Dominikanie ostrzegają: uwaga na fałszywe zaświadczenia

Fot. Romain Dancre / unsplash.com
Facebook.com / tk

Dominikanie z Gdańska poinformowali, że na internetowych portalach sprzedażowych pojawiły się fałszywe dokumenty, które mają dotyczyć odbytych kursów przedmałżeńskich oraz zaświadczeń z poradni rodzinnej.

Na podrobionych dokumentach widnieją podrobione pieczęcie gdańskiego klasztoru, parafii oraz imienna pieczęć proboszcza, a także sfałszowane podpisy ojców dominikanów.

Na swoim profilu na Facebooku gdańscy Dominikanie piszą: „Tego typu działanie jest przestępstwem i każda parafia, gdzie posługiwano się fałszywymi dokumentami jest zobowiązana do zawiadomienia Policji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.”

Ojcowie dominikanie ubolewają, że narzeczeni, którzy przygotowują się do sakramentu małżeństwa oszukują przy kupowaniu fałszywych dokumentów, mimo że będą składali małżeńską przysięgę uczciwości.

DEON.PL POLECA


"Proboszczowie parafii w całej Polsce postawieni są, czasem w dniu samego ślubu, w niezwykle kłopotliwej sytuacji, gdy orientują się, że w przedstawione przez parę młodą dokumenty są fałszywe" - informują dominikanie z Gdańska.

Źródło: Facebook.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dominikanie ostrzegają: uwaga na fałszywe zaświadczenia
Komentarze (10)
AG
Adam Gancarz
14 września 2021, 17:55
Wreszcie się nie spodobały nadużycia tym duchownym panom. Inne nie wzbudzają zainteresowania.
M.
~Marek .
14 września 2021, 09:58
"Tego typu działanie jest przestępstwem ..." pewnie tak, ale z jakiego paragrafu? Czy zaświadczenie o odbyciu kursu przedmałżeńskiego jest z punktu prawa świeckiego dokumentem? Kto i jaką szkodę ponosi? Kto może i kto powinien zgłosić zdarzenie, i do kogo? Sakrament jest rzeczą(?) niematerialną, a w dodatku to nie kapłan go udziela, ale młodzi sobie nawzajem. Po pewnymi względami większym "problemem" jest katolik od zdradzieckich mord i kanalii, który przed kamerami telewizji przyjmuje komunię św.
HW
~Hanna Wielkopolska
14 września 2021, 00:32
""Proboszczowie parafii w całej Polsce postawieni są, czasem w dniu samego ślubu, w niezwykle kłopotliwej sytuacji, gdy orientują się, że w przedstawione przez parę młodą dokumenty są fałszywe" - nie rozumiem. Oszustwo ma konsekwencje, wiec sytuacja nie jest kłopotliwa, tylko jednoznaczna - ślubu na tych warunkach nie bedzie. Odwołujemy. Boli? Trudno. Było nie kraść - nie podrabiać - nie oszukiwać. Nie widzę powodu rozmiękczania sprawy. Jeslii proboszcz się ugnie, uczestniczy w złu. Proste.
AM
~Alicja M.M.
14 września 2021, 13:39
Tak! I to jest jedna z tych sytuacji, gdy ból jest zdrowy. A rozmiękczanie sprawy wzmaga chorobę.
KK
~Kasia Kat
15 września 2021, 08:08
No więcej nawet. Taki ślub w świetle prawa kanonicznego I TAK BĘDZIE NIEWAŻNY, więc nie ma sensu go robić.
JJ
~Jan Jan
16 września 2021, 11:45
Mogłabyś przybliżyć jak to apostołowie dawali ślub i jakie warunki musieli spełnić ''młodzi '' aby otrzymać ten ślub? Zapytaj dominikanów ile biorą pieniędzy za to zaświadczenie ( kurs).
M*
Monika * Monika
13 września 2021, 14:13
Przepraszam, ale wymaganie kursów w XXI wieku to kpina! i średniowiecze...
~Grzegorz Żarnecki
14 września 2021, 00:29
Wprost przeciwnie, to nowożytność ;-) W średniowieczu nikt sobie nie zawracał głowy takimi kursami.
HW
~Hanna Wielkopolska
14 września 2021, 00:33
Moniko, co wiesz o takich kursach w średniowieczu?
M*
Monika * Monika
14 września 2021, 12:37
~Hanna Wielkopolska: to była przenośnia; wiem, że w średniowieczu takich kursów nie było a teraz są tylko po to, by wiernym pokazać, gdzie ich miejsce w Kościele