Franciszek o powrocie do sztuki opowiadania historii
Narracja to jeden z najpotężniejszych sposobów na zmianę świata – czytamy w publikacji, jaka ukazała się przy okazji tegorocznych obchodów Światowego Dnia Środków Społecznego Przekazu.
"W chaosie głosów i przesłań pośród których żyjemy potrzeba nam ludzkiej narracji, która opowiadałaby o nas i o zamieszkującym w nas pięknie. Narracji potrafiącej patrzeć na świat i wydarzenia z czułością" - pisze Franciszek w posłowiu do książki "Struktura świata. Dialog na wiele głosów z wielkimi twórcami kultury o opowieści jako drodze wybawienia"[1]. Pojawiła się ona przed kilkoma dniami we włoskich księgarniach.
Książkę, która powstawała w czasie pandemii, rozpoczyna orędzie papieża Franciszka na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu 2020, a następnie ludzie kultury komentują papieskie przesłanie w zebranych tu czterdziestu czterech tekstach. Dyskusję podsumowuje Ojciec Święty pisząc między innymi, że twórcy nie tylko dialogują z jego przesłaniem, ale je wzbogacają i przekształcają czyniąc papieską refleksję jeszcze bardziej uniwersalną i inspirującą.
W posłowiu Papież zwraca uwagę na trzy ważne aspekty, jakie wybrzmiały w tym dialogu: wątek opowieści (splot wydarzeń i myśli), tajemnicę (misterium) i współodczuwanie.
Wątek opowieści jest misternie tkany przez autorów niczym delikatna i elastyczna tkanina "zdolna wplatać w siebie nowe sytuacje i przyjmować nowych odbiorców" (J.P. Sonnet). Franciszek zwraca uwagę na podkreślaną przez autorów spójność dziejów opowiadanych na różne sposoby niczym rzeki mające swój początek w różnych źródłach, zmierzające do tego samego ujścia.
Tajemnica jednoczy nas wszystkich, gdyż każdy doświadcza pewnej granicy, czegoś co go przerasta. To czego jednak nie wiemy, potrafimy czasem wyśpiewać w poezji (Francesco De Gregori). Zresztą "nie muszę pisać o tym, co ludzie wiedzą, lecz o tym o czym nie wiedzieli, że wiedzą dopóki nie zostali wyzwoleni z ciemności" (Judith Thurman). Poczucie tajemnicy otwiera na transcendencję, na wymiar życia niewątpliwie duchowy. Donna Tartt zauważa, że „historie są jak płótno na żaglu, które rozpinamy, by uchwycić oddech boskości. W niepojęty sposób myśli innych ludzi zaczynają w nas żyć. Dlatego literatura jest najbardziej duchową formą sztuki spośród wszystkich innych, najbardziej przemieniającą. Jak żaden inny sposób komunikowania się, opowieść może zmienić nasz sposób myślenia, na lepsze lub na gorsze". Opowieści bywają niebezpieczne "ponieważ wysłuchawszy do końca opowiadanej historii, można stać się zupełnie inną osobą".
Współodczuwanie to ważny aspekt opowiadania, o którym więcej mówi kilka tekstów zebranych w książce. Jeśli literatura jest powiązana ze współczuciem, to prowadzi do przemiany piszącego i czytającego.
"Współodczuwanie, jak często powtarzam w swoich przemówieniach - pisze papież Franciszek - jest obok bliskości i czułości jedną z trzech cech Bożego stylu. Jest więc potężną siłą i nie można jej sprowadzić tylko do wewnętrznego, intymnego aspektu, bo ma też ewidentnie publiczny, społeczny wymiar, w którym opowieść ujawnia się jako siła pamięci, a więc strażnik przeszłości. Właśnie dlatego jest również zaczynem przemiany na przyszłość. Najbardziej reprezentatywną ikoną współodczuwania jest postać Miłosiernego Samarytanina opowiedziana w rozdziale 10. Ewangelii według św. Łukasza. Ten człowiek współczuje poranionemu i zapewnia mu nie tylko opiekę i powrót do zdrowia, ale także swoim gestem zmienia historię jego życia, uwalnia z ciemności. Współczucie zmienia życie dwojga bohaterów. Dotyczy to tak samo każdej osoby i każdej społeczności” również w dzisiejszym świecie.
Opowieść jest potężną bronią. Posługiwał się nią Jezus, którego Alessandro Zaccuri nazywa w swoim komentarzu „Mesjaszem narratorem”. Narracja to „jeden z najpotężniejszych sposobów na zmianę świata” (Collum McCann). Przekracza nasze ograniczenia i przełamuje stereotypy.
Konkludując posłowie nawiązuje Franciszek do Daniela Mendelsohna, który stwierdził, że „Słowo jest pomostem” i że „poprzez opowieść możemy zmniejszyć dzielący nas dystans”. Dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy słuchać opowieści a także pragniemy, by inni słuchali naszych historii. „Czujemy wagę i pilną potrzebę powrotu do najstarszej i najbardziej ludzkiej działalności: sztuki opowiadania historii, czyli budowania mostów, które mogą łączyć żywych i umarłych; potrzebujemy historii, aby „prowadziły nas, przez wieki i pokolenia, ku przyszłości, którą trzeba zbudować splatając różne wątki w jedną całość.
[1] La tessitura del mondo. Dialogo a più voci con i grandi protagonisti della cultura sul racconto come via di salvezza, a cura di Andrea Monda, Salani, 2022.
Skomentuj artykuł