Irak: w Wielkim Tygodniu marsz pokoju na Równinie Niniwy
Na Równinie Niniwy w północno-wschodnim Iraku odbędzie się w Wielkim Tygodniu marsz pokoju długości ponad 140 kilometrów. Jego trasa będzie wiodła z Erbilu do Karakoszu - jednego z miast, które latem 2014 roku musieli opuścić chrześcijanie po zdobyciu go przez terrorystów z tzw. "Państwa Islamskiego".
Organizatorzy liczą, że w pochodzie, wspieranym przez chaldejski patriarchat Babilonii, wezmą też udział goście z zagranicy.
Uczestnicy marszu wyruszą 9 kwietnia po liturgii Niedzieli Palmowej w Erbilu, po czym przemierzą zamieszkane niegdyś przez chrześcijan miasta i wsie w dolinie Niniwy - poinformowała ekumeniczna fundacja "Pro Oriente" z Wiednia.
Także obecnie, po wyparciu terrorystów z tych ziem, wiele leżących tam miejscowości sprawia przygnębiające wrażenie - napisał rzecznik fundacji, który niedawno odwiedził tamte tereny. Według niego wielu uchodźców chrześcijańskich wątpi, że kiedykolwiek będą mogli tam powrócić. Dlatego marsz pokoju ma podtrzymać nadzieję, że będzie to możliwe a także winien on zapoczątkować proces pojednania, który poza Równiną Niniwy ma także objąć Mosul.
Chaldejski patriarcha Babilonii Louis Raphael Sako dołączy do pielgrzymów w Wielki Czwartek 13 kwietnia. W ramach nabożeństwa połączonego z tradycyjnym umyciem nóg chrześcijańskim uchodźcom - członkom grupy i czterem muzułmanom - wygłosi orędzie do swoich rodaków.
Autonomia Równiny Niniwy jest głównym celem partii i ruchów, które na początku marca utworzyły w Kirkuku Radę Jedności. 3 kwietnia jej delegacja odwiedziła parlament Autonomicznego Regionu Kurdystanu w Erbilu, gdzie przyjął ją wiceprzewodniczący tego gremium Dżaafar Emniki. Przedstawiciele partii chrześcijańskich wręczyli mu memorandum, w którym przedstawili swoje życzenia związane z autonomią Równiny. Uważają, że jest ona warunkiem odbudowy tego regionu oraz powrotu chrześcijańskich uchodźców. Emniki potwierdził gotowość parlamentu kurdyjskiego do rozważenia ich propozycji.
Skomentuj artykuł