Onet / jh
Wielkanoc to najważniejsze święto w kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego. To czas duchowej odnowy, głębokich przeżyć religijnych i powrotu do źródeł wiary. Zgodnie z trzecim przykazaniem kościelnym, każdy wierny powinien przynajmniej raz w roku przystąpić do komunii świętej – właśnie w okresie wielkanocnym. Ale czy oznacza to także konieczność spowiedzi?
Wielkanoc to najważniejsze święto w kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego. To czas duchowej odnowy, głębokich przeżyć religijnych i powrotu do źródeł wiary. Zgodnie z trzecim przykazaniem kościelnym, każdy wierny powinien przynajmniej raz w roku przystąpić do komunii świętej – właśnie w okresie wielkanocnym. Ale czy oznacza to także konieczność spowiedzi?
Nawet po niedoskonale przeżytym poście Wielkanoc się wydarzy. I to naprawdę w dużej mierze od nas zależy, czy będziemy się skupiać na tym, co się nie udało, co nie wyszło, co boli i drażni, czy pozwolimy, by wielkanocny powiew niczym niezasłużonej łaski choćby nas musnął. Chrześcijaństwo to przecież opowieść o sile małych gestów.
Nawet po niedoskonale przeżytym poście Wielkanoc się wydarzy. I to naprawdę w dużej mierze od nas zależy, czy będziemy się skupiać na tym, co się nie udało, co nie wyszło, co boli i drażni, czy pozwolimy, by wielkanocny powiew niczym niezasłużonej łaski choćby nas musnął. Chrześcijaństwo to przecież opowieść o sile małych gestów.
Piotr Kropisz SJ / youtube.com / pk
To może się wydawać zaskakujące, ale na początku wiele symboli rywalizowało o pierwszeństwo w kulturze chrześcijańskiej. Jednak to właśnie prosty krzyż stał się symbolem Miłości. Jak to się stało?
To może się wydawać zaskakujące, ale na początku wiele symboli rywalizowało o pierwszeństwo w kulturze chrześcijańskiej. Jednak to właśnie prosty krzyż stał się symbolem Miłości. Jak to się stało?
- W Triduum Paschalnym ostatecznie chodzi o to, byśmy stanęli pod krzyżem Chrystusa i uświadomili sobie, że On - konkretny Człowiek - umiera ze względu na nas (...). Oto stoję pod krzyżem, na którym umiera konkretny mężczyzna w wieku około 30 lat. I jest tam zamiast mnie, abym ja mógł zostać zbawiony - wyjaśnia Tomasz Grabowski OP, ceniony rekolekcjonista i duszpasterz, doktor nauk teologicznych.
- W Triduum Paschalnym ostatecznie chodzi o to, byśmy stanęli pod krzyżem Chrystusa i uświadomili sobie, że On - konkretny Człowiek - umiera ze względu na nas (...). Oto stoję pod krzyżem, na którym umiera konkretny mężczyzna w wieku około 30 lat. I jest tam zamiast mnie, abym ja mógł zostać zbawiony - wyjaśnia Tomasz Grabowski OP, ceniony rekolekcjonista i duszpasterz, doktor nauk teologicznych.
PAP / tk
Niedzielne, niespodziewane pojawienie się papieża Franciszka na placu Świętego Piotra wzbudziło wśród wiernych nadzieję, że będzie on mógł uczestniczyć w uroczystościach Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy. Lekarz papieża podkreślił, że choć choroba została już pokonana, Franciszek wciąż pozostaje w okresie rekonwalescencji.
Niedzielne, niespodziewane pojawienie się papieża Franciszka na placu Świętego Piotra wzbudziło wśród wiernych nadzieję, że będzie on mógł uczestniczyć w uroczystościach Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy. Lekarz papieża podkreślił, że choć choroba została już pokonana, Franciszek wciąż pozostaje w okresie rekonwalescencji.
