopada 2020, 07:38
Już Arystoteles pisał, że prawo kształtuje sumienie
KK
~K K
3 listopada 2020, 16:19
Polsko, Pan Bóg dał ci test. Nie zdałaś. Na Ziemi liczy się większość, w Niebie będą konsekwencje testu. Rząd i prawo musi iść za większością. Inaczej mamy dyktaturę. I może to iść w obydwie strony, dobra lub zła w zależności od stanu moralnego społeczeństwa. Idźmy dalej.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 18:41
~K K, do kogo kierujesz te podniosłe zwroty? A może prościej? Jesteś za zabijaniem nienarodzonych dzieci?
AZ
~A Z
3 listopada 2020, 11:15
Jak mozna byc tak krotkowzrocznym i uwazajac sie za Katolika “reklamowac” Swiadkow Jehowy, wiedzac, ze to zwykla sekta, ktorej wszystkie dzialania od poczatku do konca - zwlaszcza otoczenie miloscia, komfortem - obliczone sa na oglupienie czlowieka, odebranie mu zdolnosci myslenia, po czym wciagniecie go w swe szeregi. Jak mozna gloryfikowac ich postawe, wiedzac, ze sa zacieklym wrogiem Kosciola Katolickiego? Czy przytulne fotele w poczekalniach klinik aborcyjnych czy salach Kosciola Scjentologicznego tez do Pana przemawiaja jako pro life? Pan chyba przestal uzywac rozumu troche...
RJ
~Rafał Jankowski
3 listopada 2020, 19:11
Ja tu widzę raczej postawę wrogiego katolika. A to raczej nie przystoi
RZ
~Raf Zasp
7 listopada 2020, 14:18
Świadkowie Jehowy nie są sektą. Jeżeli ktoś tak o nich pisze jak powyżej, widać że nigdy nie poznał nauk i wierzeń Świadków Jehowy, które opierają na Biblii. A Z ... zamiast oceniać wiarę i postępowanie innych religii, poznaj genezę powstania kościoła katolickiego, historie papieży, księży, i tego w jaki sposób i o czym mówią do wiernych w kościołach.
9 listopada 2020, 14:00
@Raf Zasp. Taaaak. Na Biblii... Dokładne daty końców świata przepowiadane też na Biblii opierali... Znam doskonale wierzenia ŚJ i z całą pewnością to jest sekta. Ostracyzm gdy ktoś od was odchodzi też nie jest chrześcijański. Znam sporo świadków aktualnie nimi będących i sporo tych co już nimi nie są. Dopiero jak ktoś odchodzi to mu się oczy otwierają szeroko ze zdziwienia. Może pan tez kiedyś do tego dojrzeje.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 09:20
Mam do Was pytanie. Czy człowiek rozpoczyna życie wraz z poczęciem? Czy aborcja jest zabiciem człowieka? Ja uważam, że tak, a Wy?
JM
Julia Mysz
3 listopada 2020, 01:10
Prosze ksiedza,prosze pojechac i pozyc na Zachodzie. Restrykcje co do aborcji juz dawno zniknely. Koscioly katolickie maja miejsca do przewijania dzieci i toalety. Sa nawet takie ze specjalnymi strefami dla rodzin ktore widza i slysza msze ale placzace dzieci pozwalaja innym uczestnikom na wysluchanie ksiedza. Prezerwatywy rozdawane za darmo, od razu zapas na caly miesiac sie dostaje w przychodni jak sie poprosi. Tabletki 'dzien po' mozna dostac we w miare duzym Tesco, byleby byla tam apteka w srodku. Darmowa opieka nad niepelnosprawnym dzieckiem jest zapewniona od urodzenia. I co? Tylko dwa lata temu w Wielkiej Brytanii bylo.... 250 tysiecy zabitych dzieci nienarodzonych. Bo aborcja to juz nic innego jak pozna antykoncepcja. Prosze zapoznac sie z faktami przed napisaniem artykulu ze wystarczy zeby lepiej sie zylo rodzinom a usuwanie ciazy zaniknie.
