Kapucyni pomagają wyjść z bezdomności
Bracia kapucyni pomagają bezdomnym przetrwać najtrudniejszy dla nich okres w roku. Zaspokajają bieżące potrzeby osób ubogich, którym wydają pieczywo i herbatę, ale przede wszystkim pomagają w wyjściu z bezdomności.
W Centrum Pomocy Ojca Pio w Krakowie potrzebujący mogą liczyć na wsparcie w znalezieniu pracy, schronienia, wykupieniu lekarstw, a także skorzystać z poradni psychologicznej. W trudnych przypadkach kapucyni i wolontariusze towarzyszą im podczas wizyty w przychodni czy szpitalu.
"Nie tylko w okresie zimowym, ale codziennie przy ul. Reformackiej wydajemy pieczywo i gorącą herbatę. Z tej formy pomocy korzysta około 100 osób dziennie. Punkt czynny jest od godz. 16 do 17, specjalnie w porze wieczornej, aby i wówczas osoby ubogie mogły skorzystać z posiłku" - powiedział KAI o. Henryk Cisowski, dyrektor Dzieła Pomocy im. św. Ojca Pio w Krakowie.
Kapucyni zaspakajają bieżące potrzeby osób ubogich, ale przede wszystkim pomagają w wyjściu z bezdomności. W centrum pomocy przy ul. Loretańskiej bezdomni mogą korzystać m.in. z punktu informacyjnego, poradni psychologicznej, prawniczej oraz doradztwa zawodowego.
- Naszym celem jest nie tylko zaspokojenie bezdomnym ich codziennych potrzeb, ale pomoc, która sprawi, że ci ludzie staną się samodzielni i będą chcieli zmienić swój los - mówi o. Cisowski.
Osoby ubogie przychodzące do centrum pomocy są przede wszystkim informowane gdzie mogą starać się o schronienie. Pracownicy pomagają również osobom potrzebującym w dotarciu do placówek oferujących dach nad głową.
Bezdomni zgłaszający się do pracowników socjalnych w interwencyjnych przypadkach otrzymują także ciepłe ubranie. Zimowe miesiące to również czas zwiększonej zachorowalności. Osoby bezdomne mogą liczyć na pomoc w zakupie lekarstw, a w trudnych przypadkach także na towarzyszenie podczas wizyty w przychodni czy w szpitalu.
Natomiast w Wigilię Bożego Narodzenia kapucyni przygotowują obiad świąteczny, w którym uczestniczy ok. 200 osób. Przyjść może każdy, kto potrzebuje takiego wsparcia. Oprócz ciepłego posiłku wszyscy uczestnicy otrzymują paczki żywnościowe. Przy wydawaniu obiadów kapucynom pomagają wolontariusze i harcerze.
- Święta to czas, w którym osoby bezdomne i samotne wyjątkowo mocno przeżywają swoje opuszczenie. Dzięki organizowanym w te dni spotkaniom, mogą poczuć, że ktoś o nich pamięta - podkreślają bracia kapucyni.
Skomentuj artykuł