PAP
Watykan ogłosił w czwartek program uroczystości Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy, ale bez informacji, kto będzie im przewodniczył. Jak wyjaśniono, ewentualny udział papieża Franciszka będzie zależał od jego stanu zdrowia.
Watykan ogłosił w czwartek program uroczystości Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy, ale bez informacji, kto będzie im przewodniczył. Jak wyjaśniono, ewentualny udział papieża Franciszka będzie zależał od jego stanu zdrowia.
Myśl, która we mnie pracowała przez całe tegoroczne Triduum Paschalne, to refleksja na temat tego, że musimy mieć czas na to, by celebrować zbawcze wydarzenia. Nie możemy się spieszyć, nie możemy nikogo popędzać, ale mamy właśnie dać czas sobie i innym na to, żeby doświadczyć Bożej obecności, a przede wszystkim tego, że to, co celebrujemy, nie jest jedynie opowieścią o Bogu, który w Jezusie Chrystusie przyszedł, żeby nas zbawić. To także opowieść o nas – o naszym wczoraj, o naszym dziś, a zwłaszcza o tym, co jest dopiero naszym jutrem.
Myśl, która we mnie pracowała przez całe tegoroczne Triduum Paschalne, to refleksja na temat tego, że musimy mieć czas na to, by celebrować zbawcze wydarzenia. Nie możemy się spieszyć, nie możemy nikogo popędzać, ale mamy właśnie dać czas sobie i innym na to, żeby doświadczyć Bożej obecności, a przede wszystkim tego, że to, co celebrujemy, nie jest jedynie opowieścią o Bogu, który w Jezusie Chrystusie przyszedł, żeby nas zbawić. To także opowieść o nas – o naszym wczoraj, o naszym dziś, a zwłaszcza o tym, co jest dopiero naszym jutrem.
KAI
„Jakże trudno żyć bez nadziei! Dlatego potrzebujemy, by Pan zmartwychwstał w naszych pozrywanych relacjach, w tym wszystkim, co napełnia nas dziś zgorzknieniem i smutkiem, by zmartwychwstał w naszych ranach po doznanych krzywdach, w surowych osądach. Potrzebujemy, by Pan odsunął ciężki kamień wzajemnych uprzedzeń, dystansu, a nierzadko nienawiści” - mówi Prymas Polski abp Wojciech Polak w życzeniach na Wielkanoc 2024.
„Jakże trudno żyć bez nadziei! Dlatego potrzebujemy, by Pan zmartwychwstał w naszych pozrywanych relacjach, w tym wszystkim, co napełnia nas dziś zgorzknieniem i smutkiem, by zmartwychwstał w naszych ranach po doznanych krzywdach, w surowych osądach. Potrzebujemy, by Pan odsunął ciężki kamień wzajemnych uprzedzeń, dystansu, a nierzadko nienawiści” - mówi Prymas Polski abp Wojciech Polak w życzeniach na Wielkanoc 2024.
Adam Szustak OP
- Zrobiliśmy z tego dnia coś okropnego. Dlatego, że nie umiemy nic nie robić, musimy nieustannie podejmować jakąś aktywność i niestety stworzyliśmy dwie katastrofalne tradycje - mówi Adam Szustak OP w filmie opublikowanym na kanale Langusta na Palmie. Zakonnik opowiada, co jest istotą Wielkiej Soboty.
- Zrobiliśmy z tego dnia coś okropnego. Dlatego, że nie umiemy nic nie robić, musimy nieustannie podejmować jakąś aktywność i niestety stworzyliśmy dwie katastrofalne tradycje - mówi Adam Szustak OP w filmie opublikowanym na kanale Langusta na Palmie. Zakonnik opowiada, co jest istotą Wielkiej Soboty.