AJ
Anna Jóźwiak
2 listopada 2020, 17:21
Dziękuję Ci Marcinie za Twoje słowa. Szczególnie poruszyło mnie zdanie, że nie można wprowadzić dyktatury dobra. Tak sobie myślę, że to ogromna pokusa, przed którą często stoi Kościół, gdy ma do dyspozycji władzę. A jednocześnie pomyślałam też o tym, że obecny spór w pewnym sensie można by sprowadzić do dyskusji o to, co ma większą wartość - miłość czy wolność? I że to jest przecież absurdalna pułapka, bo ani Miłość bez Wolności, ani Wolność bez Miłości nie jest możliwa!! Tam, gdzie zabraknie którejkolwiek z tych wartości, tak naprawdę zabraknie obydwu...
AG
Al Gra
2 listopada 2020, 16:19
Z tych wszystkich poniższych komentarzy czytam jedno: jak podzieleni i kompletnie skłóceni Chrześcijanie chcą "naprawiać świat ". Smutne.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 09:21
@ Al Gra, co masz na myśl, mówiąc o naprawianiu świata?
KK
~K K
3 listopada 2020, 14:16
Prawdziwi Chrześcijanie maja naprawiać siebie nie świat.
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:16
Nie bujajcie w obłokach, pisząc o naprawianiu czegoś tam. Powiedzcie, czy jesteście za zabijaniem nienarodzonych dzieci.
GK
~Grazyna Klimek
2 listopada 2020, 14:14
Ochrona życia to nie jest kwestia światopoglądu ! Czy wyobraża Pan sobie, że morderca mówi przed sądem "jestem ateistą" i zostaje uniewinniony?
TN
Teresa Novak
2 listopada 2020, 22:24
Tylko, że usunięcie ciąży nigdzie w prawodawstwie cywilizacji zachodniej (i nie tylko) nie jest uznawane za morderstwo. Aborcja to aborcja, morderstwo to morderstwo. Proszę nie mieszać pojęć. Nawet w Iranie, aborcja w wypadku wad rozwojowych płodu jest dozwolona. Pani chce bardziej restrykcyjnego prawa karnego w Polsce wobec kobiet niż jest w muzułmańskim państwie wyznaniowym? Zresztą najdułżej panującą i najbardziej rozpowszechnioną doktryną nauki kościoła wcale nie jest, że zarodek jest człowiekiem od momentu poczęcia lecz tzw. opźnione uczłowieczenie (wg św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu i potwierdzone przez sobór wiedeński w 1312).
P
Piotr ~
2 listopada 2020, 23:33
Ochrona życia przez prawo jest kwestią światopoglądu większości społeczeństwa, bo w demokracji to głos większości kreuje kierunek, w jakim jest tworzone prawo. Więc tak, jestem sobie w stanie wyobrazić taką sytuację, jak Pani przedstawia, nie w naszym społeczeństwie, ale wymyślonym. Podobnie jak teraz większość społeczeństwa chce aborcji. My katolicy możemy się z tym nie zgadzać, ale ostatecznie jesteśmy bezsilni.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 18:15
@Tereso Novak, zabicie człowieka to zabójstwo. Zabicie ze szczególnym okrucieństwem to morderstwo. Zabicie ze względu na upośledzenie albo chorobę to eutanazja. Zabicie człowieka przed jego urodzeniem to aborcja. W każdym z czterech przypadków jest to zabójstwo.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 18:21
Tereso Novak, usunąć to sobie można tatuaż. Sformułowania typu: ,,aborcja" czy jeszcze lepiej ,,usuwanie ciąży" mają umożliwić niekonfrontowanie się z rzeczywistością. To brzmi dużo lepiej niż ,,zabiłam dziecko".
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:41
@ Piotrze W, czy jesteś za zabijaniem nienarodzonych dzieci?
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:48
@ Piotrze W, z innych Twoich wpisów wnioskuję, że jesteś przeciwko.
P
Piotr ~
4 listopada 2020, 19:18
@Chrabąszcz Majowy. Jestem przeciwny zabijaniu nienarodzonych dzieci.
CM
~Chrabąszcz Majowy
5 listopada 2020, 13:35
@ Piotrze W, dziękuję.
KM
Krysia Matuszek
3 stycznia 2021, 18:19
NAJLEPSZY komentarz do chorych wywodów pana Gajdy, Nic dodać, nic ująć.
KW
~Kocham Was .
