Franciszek: "Liban nie może utracić swojej tożsamości, ani doświadczenia braterskiego współistnienia"

Fot.: Depositphotos.com
KAI / tkb

Od ponad ośmiu miesięcy Liban pogrążony jest w impasie politycznym, który doprowadził do braku zdolności tamtejszego rządu do podejmowania jakichkolwiek reform. Te zaś są pilnie potrzebne z uwagi na pogłębiający się kryzys gospodarczy i społeczny. Papież nawiązując do słów św. Jana Pawła II wystosował list do tamtejszych władz - informuje KAI.

Franciszek podkreślił że Liban "nie może utracić swojej tożsamości, ani doświadczenia braterskiego współistnienia, które uczyniło z niego przesłanie dla całego świata". Wraz z przesłaniem ponownie wyraził chęć wizyty w Libanie i spotkania z jego umiłowanym narodem. Po podróży do Iraku na początku marca Ojciec Święty otrzymał od Michela Aouna - prezydenta Libanu oficjalne zaproszenie do złożenia wizyty.
Genezą konfliktu politycznego w Libanie jest osobista rywalizacja Saada Hairiego - desygnowanego na premiera oraz prezydenta Michela Aouna. Prezydent popierany jest przez dwie największe partie chrześcijańskie oraz szyicki radykalny Hezbollah, które twierdzą, że premier nie nadaje się na szefa technicznego rządu, który ma rozpocząć głębokie reformy libańskiego państwa oraz wynegocjować międzynarodową pomoc gospodarczą i doprowadzić do nowych wyborów.
Za premierem stoją zaś mniejszościowe ugrupowania, czyli Strumień Przyszłości, świecki szyicki Ruch Amal, Socjalistyczna Partia Postępu, a także kilka mniejszych ugrupowań.
Papież przyjął Saada Haririego w Watykanie w miniony czwartek. Przy tej okazji wezwał „wszystkie siły polityczne w kraju do pilnego zaangażowania się dla dobra narodu i powtórzył, że chciałby udać się do Bejrutu, gdy tylko spełnione zostaną warunki utworzenia rządu - podała KAI.

Źródło: KAI/tkb

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Franciszek: "Liban nie może utracić swojej tożsamości, ani doświadczenia braterskiego współistnienia"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.