PAP / jk
„Ojcze, miej miłosierdzie dla nas i świata całego”, „Jezu - zachowaj Kościół i świat w pokoju” – to słowa modlitwy papieża Franciszka z jego rozważań, które będą towarzyszyć Drodze Krzyżowej w rzymskim Koloseum dziś, w Wielki Piątek wieczorem. „Żyjemy w bezlitosnych czasach i potrzebujemy współczucia” – podkreślił.
„Ojcze, miej miłosierdzie dla nas i świata całego”, „Jezu - zachowaj Kościół i świat w pokoju” – to słowa modlitwy papieża Franciszka z jego rozważań, które będą towarzyszyć Drodze Krzyżowej w rzymskim Koloseum dziś, w Wielki Piątek wieczorem. „Żyjemy w bezlitosnych czasach i potrzebujemy współczucia” – podkreślił.
KAI / jk
Wielki Piątek jest dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. To jedyny dzień w roku, kiedy nie jest sprawowana Msza św. Odprawiana jest Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Wiernych obowiązuje post ścisły.
Wielki Piątek jest dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. To jedyny dzień w roku, kiedy nie jest sprawowana Msza św. Odprawiana jest Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Wiernych obowiązuje post ścisły.
PAP / jk
„Ludzka chęć uniknięcia cierpienia jest naturalna; z doświadczenia wiemy jednak, że nie zawsze jest to możliwe” – powiedział w wywiadzie dla PAP metropolita białostocki abp Józef Guzdek. Dodał, że choć cierpienie jest tajemnicą, to naśladując Chrystusa, można odkryć jego sens i swoje doświadczenia ofiarować Bogu.
„Ludzka chęć uniknięcia cierpienia jest naturalna; z doświadczenia wiemy jednak, że nie zawsze jest to możliwe” – powiedział w wywiadzie dla PAP metropolita białostocki abp Józef Guzdek. Dodał, że choć cierpienie jest tajemnicą, to naśladując Chrystusa, można odkryć jego sens i swoje doświadczenia ofiarować Bogu.
W Kościele potrzeba nam nie tyle determinacji po fakcie, gdy już stanie się coś złego, co determinacji na każdym kroku, codziennie. Uporu do tego, by pracować nad sobą, odwagi do tego, by wytknąć błąd, zaangażowania w eliminację zła. Potrzeba nam wzięcia odpowiedzialności za cały Kościół, a nie traktowania go jak sklepu z sałatkami, do którego wchodzi się i wybiera tylko te, które mają znakomity smak, a zostawia inne.
W Kościele potrzeba nam nie tyle determinacji po fakcie, gdy już stanie się coś złego, co determinacji na każdym kroku, codziennie. Uporu do tego, by pracować nad sobą, odwagi do tego, by wytknąć błąd, zaangażowania w eliminację zła. Potrzeba nam wzięcia odpowiedzialności za cały Kościół, a nie traktowania go jak sklepu z sałatkami, do którego wchodzi się i wybiera tylko te, które mają znakomity smak, a zostawia inne.
Youtube/LangustaNaPalmie/dm
Gdybym miał najkrócej opowiedzieć, jak do Wielkiego Piątku podejść i jak przeżyć jego liturgię, to użyłbym dwóch słów: bezradność i adoracja - mówi Adam Szustak OP.
Gdybym miał najkrócej opowiedzieć, jak do Wielkiego Piątku podejść i jak przeżyć jego liturgię, to użyłbym dwóch słów: bezradność i adoracja - mówi Adam Szustak OP.
DEON.pl / mł
Odpust zupełny - czyli całkowite darowanie kar czyśćcowych dla siebie albo zmarłej osoby. Jak można uzyskać odpust zupełny w Wielki Piątek? 
Odpust zupełny - czyli całkowite darowanie kar czyśćcowych dla siebie albo zmarłej osoby. Jak można uzyskać odpust zupełny w Wielki Piątek? 