2 listopada 2020, 13:48
Kościół to każdy z nas, jedni bliżej Boga, drudzy dalej, tak samo księża - nie wierzę, że cały ten Kościół będzie na tyle nieskazitelny aby nawrócić kiedykolwiek ten cały tłum, to nie o to chodzi, my nawracajmy swoją postawą - tak, ale rządzący ustalając sprawiedliwe prawo, zabijanie chorego dziecka w łonie matki nie jest sprawiedliwe i to nie tylko dla wierzących - to jest po prostu nieludzkie, prawo nie może na takie coś pozwolić. Niezabicie swojego dziecka to nie jest heroiczny czyn, kobieta może takiego dziecka nie przyjąć ale zabić nie może
JK
Jacek K
2 listopada 2020, 15:28
W demokracji ostatecznie prawo ustala suweren, czyli my. W demokracji władza ostatecznie nie ma możliwości narzucenia prawa wbrew woli większości. Pytanie brzmi: "Dlaczego ludzie chcą aborcji? Dlaczego nie trafiaja do nich nasze katolickie argumenty?
TN
Teresa Novak
2 listopada 2020, 22:34
Skoro narzucono ten zakaz 70-u procentom suwerena, który wg sondaży chciał utrzymania dotychczasowego "kompromisu", znakiem, że nie ma już u nas mowy o demokracji. A bez demokracji nie ma wolności.
P
Piotr ~
2 listopada 2020, 23:24
@Jacek K. I to jest bardzo dobre pytanie. Czemu o tym nie dyskutujemy? Chyba dlatego, że nikt nie chce przyjąć do wiadomości, że jako katolicy w Polsce polegliśmy na polu Ewangelizacji. Nasze podstawowe wartości nie znajdują uznania w społeczeństwie i jedyną drogą, jaką znaleźliśmy na ich wprowadzenie, jest prawo państwowe. Tylko co nam to da, jeśli większość społeczeństwa tego nie chce, a w demokracji to większość ma "racje"? Jeszcze przed protestami słyszałem taką opinię, ze Polska jest już krajem misyjnym. No to chyba mamy tego potwierdzenie.
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:18
Nie odpływajcie od tematu. Powiedzcie wprost, czy jesteście za zabijaniem nienarodzonych.
CM
~Chrabąszcz Majowy
2 listopada 2020, 10:00
Wulgarny język na transparentach niszczy szansę na rozmowę.
JK
Jacek K
2 listopada 2020, 15:30
Na rozmowę niszczy szansę chęć rozmawiania z kimś na swoich własnych warunkach. Będę z wami rozmawiał jak nie będziecie wulgarni - to niszczy szansę na dialog.
TN
Teresa Novak
2 listopada 2020, 22:47
Ale jak rozmawiać skoro jedna strona już przesądziła i wymusiła efekt tej rozmowy? Wulgarny język jest wynikiem bezsilności kogoś komu odebrano, bez pytania, jego prawa "nabyte". To tak jakby ktoś włamał się do czyjegoś domu, nakradł, a potem powiedział do okradzionego: oczywiście ukradzionych rzeczy nie oddam, ale zapraszam do rozmowy żeby wytłumaczyć Ci czemu twoje oburzenie jest kompletnie bezpodstawne, oczywiście pod warunkiem, że nie będziesz wulgarny. Tak dokładnie to się odbyło - ktoś ni z gruszki ni z pietruszki, bez żadnego trybu, zadecydował, że prawo które było "domem" wielu z protestujących przez całe ich życie (bo trwa od 27 lat) nagle nie obowiązuje, a KEP i część wierzących przyklasnęło ochoczo i z triumfem złodziejowi.
MN
~Maria N.
2 listopada 2020, 23:52
A jak można dialogować z kimś, kto zna tylko jedno słowo: ***********? A poza tym ze złem i szatanem się nie dialoguje i nie przystaje się na jego warunki. Z terrorystami się nie rozmawia.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 09:15
@ Jacku K, nie używam wulgaryzmów. Widzę, że są one nośnikiem agresji. Człowiek, który je skanduje, nie chce rozmawiać. Wtedy musiałby się wyciszyć i posłuchać, co ktoś inny ma do powiedzenia. Ale on przecież nie po to wyszedł na ulicę.
