Jest decyzja w sprawie księdza Romana Kneblewskiego
O możliwym "odebraniu" księdzu Kneblewskiemu parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, mówi się w Bydgoszczy od kilku tygodni. Znamy decyzję biskupa Jana Tyrawy w tej sprawie.
"Staram się robić więcej, niż przeciętnie się robi. Proszę też Pana Boga o to, żeby mi dodawał sił, żebym wytrwał i żebym tej mojej ukochanej parafii nigdy nie opuścił" - mówi ksiądz Kneblewski w opublikowanym kilka dni temu filmie na swoim kanale na Youtubie.
Ksiądz Kneblewski odwołany ze stanowiska proboszcza
Jak podaje portal katolicka.bydgoszcz.pl Ksiądz Roman Kneblewski został odwołany ze stanowiska Proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy i odesłany na emeryturę. Oto treść dekretu napisanego przez ks. bpa Jana Tyrawę do ks. Romana Kneblewskiego:
"W nawiązaniu do kan. 184par.1, a także kan. 1740 Kodeksu Prawa Kanonicznego, z dniem 22 czerwca 2019 r., zwalniam Księdza z urzędu Proboszcza Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy i przenoszę na emeryturę. Jednocześnie wyrażam zgodę na zamieszkanie Księdza w Domu Księży Emerytów im. Jana Pawła II w Bydgoszczy".
Bp Jan Tyrawa wyraził również wdzięczność ks. Kneblewskiemu za długoletnią posługę dla Kościoła.
Dla wielu narodowców ten wpis Grzegorza Kramera SJ może być zaskoczeniem >>
Ks. Roman Kneblewski znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi i sympatyzowania z ruchem narodowym. Wielokrotnie był dyscyplinowany przez biskupa Jana Tyrawę. Przykładowo Jerzego Owisiaka i wolontariuszy WOŚP nazwał "oszustami i demoralizatorami", a o uchodźcach mówił, że "będą nam podrzynać gardła, gwałcić kobiety i zmuszać do przechodzenia na islam". Duże oburzenie wywołał również jego wpis na Facebooku dotyczący sposobu przyjmowania Komunii Św.: "Po katolicku: na kolanach i do ust, a na rękę co najwyżej trzciną".
Innym razem ks. Roman Kneblewski, został sfotografowany podczas picia piwa w pociągu. Jeden ze współpasażerów napisał na niego w związku z tym, a sytuację opisało wielu dziennikarzy. Wtedy w obronie księdza stanął jezuita Grzegorz Kramer. Tutaj >> przeczytacie więcej na ten temat.
Skomentuj artykuł