DEON.pl / mł
Wielki Piątek. Dzień cierpienia i śmierci Jezusa. Co dzieje się w tym dniu? O czym nie wolno zapomnieć? Jak duchowo wejść w przeżywanie Wielkiego Piątku, gdy nie mamy wolnego dnia na zanurzenie się w kontemplacji krzyża?
Wielki Piątek. Dzień cierpienia i śmierci Jezusa. Co dzieje się w tym dniu? O czym nie wolno zapomnieć? Jak duchowo wejść w przeżywanie Wielkiego Piątku, gdy nie mamy wolnego dnia na zanurzenie się w kontemplacji krzyża?
Dziś Wielki Czwartek. My, księża, trochę bezprawnie przywłaszczyliśmy sobie to święto, bo wcale nie jest “nasze”, ale wszystkich, którzy aktywnie żyją w Kościele. Przecież wywodzi się ono z Ostatniej Wieczerzy, a tam Pan Jezus, biorąc do ręki chleb, nie powiedział: “bierzcie i konsekrujcie”, tylko: “bierzcie i jedzcie”. Polecenia Jezusa wypełnia więc nie ten, kto “konsekruje”, ale kto “spożywa”, kto “je”. Jest to więc święto nas wszystkich. Przy okazji tego święta pozwólmy sobie na odrobinę nostalgii i spójrzmy, jak wiele zmieniło się w Kościele i w jego (oraz naszym) podejściu do “łamania Chleba”.
Dziś Wielki Czwartek. My, księża, trochę bezprawnie przywłaszczyliśmy sobie to święto, bo wcale nie jest “nasze”, ale wszystkich, którzy aktywnie żyją w Kościele. Przecież wywodzi się ono z Ostatniej Wieczerzy, a tam Pan Jezus, biorąc do ręki chleb, nie powiedział: “bierzcie i konsekrujcie”, tylko: “bierzcie i jedzcie”. Polecenia Jezusa wypełnia więc nie ten, kto “konsekruje”, ale kto “spożywa”, kto “je”. Jest to więc święto nas wszystkich. Przy okazji tego święta pozwólmy sobie na odrobinę nostalgii i spójrzmy, jak wiele zmieniło się w Kościele i w jego (oraz naszym) podejściu do “łamania Chleba”.
Kiedy zdałam sobie sprawę, że dziecko nie jest moją własnością, ale darem od Pana Boga, którym mam się zająć, sprawa okazała się niezwykle trudna. Łatwo jest kimś sterować, trudniej pokazać mu sens.
Kiedy zdałam sobie sprawę, że dziecko nie jest moją własnością, ale darem od Pana Boga, którym mam się zająć, sprawa okazała się niezwykle trudna. Łatwo jest kimś sterować, trudniej pokazać mu sens.
LangustaNaPalmie/Youtube/dm
Wielki Czwartek jest świętem wszystkich tych, którzy służą, kochając. To nie jest dzień księdza. To dzień wszystkich, którzy służą miłością - mówi dominikanin Adam Szustak, który tłumaczy, co dzieje się w liturgii w ten dzień.
Wielki Czwartek jest świętem wszystkich tych, którzy służą, kochając. To nie jest dzień księdza. To dzień wszystkich, którzy służą miłością - mówi dominikanin Adam Szustak, który tłumaczy, co dzieje się w liturgii w ten dzień.
PAP / pk
Papież Franciszek w liście do katolików w Ziemi Świętej wyraził bliskość ze wszystkimi, którzy cierpią z powodu "absurdalnej tragedii wojny". Dodał, że w obecnych "mrocznych czasach" wydaje się, że "ciemność Wielkiego Piątku ogarnia" tę ziemię i wiele innych części świata.
Papież Franciszek w liście do katolików w Ziemi Świętej wyraził bliskość ze wszystkimi, którzy cierpią z powodu "absurdalnej tragedii wojny". Dodał, że w obecnych "mrocznych czasach" wydaje się, że "ciemność Wielkiego Piątku ogarnia" tę ziemię i wiele innych części świata.