MN
~Marek Nicram
3 listopada 2020, 10:10
Nie mam kompletnie żadnych złudzeń, że władzy chodzi o dialog i porozumienie. PiS i przybudówki tego nie chcą. Owinęli się kościołem dzięki takim typom jak Rydzyk i żeby bardziej radykalni wierni kościoła podtrzymali poparcie, zdecydowali się podważyć dotychczasową ustawę w pseudo TK, żeby zaspokoić doktrynę nauczania kościoła. Nikt nie zauważył że społeczeństwo się zmieniło. Większość ludzi, również katolików otwiera się na świat, liberalizuje swoje poglądy. Religia w szkołach się do tego przyczyniła, bo jest degeneracyjna. Prawie nikt w szkole od 7-8 klasy nie traktuje jej poważnie, nawet nauczyciele tejże religii. Z resztą jak mówi się młodym na lekcji że seks to dopiero po ślubie i jest to jedna z nauk wpajana na siłę młodym, to zastanówcie się które z pokolenia rodziców tych uczniów tak postępowało? Na tym polega nietrafność tych nauk. A to tylko jedna sfera. Jest ich więcej, m.in nierozliczenie pedofilii, romanse księży na parafiach, rodzenie ich dzieci i tuszowanie tych spraw.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 10:11
@ Jacku K, słuchałem niedawno audycji w Radio Tok FM. Myślę, że wszyscy wiecie, co to za rozgłośnia. Dziennikarka, zwolenniczka aborcji, Dominika Wielowieyska, zaprosiła do studia drugą zwolenniczkę aborcji, nazwiska nie pamiętam, oraz Tomasza Terlikowskiego. Dwie na jednego. Tak właśnie wyglądała ta rozmowa. Terlikowski mówił spokojnie, był kulturalny, podkreślał miejsca, w których zgadzał się z rozmówczyniami. Panie nie uznały za stosowne odpłacić mu tym samym. Zakrzyczały go. Wniosek z tego taki, że Twoje, Jacku K, postulaty są nierealizowane nawet w dziennikarskim studio, a co dopiero na ulicy.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 18:38
@Jacku K, mam do Ciebie prośbę. Wejdź na ten artykuł https://deon.pl/wiara/wiara-i-spoleczenstwo/dariusz-piorkowski-sj-to-co-sie-dzieje-jest-takze-wielka-porazka-kosciola,1042195#komentarze Odnajdź komentarz użytkownika ~Mówię wprost i rozpocznij z nim dialog, o jakim piszesz, czyli ,,nie na własnych warunkach". Będę przyglądał się efektom, jakie osiągnąłeś.
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:22
@ Tereso Novak, z Twojego wpisu wynikają dwa wnioski. Usprawiedliwiasz wulgaryzmy i jesteś za zabijaniem nienarodzonych dzieci.
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:28
@ Marku Nicram, czy jesteś za zabijaniem nienarodzonych dzieci?
CM
~Chrabąszcz Majowy
2 listopada 2020, 09:58
Celem prawa jest wskazywanie hierarchii pomiędzy wartościami. Na jednej szali wagi kładziemy jedną wartość, na drugiej - inną. Skoro pierwsza jest cenniejsza, druga musi ustąpić. Teraz przykład aborcji - na pierwszej szali leży życie dziecka. Jeśli na drugiej jest życie matki, to mamy dwie takie same wartości - wybieranie jest dopuszczalne. W takim razie co leży na drugiej szali w przypadku aborcji eugenicznej lub z gwałtu? Na pewno nie życie. Więc co?
MM
~Mała Mi
2 listopada 2020, 22:06
Chrząszczu Majowy Pewnie musiałbyś przeżyć gwałt /choć pytanie czy po gwalcie jest się żywym czy martwym/, potem 38 tygodni ciąży i urodzić dziecko, w którego twarzy będziesz codziennie widzieć twarz swojego oprawcy/ twarze swoich oprawców, aby dowiedzieć się co leży na drugiej szali.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 18:07
@ Mała Mi, co leży na drugiej szali? To, o czym piszesz i o czym wszyscy chyba wiedzą, to ważne sprawy, ale nie tego dotyczyło pytanie. Widzisz to, prawda?
