Franciszek zwrócił się bezpośrednio do Polaków. Mówi o trzech dużych zagrożeniach

Franciszek zwrócił się bezpośrednio do Polaków. Mówi o trzech dużych zagrożeniach
fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI
KAI / ml

Do zbliżającej się uroczystości Zesłania Ducha Świętego nawiązał papież Franciszek pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej i życzył, by naszą siłą, wśród niepokojów, walk i zagrożeń we współczesnym świecie była moc Ducha Świętego.

Oto słowa Ojca Świętego:

Serdecznie pozdrawiam Polaków. Drodzy bracia i siostry, zbliżamy się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Przyzywajmy Go z otwartym sercem. On – jak głosi sekwencja liturgiczna – jest prawdziwym „Ojcem ubogich, Dawcą darów i Światłością sumień, słodkim Gościem dusz”. Módlmy się, aby przyniósł „ochłodzenie i odpocznienie” wśród trudów, wśród pracy ludzkich rąk i umysłów, pośród spiekoty dnia, wśród niepokojów, walk i zagrożeń we współczesnym świecie. Moc Ducha Świętego niech będzie waszą siłą!

Papieską katechezę streścił po polsku ks. prał. Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:

W dzisiejszej katechezie Ojciec Święty podjął temat trudności, jakie mogą towarzyszyć modlitwie.

Pierwszą z nich jest roztargnienie (por. KKK, 2729). Pojawia się ono, gdyż ludzki umysł ma ograniczone możliwości długotrwałego skupienia na jednej myśli. Roztargnienia nie wiążą się z winą, ale trzeba z nimi walczyć. Jezus często przypomina uczniom o obowiązku czuwania: błogosławieni będą ci słudzy, których przychodzący Pan zastanie czuwających, stale skupionych na tym, co naprawdę ważne.

Inną trudnością może być oschłość. Katechizm opisuje ją w następujący sposób: „serce jest wyjałowione, nie znajdując upodobania w myślach, wspomnieniach i uczuciach, nawet duchowych. Jest to chwila czystej wiary, która wiernie trwa przy Jezusie w agonii i w grobie" (nr 2731).

Inną trudnością jest znużenie (acedia), które jest prawdziwą pokusą przeciwko modlitwie. Acedia jest „rodzajem depresji na skutek porzucenia ascezy, zmniejszenia czujności, zaniedbania serca” (KKK, 2733).

Prawdziwy postęp w życiu duchowym nie polega na mnożeniu ekstaz, ale na umiejętności wytrwania w chwilach trudnych. Wszyscy święci przeszli przez tę „ciemną dolinę” i nie bądźmy zgorszeni, jeśli czytając ich dzienniki, usłyszymy relacje o wieczorach opieszałej modlitwy, przeżywanych bez smaku. Ludzie wierzący nigdy nie przestają się modlić! Chwilami może to przypominać modlitwę Hioba, który nie godzi się na to, że Bóg traktuje go niesprawiedliwie, protestuje i chce się z Nim sądzić. Także my wiemy, że w końcu, gdy minie ten okres spustoszenia, w którym wznosiliśmy do nieba ciche wołania i wiele pytań „dlaczego?”, Bóg nam odpowie. I nawet nasze najostrzejsze i najbardziej gorzkie myśli przyjmie z ojcowską miłością i uzna je za akt wiary, za modlitwę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek zwrócił się bezpośrednio do Polaków. Mówi o trzech dużych zagrożeniach
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.