Hierarchowie zapraszają do Ziemi Świętej

Jerozolima (fot. Berthold Werner / wikipedia.pl)
KAI / wm

Przybywajcie do Ziemi Świętej, nie ma żadnego niebezpieczeństwa, a Jerozolima zawsze czeka na swoje dzieci. Zaapelowali o to do chrześcijan na całym świecie w rozmowie z Radiem Watykańskim biskup pomocniczy łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy William Hanna Shomali i przełożony Kustodii Ziemi Świętej o. Pierbattista Pizzaballa OFM.

Franciszkanin zauważył, że do maja br. liczba pielgrzymów do tego regionu była bardzo wysoka, znacznie wyższa niż w takim samym okresie ubiegłego roku. Później jednak, częściowo z powodu światowego kryzysu gospodarczego, częściowo zaś ze względu na ostatnie przemiany w świecie arabskim, dał się zauważyć wyraźny spadek tej liczby. Wywołało to pewne zaniepokojenie zwłaszcza w miejscowej wspólnocie chrześcijańskiej, której pomyślność zależy często w wielkim stopniu od przyjazdu i obecności pątników.

- Chcemy podkreślić, że mimo tego wszystkiego, co się ostatnio wydarzyło i co się dzieje w krajach arabskich, Ziemia Święta i pielgrzymowanie do niej są całkowicie bezpieczne - zapewnił o. kustosz. Według niego, nie ma żadnego zagrożenia ani jakiegokolwiek ryzyka i "podobnie jak w przeszłości nie trzeba lękać się przybywania tutaj, aby przeżyć doświadczenie ważne dla każdego".

O. Pizzaballa zwrócił przy tym uwagę, że wielka część miejscowych chrześcijan żyje z pielgrzymów, z tzw. "turystyki religijnej", dlatego pątnik, który szczególnie silnie przeżywa tu doświadczenie wiary, doświadcza również ducha solidarności i wsparcia dla obecności chrześcijan w tym regionie. Chrześcijanie tamtejsi tworzą bardzo znikomą wspólnotę - przypomniał rozmówca rozgłośni papieskiej. Dodał, że ci nieliczni pielgrzymi, którzy odwiedzili te strony w ostatnim czasie, mogą potwierdzić, jak piękne było to doświadczenie, które warto było podjąć i że naprawdę nie ma się czego obawiać.

W podobnym duchu wypowiedział się bp Shomali. Jako przykład pełnego bezpieczeństwa podał fakt, że "dziś rano przyjęliśmy 400 Senegalczyków, którzy odwiedzili Patriarchat i byli bardzo zadowoleni". - Ci, którzy pielgrzymowali tutaj w ostatnim czasie, nic nie ucierpieli, przeciwnie - wszyscy byli ogromnie zadowoleni - dodał hierarcha. Zaznaczył, że po pobycie w Ziemi Świętej ludzie wracają do swych krajów "silniejsi niż kiedykolwiek".

Biskup podkreślił, że pielgrzymowanie do tego regionu jest też znakiem solidarności z miejscowymi mieszkańcami, gdyż każdy pątnik "jest postacią pokoju, pożądaną i kochaną przez wszystkich: muzułmanów, chrześcijan i żydów". - Bez przesady mogę powiedzieć, że postać pielgrzyma to most między wszystkimi, dokonuje bowiem dzieła pokoju nie tylko swoją modlitwą, lecz także samą swoją obecnością - zaznaczył biskup.

W odpowiedzi na pytanie o praktyczne skutki dla całej Ziemi Świętej ewentualnego uznania przez ONZ państwa palestyńskiego, 61-letni hierarcha, który sam pochodzi z Palestyny, odparł, że tamtejsi mieszkańcy nie oczekują "odważnej decyzji Narodów Zjednoczonych". Jednocześnie zaznaczył, że uznanie takie "pomoże także Izraelowi w zmniejszeniu przemocy w tym regionie, a nawet antysemityzmu i nienawiści, jakie istnieją na świecie". Według biskupa, w interesie Izraela leży uznanie państwa palestyńskiego, w interesie Palestyńczyków - uznanie prawa Żydów do posiadania swego państwa, a w interesie wszystkich "mieć dwa państwa, żyjących w zgodzie, spokoju i wzajemnym szacunku".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Hierarchowie zapraszają do Ziemi Świętej
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.