AN
~Agucha Nieslucha
5 listopada 2020, 00:20
Co na drugiej szali - pewnie zalezy od sytuacji np rozpad malzenstwa i rodziny albo psychika/plany zyciowe 14latki zgwalconej. Mysle ze jako dorosla kobieta moglabym psychicznie zniesc obecnosc tego niewinnego niczemu maluszka w moim brzuchu czy pozniej zyciu (mysle ze umilabym pokochac to dziecko) ale nie wiem jakby to zniosl moj maz. tak samo nie wiem co bym zrobila jako matka zgwalconej 14latki... Wiem ze to dziecoatko nie byloby niczemu winne i nie chcialbym go zabic ale nie wiem jaki bylby stan mojego 14 letniego dziecka.... Nie wiem, nie wiem i nie chce sie dowiadywac...
CM
~Chrabąszcz Majowy
5 listopada 2020, 13:38
@ Agucho Niesłucho, dziękuję za Twoją wypowiedź.
TN
Teresa Novak
2 listopada 2020, 09:56
Z przyjemnością wysłuchałam tych mądrych słów.
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:25
Tereso Novak, czy jesteś za zabijaniem nienarodzonych dzieci?
CM
~Chrabąszcz Majowy
2 listopada 2020, 09:45
Miecz to miecz, a prawo to prawo. Chrystus powiedział: ,,schowaj miecz", a nie ,,nie wprowadzaj prawa". ,,Miecz prawa" to figura literacka, która tylko zaciemnia obraz.
MB
Markus Balonowski
2 listopada 2020, 21:54
Chraboszczu majowy. W końcu mogę się z Tobą zgodzić.
CM
~Chrabąszcz Majowy
2 listopada 2020, 09:38
Katolik - jak każdy obywatel - ma prawo wyrażać swoje poglądy i dążyć do ich urzeczywistnienia. Nie ma znaczenia, czy są to poglądy religijne, społeczne czy polityczne.
P
Piotr ~
2 listopada 2020, 23:36
Tak, to prawda. Jednak podstawowym narzędziem katolika pozostaje ewangelizacja.
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:37
@ Piotrze W, to dobrze, że się zgadzamy. Korzystając z tego prawa, posłowie zwrócili się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy przesłanka zabicia dziecka nienarodzonego z powodów eugenicznych narusza konstytucyjną ochronę życia. Narusza.
WR
Wow Ras
1 listopada 2020, 16:44
W punkt i jeszcze raz w punkt! Dziękuję. Wspaniały głoś diakona Kościoła Katolickiego. Mojego Kościoła.
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:38
Wow Ras, czy Twój Kościół zgadza się na zabijanie nienarodzonych dzieci?
KK
~Katarzyna Kalińska
1 listopada 2020, 10:50
Wydaje mi się że Pan czegoś nie rozumie. Pro Life to przewijaki dla (zdrowych !) dzieci w kościele, kąciki dla najmłodszych i miękkie kanapy? Polecam lekturę JP II choćby Evangelium vitae. Prawo do życia jest najbardziej podstawowe. Jeśli nie chronimy wszystkich dzieci w łonach matek, to na czym polega nasze głoszenie Ewangelii? Na postulacie przewijaków ?
EA
~Ewa Adam
2 listopada 2020, 12:36
Czy żołnierz na wojnie nie ma prawa do życia? Skoro to podstawowe prawo, to dlaczego go rozstrzelają za dezercję? Przecież on tylko chciał żyć.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 09:46
Pro life to najpierw prawo do życia, a potem przewijaki. Jeśli dziecko nie będzie żyło, po co mu przewijak?
MO
Malgorzata Ogórek
1 listopada 2020, 09:42
Pomieszanie z poplataniem!
JM
~Jerzy Mak
31 października 2020, 23:46
Przecież to jest pomieszanie z poplątaniem. Pan Jezus sam chciał zginąć na krzyżu dlatego Jego obrona nie miała sensu i była sprzeczna z Jego wolą. Czym innym jest sytuacja, w której ktoś chce zabić niewinnego człowieka, który wcale nie powiedział, że chce umierać. To jest jakieś pomieszanie z poplątaniem. Ci, których obleciał strach teraz szukają jakiś wykrętów, żeby uzasadnić to, że rejterują. "Albowiem rządzący nie są postrachem dla uczynku dobrego, ale dla złego. A chcesz nie bać się władzy? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę. Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym] ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi miecz. Jest bowiem narzędziem Boga do wymierzania sprawiedliwej kary temu, który czyni źle. Należy więc jej się poddać nie tylko ze względu na karę, ale ze względu na sumienie." Rz, 13, 1-7
TN
Teresa Novak
2 listopada 2020, 09:09
"Władza jest narzędziem Boga"? Jaka władza? Świecka władza, w świeckim państwie jest narzędziem Boga? "Należy się jej poddać"? Każdej? Czemu więc kościół się do tego nie stosował kiedy popierał walkę z władzą w PRL? "Czym innym jest sytuacja, w którejś ktoś chce zabić niewinnego człowieka, który wcale nie powidział, że chce umrzeć" - czy to znaczy, że jak niewinny człowiek powie, że chce umrzeć to można go zabić? W sumie się zgadzam, bo czasem cierpienie jest tak wielkie, że ludzie chcą umrzeć, tylko czy to właśnie nie jest pomieszanie z poplątaniem z Pana strony? Kościół chyba jeszcze nie zaakceptował eutanazji?
