Kard. Kazimierz Nycz: dialog jest obu stronom zawsze potrzebny; trzeba go wzmacniać

(fot. episkopat.pl)
KAI / pk

W Pałacu Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie otwarto dziś wieczorem międzynarodową wystawę poświęconą 630. rocznicy chrztu Litwy.

Kard. Kazimierz Nycz, który jest honorowym patronem tej ekspozycji, powiedział podczas uroczystości, że prezentowany na niej obraz Wojciecha Gersona "Chrzest Litwy" to "imponujące dzieło sztuki", które "przepełnione symboliką przywołuje wydarzenia, które na trwałe wpisały się w dziedzictwo naszych narodów".

W swoim przemówieniu przywołał ważne wydarzenia z historii Litwy i Polski. Mówił m.in. o znaczeniu ślubu wielkiego księcia Jogajły, zwanego w Polsce Jagiełłą, i polskiej królowej Jadwigi oraz przyjęcia chrztu przez Jagiełłę. Podkreślił, że wydarzenia te umożliwiły pokojową chrystianizację Litwy chroniąc ją przed najazdami krzyżackimi i konfiskatą ziem, jak również doprowadziły do powstania potężnego państwa, przez wiele wieków odgrywającego kluczową rolę w historii Europy.

- To my - Polacy i Litwini - wspólnie broniliśmy Europy walcząc na polach Grunwaldu w 1410 r. i pokonując Krzyżaków. To my - Litwini i Polacy - potrafiliśmy przez wieki wypracować wspólne tradycje, podobne zwyczaje, pieśni i modlitwy. Mamy wspólnego patrona - św. Kazimierza Królewicza, którego tak w Polsce, jak na Litwie, otaczamy szczególną czcią - wyliczał kard. Nycz.

Polska i Litwa są obecnie odrębnymi państwami, ale jak zauważył metropolita warszawski "dialog jest obu stronom zawsze potrzebny i należy korzystać ze wszystkich czynników, które mogą go wzmocnić". Zdaniem kard. Nycza to kultura stwarza szczególne możliwości wzajemnego porozumienia, współpracy i przyjaźni.

- Dziś, właśnie w ramach współpracy kulturalnej, możemy w sposób szczególny powrócić do lat końca XIV wieku i wyobrazić sobie rodzące się na Litwie chrześcijaństwo. Wydarzenie to w sposób mistrzowski ilustruje obraz wybitnego polskiego malarza Wojciecha Gersona «Chrzest Litwy», pochodzący ze zbiorów Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II w Warszawie - wskazywał na dzieło prezentowane w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich kard. Nycz.

Międzynarodowa wystawa pt. "Chrzest Litwy. Obraz Wojciecha Gersona" została zorganizowana z okazji 630. rocznicy chrztu Litwy. Będzie można ją zwiedzać do 10 grudnia br. w Muzeum Narodowym - Pałacu Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie.

Metropolita warszawski został jej honorowym patronem, gdyż odnaleziony przed kilkoma laty obraz obecnie znajduje się w stałej ekspozycji Galerii Porczyńskich - Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II w Warszawie.

Wcześniej, przez 100 lat obraz Gersona uważano za zaginiony, dlatego nie jest on szeroko znany. Po raz ostatni był eksponowany w 1890 r. na wystawie malarstwa w Los Angeles w Stanach Zjednoczonych, gdzie uzyskał dwa medale: srebrny i brązowy.

Dzieło Wojciecha Gersona jest jednym z najważniejszych artystycznych przedstawień chrystianizacji Litwy. Namalowane w 1889 r. sięga do wydarzeń z 1387 r. W centrum kompozycji namalowanej na płótnie o wymiarach 365 x 691 cm znajduje się ukrzyżowany Chrystus, zaś przy nim stojący z podniesionymi rękami chrzciciel Litwy - Jagiełło. Dookoła władcy zebrani są magnaci, szlachta polska i litewska, duchowieństwo, w oddali - Litwini przyjmujący chrzest.

- Obraz jest namalowany śmiałymi i szerokimi pociągnięciami pędzla, pełen światła i drgającego powietrza, przygotowany bardzo dokładnie z rysunku, a następnie pomalowany jednobarwnie jest przepięknym dziełem nieustępującym matejkowskim - uważa Joanna Grzybowska, dyrektor Muzeum Kolekcji im. Jana Pawła II w Warszawie.

Celem wystawy organizowanej z okazji 630. rocznicy chrztu Litwy jest przypomnienie jednego z najważniejszych wydarzeń w historii tego kraju. Po chrzcie w 1387 r., Litwa stała narodem należącym do Boga i została włączona w krąg zachodniej cywilizacji łacińskiej. To miało istotny wpływ na europejski kontekst rozwoju kulturowego Litwy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Kazimierz Nycz: dialog jest obu stronom zawsze potrzebny; trzeba go wzmacniać
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.