Indie. Napaść na katolickie siostry zakonne

Indie. Napaść na katolickie siostry zakonne
Fot. Lay Naik / Unsplash
Logo źródła: KAI mk

Katolickie siostry zakonne zostały zaatakowane we wschodnioindyjskim stanie Orisa. Tłum około 150 ekstremistów hinduskich wywlókł z pociągu jadącego z Delhi do Rourkeli w Orisie dwie zakonnice i dwie postulantki ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Serca. Napastnicy z prawicowego ugrupowania Hindu Vahini oskarżyli je, że porwały dwie dziewczyny, aby je nawracać na chrześcijaństwo.

W warunkach zamętu i wielkiego napięcia w pociągu siostry zdołały zadzwonić do swego klasztoru w stolicy i poinformować inne zakonnice o zdarzeniu. Mimo że przedstawiły swym prześladowcom tzw. Adhary, czyli dowody tożsamości i świadectwa, że są chrześcijankami, napastnicy wykrzykiwali hasła „jaishriram” (prohinduskie) i zachowywali się agresywnie. Kiedy pociąg dotarł do Jhansi – jednej ze stacji na trasie – do środka weszła policja kolejowa i siłą wyciągnęła wszystkich na peron. Chociaż zakonnice poprosiły o opiekę policjantki, musiały iść na posterunek wraz z napastnikami, którzy nadal wznosili obraźliwe okrzyki i nie pozwalali im skorzystać z telefonów komórkowych.

DEON.PL POLECA

Gdy dowiedziano się, że pociąg odjechał bez sióstr, władze zgromadzenia skontaktowały się z kurią biskupią w Jhansi; na posterunek przyszli miejscowi księża i wyżsi funkcjonariusze policyjni, którzy sprawdzili dokumenty sióstr i potwierdzili, że są one niewinne. Siostry przeniosły się do pałacu biskupiego i nazajutrz musiały wyjść w strojach świeckich. W pociągu zarezerwowano dla nich dwa miejsca dla niepełnosprawnych, mimo to musiały we czwórkę siedzieć na dwóch miejscach i jechać całą dobę w przepełnionym pociągu.

W rozmowie z włoską agencją misyjną AsiaNews przewodniczący Ogólnoindyjskiej Rady Chrześcijan Sajan K. George nazwał to wydarzenie „zniewagą, którą z całą mocą należy potępić”. Zwrócił uwagę, że „obecnie nawet wolność podróżowania monitorują ekstremiści, którzy kontrolują nawet transport publiczny” i zapytał retorycznie: „Dlaczego mniejszość chrześcijańska jest traktowana jako obywatele drugiej kategorii w świeckich Indiach?”.

Stanowcze potępienie agresji wyraził również ks. Alex Onampally, sekretarz komisji ds. mediów katolickiego Kościoła syromalabarskiego. Wydarzenie nazwał „zaplanowaną próbą molestowania i dręczenia sióstr”, przejawem nietolerancji wobec innych religii i zażądał ukarania winnych. Nota tego Kościoła podała więcej szczegółów napaści: siostry ubrane po cywilnemu towarzyszyły dwóm pochodzącym z Rourkeli 19-letnim postulantkom, jadącym na wakacje w strony rodzinne. Gdy pociąg ok. 19.30 wieczorem przybył do Jhansi, kilku działaczy hinduskiego ugrupowania Bajrang Dal, wracających tym samym pociągiem z pielgrzymki, zaczęło je nękać i molestować. Główną przyczyną oskarżeń było to, że siostry jakoby zmuszały młode dziewczęta do przejścia na chrześcijaństwo. Kościół syromalabarski wyraził przypuszczenie, że przybycie około 150 ekstremistów na dworzec w Jhansi zostało szybko uzgodnione z fanatykami z Bajrang Dal, gdy ci jeszcze przebywali w pociągu.

- Wydarzenie z udziałem sióstr jest najnowszym przykładem, jak bardzo zmieniają się warunki społeczne w Indiach, stając się coraz bardziej nietolerancyjnymi wobec innych religii – stwierdził ks. Onampally. Zwrócił uwagę, że kilkadziesiąt tysięcy kapłanów i sióstr jest zaangażowanych w bezinteresowną służbę w północnych stanach kraju. Dodał, że katolicki Kościół syromalabarski z całą mocą potępia te akty przemocy wobec chrześcijan, którzy są obywatelami kraju i prosi rządy stanu i federalny o surowe ukaranie sprawców.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Tomasz P. Terlikowski

Wychował pokolenia. Zmienił Polskę. Zmienił Kościół

Nawrócił się w celi śmierci więzienia gestapo niedługo po opuszczeniu obozu w Auschwitz. W obozie koncentracyjnym przebywał wtedy, gdy o. Maksymilian Kolbe składał za współwięźnia ofiarę ze swojego życia....

Skomentuj artykuł

Indie. Napaść na katolickie siostry zakonne
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.