CM
~Chrabąszcz Majowy
5 listopada 2020, 13:42
@ Tereso Novak, czy jesteś za zabijaniem nienarodzonych dzieci?
MS
Mirosław Stankiewicz
31 października 2020, 22:20
Brawo, nic dodać nic ująć.
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:42
@ Mirosławie Stankiewicz, czy jesteś za zabijaniem nienarodzonych dzieci?
MB
Markus Balonowski
31 października 2020, 15:29
Ehh, smutno słuchać takich absurdów z ust tak zacnej osoby. Po pierwsze w normalnym państwie wolność wyboru w obszarach koniecznych jest ograniczana, brak takich ograniczeń nazywamy anarchizmem ...którego chyba nie chcemy. Aborcja to nie jest sprawa światopoglądowa jak choćby seks pozamałżeński itp. To inna liga, to kwestia rozumu który nie pozwala zabijać jednych by dać "wybór" innym. Po drugie Jezus to był szczodry w szafowaniu swoim życiem a nie bezbronnych istot.
KC
Krzysztof C.
31 października 2020, 14:58
Mam wrażenie że słowa Pana Jezusa w przywołanym wypadku miały też jednak nieco inne znaczenie. Przy powoływaniu się na ewangelię warto by zacytować kompletnie i to nawet dwa razy. "Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który Mi podał Ojciec?" i "Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną. Czy myślisz, że nie mógłbym poprosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście zastępów aniołów? Jakże więc spełnią się Pisma, że tak się stać musi?" Otóż w przypadku o którym rozmawiamy tak się stać _nie musi_. Dlaczego dopada nas tendencja do myślenia o prawie jako o opresji? Prawo nie musi być mieczem. Dzięki prawu mamy drogi, szkoły, opiekę zdrowotną itd... Potrzebujemy prawa, mądrego prawa które weźmie w opiekę matki i ich nienarodzone dzieci. Takie prawo będzie wyrazem naszej miłości do bliźnich. Mając realne możliwości stanowienia prawa nie możemy od tego uciekać jesteśmy wręcz do tego zobowiązani.
Anna Żebrowska
31 października 2020, 10:55
"Nie można wprowadzać dyktatury dobra"' - mamy wtedy prawo szariatu. Co będzie następne? Zakaz antykoncepcji? Kara więzienia za homoseksualizm? Kamienowanie (oczywiście tylko kobiet) za zdradę małżeńską? Polska, póki co, nie jest państwem wyznaniowym, choć coraz bliżej nam do Gileadu. Jeśli z chrześcijaństwa zrobimy prawo, egzekwowane przemocą, wyjdzie z tego najgorszy totalitaryzm, jaki widział świat
KW
~Kocham Was .
2 listopada 2020, 13:57
Chyba Pani nie rozumie, że życie dziecka to nie jest sprawa wiary - człowieka nie można zabijać czy się wierzy czy nie, a w 21 wieku chyba nikt nie ma wątpliwości że w brzuchu kobiety jest małe dziecko . Homoseksualista nikogo nie zabija, kobieta zażywająca tabletki anty też nie więc nie ma naprawdę tego co porównywać
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 09:32
@ Anno Żebrowska, po Twoim wpisie nie mam jasności tylko w jednej sprawie. Jaki jest Twój stosunek do metod, które uniemożliwiają zagnieżdżenie się zapłodnionej komórce jajowej, albo usuwają zagnieżdżoną już komórkę na zewnątrz?
