"Iść za Jezusem to zdać się na Boga"
"Iść za Jezusem to nie tylko naśladować Go zewnętrznie. To związać z Nim swój los, swoje życie, wszystko, co mamy i posiadamy, zdać się we wszystkim na Boga" - powiedział abp Wojciech Polak podczas Mszy św. inaugurującej posługę sióstr franciszkanek w Gnieźnie.
Eucharystia sprawowana 19 sierpnia w kaplicy Rezydencji Arcybiskupów Gnieźnieńskich zgromadziła wspólnotę posługujących w niej od czerwca sióstr Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej. Obecna była również przełożona prowincjalna zgromadzenia s. Mirona Turzyńska.
W homilii abp Polak, nawiązując do czytań i Ewangelii o wielbłądzie i uchu igielnym, przestrzegał przed ułudą ludzkich pragnień i dążeń do budowania bezpiecznego i szczęśliwego życia jedynie o własnych siłach. Jedyną gwarancję bezpieczeństwa daje nam Bóg.
"Rodząca się w sercu człowieka pogoń za bogactwem bierze się z lęku i chęci zabezpieczenia i uniezależnienia się od innych. Owe bogactwo daje jednak złudne poczucie bezpieczeństwa - jak w biblijnej opowieści o władcy Tyru, którego serce stało się wyniosłe z powodu majątku i rozumu. Człowiek bowiem nie może uniezależnić się od innych, jest zdany na innych i dopiero z innymi człowiek jest pełnią. Dlatego szukanie zabezpieczenia w tym, co sprawia, że serce staje się wyniosłe i pyszne jest ostatecznie przeciwne samemu człowiekowi" - podkreślił Prymas.
Podkreślił również, że prawdziwe bogactwo tkwi w zdaniu się na Boga, pozostawieniu wszystkiego i pójściu za Jezusem, "bo ci, którzy za Nim idą stokroć więcej otrzymają i życie wieczne".
"To jest kondycja ucznia - nie tylko osób konsekrowanych, czy kapłanów, ale każdego, kto pragnie nazywać siebie uczniem Jezusa. Ale pójść za Jezusem to nie tylko naśladować Go zewnętrznie. To związać z Nim swój los, swoje życie, swoje przeznaczenia, związać z Nim wszystko, co w życiu mamy i co posiadamy" - powiedział abp Polak.
Mszę św. wspólnie z Prymasem Polski celebrowali jego najbliżsi współpracownicy: kanclerz gnieźnieńskiej Kurii ks. Zbigniew Przybylski, sekretarz ks. Przemysław Kwiatkowski oraz kapelan ks. Marcin Kulczyński.
Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej powróciło do Gniezna po ćwierćwieczu nieobecności. W drugiej połowie ubiegłego wieku franciszkanki posługiwały w domu biskupim biskupa pomocniczego archidiecezji gnieźnieńskiej Jana Michalskiego. Teraz ponownie zamieszkały w mieście św. Wojciecha za sprawą Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka, który poprosił o ich obecność i posługę w Rezydencji Arcybiskupów Gnieźnieńskich.
Zgromadzenie Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej istnieje od 1835 r. Siostry - zwane popularnie franciszkankami z Orlika, gdzie mieści się dom formacyjny i siedziba prowincji - posługują w szpitalach, szkołach, domach opieki, zakrystiach. Chryzmatem sióstr jest franciszkański duch prostoty i służby poprzez naśladowanie Chrystusa, bycie siostrą mniejszą, życie duchem pokuty i miłości w całkowitym zawierzeniu Bogu, zjednoczenie modlitwy i służby oraz uważanie siebie za narzędzie w ręku Boga.
Skomentuj artykuł