Franciszek: pomóżmy Europie w odkryciu oblicza Jezusa

Franciszek: pomóżmy Europie w odkryciu oblicza Jezusa
Papież Franciszek (fot. Filippo Monteforte/ANSA/EPA/PAP)
KAI/Vatican News/mk

O konieczność powrotu Europy do „dalekowzrocznej wizji ojców założycieli, wizji proroczej i całościowej" mówił papież Franciszek do uczestników jubileuszowej sesji plenarnej Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE), która istnieje od 50 lat. Papież wraz z przedstawicielami CCEE sprawował okolicznością mszę w bazylice watykańskiej.

- Pomóżmy dzisiejszej Europie chorej na znużenie w odkryciu na nowo wiecznie młodego oblicza Jezusa i Jego Oblubienicy - zaapelował Franciszek.

Papież zauważył, że chrześcijanom w Europie grozi pewne poczucie samozadowolenia, „podczas gdy wokół nas świątynie pustoszeją, a Jezus staje się coraz bardziej zapominany”. Dodał, że istniejące w ludzkim sercu wrodzone pragnienie Boga, „próbuje ugasić lekka, lecz dławiąca dyktatura konsumpcjonizmu”.

Franciszek wskazał, że jedną z przyczyn tego stanu jest utrata „posmaku bezinteresowności”.

DEON.PL POLECA



- Może to być także nasz problem: skoncentrowanie się na różnych stanowiskach w Kościele, na debatach, programach i strategiach, a stracenie z oczu prawdziwego programu, programu Ewangelii: energii miłości, żaru bezinteresowności. Wyjściem z problemów i zamknięć jest zawsze dar darmo dany - stwierdził Franciszek.

Podkreślił, że w Europie wielu ludzi nie odczuwa już „głodu i pragnienia Boga”, „nie dlatego, że są źli, ale dlatego, że nikt w nich tego pragnienia nie rozpalił” – powiedział papież kierując te słowa do zgromadzonych biskupów.

Zauważył, że łatwo jest osądzać tych, którzy nie wierzą, wygodnie wymieniać przyczyny sekularyzacji, relatywizmu i wielu innych „izmów”, ale to bezowocne.

- Koncentrujemy się na różnych stanowiskach w Kościele, na debatach, programach i strategiach, a tracimy z oczu prawdziwy program, jakim jest Ewangelia, tracimy energię miłości, żar bezinteresowności - powiedział Franciszek.

Święci zaczynali ewangelizację od siebie

Franciszek zaznaczył, że budowa wspólnego europejskiego domu wymaga od nas pozostawienia za sobą wygód teraźniejszości i powrotu do dalekowzrocznej wizji ojców założycieli. Podkreślił, że dotyczy to także Kościoła.

- Musimy wspólnie patrzeć w przyszłość, a nie przywracać przeszłość. Należy dbać o fundamenty, o żywą tradycję Kościoła, która opiera się na tym, co najważniejsze, na Dobrej Nowinie, na bliskości i świadectwie - powiedział Papież. Przypomniał, że dzieło odbudowy wiary na kontynencie wielcy święci zaczynali od siebie, nie tracąc czasu na obwinianie i krytykę.

- Nie przejmowali się mrocznymi czasami, przeciwnościami i podziałami, jakie istniały zawsze. Żyli Ewangelią, nie zważając na znaczenie i politykę. W ten sposób, z łagodną siłą miłości Boga, wcielali w życie Jego styl bliskości, współczucia i czułości. Budowali klasztory, sprawiali, że gleba stawała się żyzna, pomagali odnaleźć dusze ludziom i krajom: bez żadnego programu społecznego, jedynie kierując się Ewangelią - mówił Franciszek. - To jest nasze powołanie jako pasterzy: gromadzić owczarnię, a nie rozpraszać ją, ani też nie zachowywać w pięknych, zamkniętych zagrodach. Odbudowa oznacza stawanie się budowniczymi komunii, nawiązującymi więzy jedności na każdym poziomie: nie ze względu na strategię, lecz ze względu na Ewangelię.

Papież: ojcowie założyciele marzyli o przyszłości dla wszystkich

Papież podkreślił konieczność powrotu Europy do „dalekowzrocznej wizji ojców założycieli, wizji proroczej i całościowej, ponieważ nie szukali oni zgody danej chwili, lecz marzyli o przyszłości dla wszystkich”. Także ludzie Kościoła muszą „wspólnie patrzeć w przyszłość, a nie przywracać przeszłość”. Wskazał, że trzeba odbudowywać chrześcijańską Europę wychodząc „od żywej tradycji Kościoła, która opiera się na tym, co najważniejsze, na dobrej nowinie, na bliskości i na świadectwie”, a nie poczynając „od własnych, partykularnych upodobań”.

Franciszek wyraził wdzięczność Radzie Konferencji Biskupich Europy za prowadzone przez nią od pół wieku dzieło.

- Jesteśmy powołani przez Pana do …pracy, aby Jego dom był coraz bardziej gościnny, aby wszyscy mogli do niego wejść i w nim żyć, aby Kościół miał drzwi otwarte dla wszystkich i aby nikt nie ulegał pokusie koncentrowania się tylko na strzeżeniu i zmienianiu zamków wskazał.

Papież podkreślił konieczność zaczynania od przemiany własnego życia, podobnie jak czynili to święci patroni Europy, by wcielać w życie Boży styl bliskości, współczucia i czułości. Zaapelował o strzeżenie jedności. Franciszek wskazał, że powołaniem jest bycie „budowniczymi komunii, nawiązującymi więzy jedności na każdym poziomie: nie ze względu na strategię, lecz ze względu na Ewangelię”.

Ojciec Święty podkreślił także konieczność ukazywania wiary poprzez świadectwo radości Ewangelii.

- Boża miłość, miłosierna i wszechogarniająca, jest odwieczną nowością Ewangelii. I wymaga od nas, drodzy bracia, mądrych i odważnych wyborów, dokonywanych w imię szalonej czułości, z jaką Chrystus nas zbawił. Nie żąda od nas udowodnienia, ale ukazywania Boga, tak jak czynili to święci: nie słowami, lecz życiem. Żąda modlitwy i ubóstwa, żąda kreatywności i bezinteresowności. Pomóżmy dzisiejszej Europie chorej na znużenie w odkryciu na nowo wiecznie młodego oblicza Jezusa i Jego Oblubienicy. Możemy jedynie dać z siebie wszystko, aby to nieprzemijające piękno mogło zostać dostrzeżone - wezwał Franciszek uczestników sesji plenarnej Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE).

 

Na początek jesieni, w dniach 23-30 września,  mamy dla was rabat do 40 proc. na publikacje WAM i MANDO oraz 15 proc. na książki innych wydawców. Wpisz kod: JESIEN21D

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek, Domenico Agasso

Papież mówi głośno o tym, o czym sami boimy się nawet pomyśleć

Franciszek nie dzieli ludzi na wierzących i niewierzących. Wyciąga rękę do wszystkich i tłumaczy, że pandemia jest sygnałem alarmowym. „Potrzebujemy planu, by znów...

Skomentuj artykuł

Franciszek: pomóżmy Europie w odkryciu oblicza Jezusa
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.