P
Piotr ~
31 października 2020, 10:46
"Nie można wprowadzać dyktatury dobra" jak najbardziej tak, ale czy nie należy stawiać granicy tam, gdzie czyjas wolność zagraża wolnosci drugiego człowieka?
EA
~Ewa Adam
1 listopada 2020, 16:12
Właśnie. Dlaczego wolność i dobro nienarodzonego dziecka ma być ważniejsza od wolności i dobra jego matki? Czy bycie słabszym i bezbronnym sprawia automatycznie bycie bardziej wartościowym? Czy to są kwestie do rozstrzygania jednym podpisem pod ustawą prawną?
WB
~Wojtek B.
1 listopada 2020, 21:19
Wolność nienarodzonego dziecka nie ma byc większa od wolności matki- ma być jej równa. Oboje mają takie samo prawo by żyć. W czym urodzenie się dziecka czyni je bardziej wartościowym od matki...? I tak na marginesie. Nikt nie wprowadził nowej ustawy. Stwierdzono ze ustawa z 93r jest niezgodna z Konstytucją z 97r. Wnioski z zapisow konstytucyjnych sa raczej oczywiste. Pytanie dlaczego dopiero teraz się tym tematem zajęto? I jakie są tego owoce.
EA
~Ewa Adam
2 listopada 2020, 07:48
W tym problem, że urodzenie dziecka nie czyni go bardziej wartościowym od matki, a tak uważają niektórzy tzw. "obrońcy życia". Wolność nienarodzonego dziecka nie jest i nie może być równa wolności matki, choćby z tego powodu, że jest od niej zależna. Zależność, nawet ta na którą się godzimy wyklucza wolność. Wyobrażasz sobie, że siedmiolatek stwierdza, że ponieważ jest wolny, to może decydować sam o sobie i w związku z tym przestaje chodzić do szkoły? Wolność to nie tylko możliwość wyboru, ale i świadomość jego konsekwencji. A prawo do życia i wolność, to dwie różne sprawy. Prawo do życia nie wynika z wolności. Teraz też umierają wolni ludzie.
P
Piotr ~
2 listopada 2020, 08:49
@Ewa Adam. Dziecko w łonie matki nie wykonało żadnego działania wobec niej, które zabieraloby jej wolność. Nie ze swojej inicjatywy znalazło się na świecie, a z inicjatywy matki. Wiec obarczanie je winą jest niesprawiedliwe. Pozatym trzeba porównać jakie wartości są na szali, po jednej stronie jest życie dziecka, po drugiej stronie wolność od 9 miesięcy ciąży.
TN
Teresa Novak
2 listopada 2020, 09:53
Aaa to już rozumiem, przez 23 lata ustawa była zgodna z Konstytucją, a tydzień temu stała się niezgodna. To rzeczywiście wszystko wyjaśnia. Co do wolności, nie, zakaz aborcji nie czyni ją równą, bo "życie poczęte" nie ma wolnej woli, którą można odebrać, nie ma nawet samoświadomości, tym bardziej takie, które by się urodziło bez mózgu. Poza tym ciąża obciąża matkę, a nie na odwrót.
EA
~Ewa Adam
2 listopada 2020, 12:32
Ależ to nie dziecko "zabiera wolność", tylko chce to zrobić ustawodawca. Nie ze swojej inicjatywy znalazło się na świecie, to prawda. Ale człowiek psychicznie chory też nie choruje ze "swojej inicjatywy", a bywa nie tylko izolowany w zakładach zamkniętych, ale i ubezwłasnowolniany, pozbawiony praw decydowania o sobie. Absolutnie nikogo nie "obarczam winą", ani dziecka, ani matki, tylko prowokuję do myślenia. Aborcja jakakolwiek jest zabiciem człowieka. Bywają w życiu sytuacje tragiczne, kiedy człowiek staje przed wyborem: zabić, czy dać się zabić. Ci którzy dają się zabić, to święci. Czy świętość można nakazywać prawem?
P
Piotr ~
2 listopada 2020, 20:19
@Teresa Novak. Myli Pani wolność z wolną wolą. Czy samoświadomość jest jakimś wyznacznikiem wartości życia? Pojawia się ona po kilkunastu miesiącach od urodzenia. Człowiek np. w śpiączce może nie mieć samoświadomości.
