Duszpasterz trzeźwości alarmuje: Uzależnienie od alkoholu rośnie przez reklamy piwa i kryzys psychiczny społeczeństwa

Fot. depositphotos
KAI / jh

Sierpień, który w Kościele w Polsce jest miesiącem trzeźwości, ma przypominać o konieczności życia wolnego od nałogów. Duszpasterstwo zachęca do podejmowania abstynencji i udziału w inicjatywach promujących trzeźwość.

– Uzależnienia od alkoholu i używek narastają, a wpływa na to m.in. wszechobecna reklama piwa, powszechna dostępność i bliskość sklepów z alkoholem, ale i ogólnie słaba kondycja psychiczna w społeczeństwie. Wiele osób sięga po alkohol, by złagodzić kryzysy – mówi KAI ks. dr Kamil Banasik, diecezjalny duszpasterz trzeźwości. W sierpniu, który w Kościele w Polsce jest miesiącem trzeźwości, duszpasterstwo zachęca do podejmowania inicjatyw promujących życie wolne od nałogów oraz do udziału w wydarzeniach wspierających postawy abstynenckie.

DEON.PL POLECA

 

 

Kapłan podkreśla konieczność korzystania z pomocy specjalistów w leczeniu choroby alkoholowej, która dotyka nie tylko osoby uzależnione, ale również ich najbliższych. Wskazuje m.in. na możliwość uzyskania pomocy w Świętokrzyskim Centrum Profilaktyki i Uzależnień w Kielcach.

Ważnym wydarzeniem wpisującym się w troskę o trzeźwość jest diecezjalne spotkanie trzeźwościowe, które tradycyjnie odbędzie się w Bęczkowie w pierwszą niedzielę września. Spotkanie zgromadzi grupy AA z całej diecezji. W programie przewidziana jest Msza święta pod przewodnictwem biskupa kieleckiego Jana Piotrowskiego, a także konferencja, świadectwa, integracja i wspólny poczęstunek.

Miejsce spotkania – Bęczków w Górach Świętokrzyskich – nie jest przypadkowe. Od kilku lat powstaje tam terenowa Droga Krzyżowa z kościoła na Górę Radostową pod hasłem „Ku wolności mojej i Twojej”. Budowa poszczególnych stacji możliwa jest dzięki ofiarności darczyńców, w tym również tych, którzy pragną w ten sposób wyrazić wdzięczność za uwolnienie z nałogu lub za ocalenie bliskich. Już teraz przy ośmiu istniejących stacjach organizowane są nabożeństwa Drogi Krzyżowej, a cytaty na kapliczkach nawiązują do programu „Dwunastu kroków”. Cała droga ma zostać ukończona w przyszłym roku.

W parafiach diecezji dostępne są w sierpniu Księgi Trzeźwości – przeważnie wyłożone w kościołach. Wierni licznie dokonują wpisów i deklaracji abstynenckich, co potwierdza sensowność tej inicjatywy. Duszpasterstwo trzeźwości prowadzi również działania ewangelizacyjne podczas sierpniowej Kieleckiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę.

DEON.PL POLECA


Na sierpień – miesiąc trzeźwości – apel wystosował biskup Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. – Trzeźwość każdego Polaka to zadanie priorytetowe, od wyniku którego zależy przyszłość naszych rodzin, przyszłość Kościoła i naszej Ojczyzny. W tym wielkim i pięknym dziele każdy z nas ma ważną rolę do odegrania – napisał w przesłaniu.

– Wszystkich wierzących Polaków i ludzi dobrej woli proszę o dobrowolną abstynencję w sierpniu. Będzie to świadectwo odpowiedzialności za siebie, za bliźnich i za Polskę. Świadectwo tak bardzo potrzebne, przynoszące wielorakie błogosławione owoce – powstania z nałogu, przemiany życia, systematycznej pracy nad swoim charakterem, prawdziwej wolności, której fundamentem jest trzeźwość – zaznacza bp Bronakowski.

Hierarcha przytacza także dane statystyczne dotyczące spożycia alkoholu w Polsce, które – jak podkreśla – są nadal alarmujące. Polacy spożywają średnio około 11 litrów czystego alkoholu na osobę rocznie, a każdego dnia z powodu alkoholu umiera w Polsce średnio 110 osób. Biskup zwraca również uwagę na zjawisko wczesnej inicjacji alkoholowej – młodzi Polacy zaczynają sięgać po alkohol między 12. a 16. rokiem życia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Duszpasterz trzeźwości alarmuje: Uzależnienie od alkoholu rośnie przez reklamy piwa i kryzys psychiczny społeczeństwa
Komentarze (1)
JA
Jan Antoni
25 lipca 2025, 11:39
Rozumiem zacne intencje działaczy, ale od dawna dziwią mnie braki rozpoznania problemu. Nikt nie widzi praktyk sieci handlowych. Półki z napitkami alkoholowymi są zastawione produktami sprzedawanymi "w promocji". "Kup dwie butelki, kup sześć piw, kup dwa wina, a zapłacisz mniej". Winduje się cenę za pojedyncze opakowanie i zniża się o kilkadziesiąt procent cenę przy zakupach dwóch butelek, kilku "czteropaków" piwa, nawet kilku "małpek". W efekcie klient nabywa więcej trunków niż miał zamiar i potrzebę. Tego rodzaju praktyki poza "Biedronką" stosują "Żabki", "Stokrotka" i inne markety. I to jest pierwsze źródło rozpijania społeczeństwa. Drugie to wycofanie z rynku opakowań pośrednich. Można nabyć "małpkę" lub "pół litra". Zniknęły mniejsze pojemności, np. 0,3. Trzeci temat to procentowość np. piwa. W Polsce regułą jest 5% i więcej, niemal nie ma niższych wartości, typowych dla rynku czeskiego i niemieckiego. I to są główne czynniki szerzenia alkoholizmu w naszym kraju.