"Finanse Watykanu poza kontrolą, papież nielegalnie nagrywany"

(fot. Nathan O'Nions / Foter.com / CC BY-NC 2.0)
Sylwia Wysocka / PAP / pk

Watykańska fundacja na rzecz chorych dzieci przeznacza tysiące euro na remont domu kardynała, Watykan ma ogromny majątek w nieruchomościach, brakuje kontroli nad wydatkami - taki obraz finansów za Spiżową Bramą przedstawia we wtorek dziennik "La Repubblica".

Z publikacji na jego łamach wynika też, że papież Franciszek był nielegalnie nagrywany.

DEON.PL POLECA

Rzymski dziennik zamieścił fragmenty książki "Chciwość" dziennikarza Emiliano Fittipaldiego z tygodnika "L’Espresso", należącego do tej samej grupy wydawniczej.

To jedna z dwóch publikacji na temat tajnych finansów Watykanu, które mają ukazać się w czwartek. W miniony weekend pod zarzutem kradzieży i rozpowszechnienia poufnych dokumentów watykańska żandarmeria zatrzymała byłą doradczynię papieża Franceskę Chaouqui i hiszpańskiego księdza Angela Vallejo Baldę z Prefektury Spraw Ekonomicznych Stolicy Apostolskiej. Chaouqui została potem zwolniona, Balda przebywa nadal w watykańskiej celi.

Materiały te, jak się przypuszcza, były podstawą publikacji, opisujących chaos w watykańskich finansach, zmagania papieża Franciszka z oporem hierarchii wobec ich reformy, szastanie pieniędzmi przez dostojników.

Fittipaldi pisze w swej książce, że z kasy fundacji utworzonej przy watykańskim szpitalu pediatrycznym Dzieciątka Jezus wyłożono 200 tysięcy euro na remont apartamentu byłego watykańskiego sekretarza stanu kardynała Tarcisio Bertone w kamienicy za Spiżową Bramą. Sprawa tego mieszkania już wcześniej znalazła się w ogniu krytyki z powodu jego powierzchni, wynoszącej kilkaset metrów kwadratowych. Były dyrektor szpitala wyjaśnił, że kwotę tę wyłożono, zakładając, że apartament w przyszłości mógłby zostać oddany do dyspozycji fundacji dla celów "instytucjonalnych".

Inne dokumenty wskazują, że brakuje faktycznej kontroli nad wpływami Watykanu, a pieniądze przekazywane przez wiernych z przeznaczeniem na działalność charytatywną są niekiedy wydawane przez instytucje Kurii Rzymskiej na ich zwykłą działalność, a nie na cele dobroczynne.

W książce przytoczony jest dokument, w którym po raz pierwszy oszacowano wartość wszystkich nieruchomości należących do Stolicy Apostolskiej. Mowa w nim o tym, że całość tego majątku, pozostającego w posiadaniu 26 instytucji watykańskich, to około 1 miliarda euro. Zarazem zastrzeżono, że wartość rynkowa tych nieruchomości jest cztery razy wyższa.

"La Repubblica" pisze też o drugiej książce poświęconej watykańskim finansom, której autorem jest dziennikarz śledczy Gianluigi Nuzzi. Trzy lata temu opublikował on poufne materiały zza Spiżowej Bramy, wykradzione z kancelarii Benedykta XVI przez majordomusa.

Obecnie w tomie "Via Crucis" Nuzzi ujawnia, że papież Franciszek był nielegalnie nagrywany. Autor przytacza słowa papieża, który podczas tajnej narady w 2013 roku mówił kategorycznie o potrzebie naprawy i uzdrowienia finansów, podkreślając: "Jeśli nie potrafimy chronić pieniędzy, które widać, jak mamy strzec dusz wiernych, których nie widać?". "Wydatki są poza kontrolą, są pułapki" - miał powiedzieć oburzony Franciszek.

Watykan w poniedziałek potępił publikacje, przygotowane na podstawie wykradzionych tajnych materiałów, i zaznaczył w oświadczeniu, że nie pomagają one papieżowi.