P
Piotr ~
2 listopada 2020, 20:30
@Ewa Adam. Ustawodawca zabiera wolność w bardzo wielu aspektach, np. przechodzenia przez ulicę na czerwonym świetle, wyrzucania śmieci do lasu, zniesławienia drugiego człowieka. Można by wymieniać i wymieniać, ale nie o to chodzi, czy ustawodawca to robi, tylko czy jest to zasadne. To, co zakwestionował TK w tej ustawie to nie kwestię aborcji gdy zagrożone jest życie matki (czyli "zabić, czy dać się zabić"), ale z powodów eugenicznych (czyli zabić czy donosić ciążę i urodzić), więc nikt tu nie nakazuje świętości i męczeństwa. Chorych psychicznie nie zamyka się bez powodu, a wyłącznie takich, którzy zagrażają życiu swojemu lub cudzemu. Poza tymi przypadkami nikt nie może zmusić osoby chorej psychicznie do leczenia.
MN
~Maria N.
2 listopada 2020, 23:26
To jest moralne szantażowanie wadami letalnymi , żeby zaatakować obrońców nienarodzonego życia, nawet tego zdrowego.
MN
~Maria N.
3 listopada 2020, 00:05
@~Ewa Adam. A czy wolność i dobro nienarodzonego dziecka zagrażają wolności i dobru matki? Pomijam oczywiście przypadki aborcji, które prezydencki projekt ustawy dopuszcza. "Czy bycie słabszym i bezbronnym sprawia automatycznie bycie bardziej wartościowym?". Nie, obie istoty są tak samo wartościowe. Nie można też powiedzieć, że matka jest bardziej wartościowa. "Czy to są kwestie do rozstrzygania jednym podpisem pod ustawą prawną?". Jak najbardziej, bo nowelizacja ustawy jest potrzebna, gdyż uratuje się dzieci z zespołem Downa.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 09:44
@ Ewo Adam, tu nie chodzi o wolność nienarodzonego dziecka, tylko o jego życie.
CM
~Chrabąszcz Majowy
3 listopada 2020, 09:53
@ Ewo Adam, sformułowanie, którego używasz - tzw. ,,obrońcy życia" - jest sposobem wyśmiewania innych. Widzisz to, prawda?
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 09:53
@ Tereso Novak, aaa właśnie nie rozumiesz. Zabijanie dzieci z powodów eugenicznych z tą konstytucją zawsze było niezgodne. Rzecz tylko w procedurze. Albo nie było wniosku w Trybunale, albo Trybunał go nie rozpatrywał. Ale takie drobiazgi Cię nie interesują. Ciekawi Cię tylko to, co usprawiedliwia zabijanie nienarodzonych dzieci.
CM
~Chrabąszcz Majowy
4 listopada 2020, 10:35
Tereso Novak, aaa właśnie nie rozumiesz. Z tą Konstytucją ustawa była niezgodna zawsze. Tylko że nie było wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
KS
Konrad Schneider
31 października 2020, 10:45
Dzieki! Za to czytam Deon, zeby moc uslyszec podobne slowa!
JZ
Jeden Znich
3 listopada 2020, 15:41
W takim razie polecam książki i profil FB Dariusza Piórkowskiego SJ
JK
Jacek K
31 października 2020, 09:56
Bardzo, bardzo dziękuję za tą wypowiedź. Daje mi ona sił żeby trwać w tym bardzo nieewangelicznym Kościele.
CM
~Chrabąszcz Majowy
5 listopada 2020, 15:19
@ Jacku K, a Ty dalej uchylasz się od odpowiedzi na pytanie, czy aborcja jest zabiciem dziecka.
7 listopada 2020, 12:55
@Chrabąszczu Majowy. A ty dalej uchylasz się od odpowiedzi na pytanie: Czy jest pan za zabijaniem dzieci nienarodzonych ? Tak lub nie. Od razu przypomnę żeby nie było niedomówień: Osoba która popiera zlikwidowanie dotychczasowego kompromisu aborcyjnego jest równocześnie za tym że za kilka lat (jak lewica dojdzie do władzy) nie będzie już żadnego kompromisu tylko totalna liberalizacja prawa w kwestii aborcji (zupełnie jak w Irlandii !) czyli jest za zabijaniem nienarodzonych dzieci przez swoją krótkowzroczność. Widzisz to prawda ? Proszę się dobrze zastanowić co pan odpisze.