Egipt po śmierci patriarchy Szenudy III
Świat chrześcijański stracił jednego z najlepszych i wzorowych przywódców religijnych - napisał kard. Pétera Erdõ w telegramie kondolencyjnym po śmierci koptyjskiego patriarchy Szemudy III. W imieniu przewodniczących konferencji episkopatów Europy zapewnił on o modlitwie za całą wspólnotę chrześcijańską w Egipcie dotkniętą śmiercią patriarchy.
Wielkim orędownikiem współpracy chrześcijańsko-muzułmańskiej nazwał zmarłego w dniu 17 marca Szemudem III przewodniczący Światowej Rady Kościołów. Pastor Olav Fyske Tveit dodał, że jego inicjatywy na polu dialogu międzyreligijnego były bardzo istotnym wkładem w jedność wszystkich Egipcjan. W podobnym duchu wypowiedział się przedstawiciel sunnickiego uniwersytetu Al-Azhar.
Do Kairu płyną kondolencje z całego świata. Poza Benedyktem XVI, telegramy przesłali także inni przywódcy religijni i polityczni. Barack Obama nazwał Szenudę III "adwokatem tolerancji i dialogu". Natomiast Izrael docenia jego wkład w braterstwo i współistnienie wyznaniowe w Egipcie, a Iran w działania na rzecz sprawiedliwości i pokoju.
W koptyjskiej katedrze w Kairze ogromne tłumy chrześcijan oddają hołd zmarłemu patriarsze, a w całym kraju ludzie gromadzą się na specjalnych modlitwach. Pogrzeb koptyjskiego hierarchy odbędzie się jutro. Wojskowy rząd dał egipskim chrześcijanom trzy dni urlopu i dokłada wszelkich starań, by uroczystości odbyły się godnie i bezpiecznie. Wielotysięczny tłum żałobników stratował już trzy osoby stojące w kolejce do katedry. Kolejka ma ponad kilometr długości i stoi w niej kilkadziesiąt tysięcy Koptów. Na lotnisku w Kairze lądują pielgrzymi z diaspory koptyjskiej, by wziąć udział w pogrzebie drogiego patriarchy.
Skomentuj artykuł