Na łamach dziennika "Corriere della Sera" zamieszczono zaś komentarz, którego autor wyraża przekonanie, że jeśli opisany w książkach obraz finansów Watykanu jest prawdziwy, osobom, które rozpowszechniły dokumenty, należy podziękować.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Finanse Watykanu poza kontrolą, papież nielegalnie nagrywany"
Komentarze (15)
WDR .
4 listopada 2015, 03:28
Dwie książki? Wielkie mecyje. Ludzie Prezydenta Rady Europejskiej, gdy był premierem Polski, zostali nagrani i włos z głowy nikomu nie spadł.
3 listopada 2015, 21:22
Ta Pani najprawdopodobniej gdy zobaczyła co się dzieje w Watykańskich finansach po prostu nie wytrzymała i nie chce ukrywać tych wszystkich brudów. Trudno mieć pretensję o np. zgłaszanie przestępstw gdy takie przestępstwa zostaja dostrzeżone. Inaczej można zostać współsprawcą.
3 listopada 2015, 20:47
A jak problemy z praniem brudnych pieniędzy? już rozwiązane? Czy wciąż można mieć konto w Banku Watykańskim na hasło bez pokazywania się w Banku, bez dokumentów, bez podania nazwska? W takich razach wystarczyła prowizja wyrazana w dwucyfrowej liczbie procentów tzw. prowizii. Czy wciaz tak mozna?
3 listopada 2015, 21:11
Jak sobie pomyślę, że Watykan tak dla odmiany mógłby postanowić dawać ludziom tę ofiarę z dóbr zamiast ją wciąż i wciąż przyjmować... Bo za co niby jak tak przyjrzymy się uduchowieniu jego sponsorów...
3 listopada 2015, 21:19
Oni (sponsorzy) są bardzo uduchowieni ... zwykle dają propozycję nie do odrzucenia.
3 listopada 2015, 21:50
Do góry nogami to wszystko, no ale i to ma swój cel dla każdego. 
3 listopada 2015, 22:11
Nie to po prostu działania przestępcze.
3 listopada 2015, 22:21
Jednym z nich jest właśnie przejrzeć to, napisać, by i innym pozwolić to zauważyć. A i dalej znajdzie się ktoś, kto odpowiednio zadziała.  W myśl zasady: to na co patrzysz - znika. 
4 listopada 2015, 08:32
by innym pozwolić to zauwazyć.. Inni zauwazają, że dwie osoby ateista i osoba areligijna mają tematy do nieustannych dyskusji na portalu , którego profil jest im obydwojgu całkowicie obojętny a jednak są najbardziej aktywnymi użytkownikami, co pozwla wysnuć wniosek ze to przebierańcy i wilki w owczej skórze czyli jak najbardziej zatroskani o losy Kościoła ateista pragnący podnieść się z upadku oraz areligijna osoba pragnąca podnieść się z upadku tylko nie wiedza jak.
4 listopada 2015, 14:27
Euzebiuszu, jesteś tak spostrzegawczy. I wymyślasz takie wspaniałe motywy naszego działania. Nawet, gdy uzyskujesz od nas odpowedzi wprost na pytanie "dlaczego tu piszemy" (ilość tych pytań powoduje, że stają się już dla mnie nudne) to Ty wciąż wiesz "swoje". Eugeniuszu, jesteś tak przenikliwym psychologiem. Brawo. Brawo.
4 listopada 2015, 23:59
Euzebiuszu, wilk w owczej skórze obsadzony został w roli tego, co to wywodzi się z zewnątrz i przenika do stada owiec udając, że jest owcą, przebierając się za owcę. Ani Bazyli ani ja nie udajemy, że nią jesteśmy - wręcz przeciwnie mówimy wprost, że nie jesteśmy owcami i mówimy też otwarcie kim jesteśmy. A że myślimy/piszemy inaczej niż owce, to czy to czyni nas zaraz wilkami? Czy te owieczki wciąż muszą się bać tego, co przychodzi do nich z zewnątrz? Kto ich tego lęku i nieufności do innych uczy? Czyż nie ten, który najwyraźniej sam się czegoś obawia i swoimi fobiami raczy swe owce? A jeśli pasterz się czegoś zewnętrznego obawia, to znaczy, że nie ma spokoju w sobie. A skoro nie ma wewnętrznego spokoju, to czym to jest spowodowane? O czym owcom nie powiedział? Co on kryje przed owcami, że on w strachu i one w strachu? Co może się wydać? Jaka prawda o nim samym? Pozostawiam do rozważenia. 
3 listopada 2015, 20:33
A co ma napisać Więź i TP? To chyba bardzo dobrze, że w końcu brudy nie są zamiatane pod dywan, tylko dają szansę, aby naprawdę się uzdrowić. Jeżeli starszym panom w czerwonych piuskach (zwanych książętami Kościoła) będących magnatami w Kurii Rzymskiej poprzewracało się w głowach to chyba pora, aby zaczęli żyć tak jak nauczają. Podobno ryba psuje się od głowy (i dla porządku nie mam na myśli Papieża). A tobie jazmig polecam jednego autora, który już dawno pisał, że są równi i równiejsi. Więc dobrze, że czasy równiejszych się kończą.
MarzenaD Kowalska
3 listopada 2015, 15:10
Smutne jest to, że Kościołowi żaden wróg z zewnątrz nie jest potrzebny, by szkodzić, szkodzić i szkodzić. :(  A kardynał Bertone to groby to swoje wypasione mieszkanko weźmie jako "dowód wiary". Smutne strasznie to wiadomości. 
4 listopada 2015, 08:19
A ciekawe co wezmą kardynałowie, biskupi ci w Watykanie i Ci w Polsce jako "dowód wiary"? Pałace biskupie? Jeden z Papaieży powiedział "popatrzcie co dla nas zrobiła bajeczka o Jezusie". Już od ponad tysiąca lat widać do czego dąży Kosciół i jego wypasieni pasterze. To instytucja która zapewnia im dobrobyt, władzę i pieniądze. 
D
deon
3 listopada 2015, 14:00
Watykańska fundacja na rzecz chorych dzieci przeznacza tysiące euro na remont domu kardynała, Watykan ma ogromny majątek w nieruchomościach, brakuje kontroli nad wydatkami - taki obraz finansów za Spiżową Bramą przedstawia we wtorek dziennik "La Repubblica". <a href="http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,24001,finanse-watykanu-poza-kontrola-papiez-nielegalnie-nagrywany.html">więcej</a>